Strona 3 z 7

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-18, 16:55
przez Ida
Cynamon to "gość ", dojdzie szybko do zdrowia. Trzymamy za Was kciuki.
Pozdrawiamy!

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-18, 23:59
przez Asia Morrisowa
I jak sie Cynamonek czuje?
Ewa, dziekuje za informacje. Cieszy, ze tak szybciutko do formy dochodzi, zdrowka zycze dla niej. Tylko zdradz mi jeszcze co to za rasa MT :-D

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 02:17
przez Marta@Amon
Nawet nie wiem od czego zacząć.........Wczoraj w nocy tak od 24 bardzo kaszlał .Siedziałam z Nim masowałam ...Rano klinika szmery zapalenie oskrzeli...badamy i twardy brzuch ( ja w tym momencie kolejny zawał )dostaje leki rozkurczowe wracamy do domu...Po 2 godzi brzuch twardy i troszkę spuchnięty....Decyzja natychmiastowa jedziemy do Ostrawy .Nasz lekarz zabezpiecza Cymona środkami rozkurczowymi i pędzimy. Zdjęcia wykazują nie ma skrętu, decyzja operacja przyszywamy żołądek .Nie wiedziałam czy uda się laparoskopia lekarz boi się powikłań. Kiedy rozstawałam się z moim Aniołem serce rozpadło się na milion kawałeczków ....w głowie tysiące myśli czy robię dobrze czy On to wytrzyma....Te trzy godziny czekania pod drzwiami nie zapomnę do końca życia ....Wydawały się wiecznością...wreszcie ujrzałam w drzwiach lekarza WSZYSTKO SIĘ UDAŁO !!! łzy które płynęły były łzami takiego szczęścia ach.... Kiedy przytuliłam się do Niego byłam najszczęśliwszą osoba na świecie....Siedzieliśmy jeszcze dwie godziny....Kontrola wskazówki cała lista wypisana i do domu. Całą podróż leżał w tulony ,spokojny zmęczony... Jesteśmy już w domu i czuwamy z mężem, żadne z nas nie potrafi zasnąć....Wiem ,że jeszcze wiele przed nami .....Damy radę ....

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 03:56
przez Agama
Trzymamy nadal bardzo mocno i mam nadzieje ze to koniec niespodzianek Trzymajcie sie kochani

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 06:50
przez Ziolo11
<szok> O kurcze ale horror musieliście przeżyć! <krzyk> Trzymajcie się mocno, wierzę, że to już koniec czarnych dni i teraz będzie już coraz lepiej. Trzymam kciuki <okok>

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 09:06
przez Barbel
Ło matko!!!!!!!!!
Cymek!
Trzymamy moooocnoooo!

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 09:52
przez Natalia i Galwin
Ło jejku.... Biedactwo :(
Trzymajcie się :!: :!: :!: Teraz już będzie tylko lepiej :!: :]

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 12:16
przez kerovynn
qurcze, współczuję tego horroru. Szczęście w nieszczęściu, że wszystko skończyło się dobrze i trudną decyzję o przyszyciu żołądka macie już za sobą. Teraz tylko rekonwalescencja i powrót do normalnego szaleństwa :-D

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 13:09
przez Dagata
Trzymamy kciuki i pozdrawiamy :)

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 15:22
przez saba&mlis
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia <okok>

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 21:12
przez Anirysova
Teraz, to już szybciutko dojdzie do siebie, trzymam mocno kciuki <tak>
(nasz Orsonek po tygodniu od operacji już jadł normalne posiłki, a opatrunek miał przez jeden dzień)

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 22:11
przez aga.s
Myślałam ,ze jest już wszystko dobrze ! A tu taka przykra niespodzianka . Trzymamy nieustannie kciuki za Cynamonka . :okok: On jest przecież niesamowicie waleczny i silny . Mam nadzieję ,ze teraz będzie szybko wracał do zdrowia .

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 22:32
przez Marta@Amon
Bardzo dziękujemy. Dzisiejszy dzień minął spokojnie. Cymuś ma dwie rany 2 cm i 5cm,są czyste wyglądają ładnie. Jest wygolony i to bardzo drażni, swędzi smarujemy Chłopaka i miziamy 24 na dobę;-) Piękna poranna kupka ,siusiu .Apetyt jest, cały czas na papkach royala. Po kontroli stan bardzo dobry pacjenta ,kolejna dawka leków i idziemy do przodu. Wyposażenie kliniki bardzo dobre jak w ludzkim szpitalu. Monitorowane dosłownie wszystko podczas zabiegu . Cały zabieg mamy na płytce, choć robiłam trzy podejścia, aby oglądać. Jestem bardzo wdzięczna Dr.Raśka za wszystko. Jutro jedziemy popołudniu do Ostrawy na kontrolę. Teraz potrzebujemy czasu....Wiem ,ze razem damy radę <tak>

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 23:16
przez anula
Mocno zaciskam kciuki, będzie dobrze

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-19, 23:16
przez Barbel
Matra -wpadnijcie na szybkie ciacho!!!!!! Koniecznie!!!!

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-20, 05:27
przez Ewa
Super teraz to już tylko może być lepiej :) Asia
a MT to mastif tybetański;-)

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-20, 15:47
przez Ziolo11
No to już macie z górki, brawo Cymek <okok>

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-20, 23:37
przez jbeata
Marta, wspaniałe wieści. Cymuś <okok> <buzki>

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-20, 23:44
przez Gocha
Trzymamy mocno za Cynamonka .Teraz już z górki. Dobrze że ma apetyt , Zoy przez 5 dni po operacji nie chciał jeść .

Re: Bardzo proszę o kciuki dla Cynamonka

PostNapisane: 2013-10-21, 07:12
przez wiki
Wspaniałe widadomości , Cymuś trzymaj się :love: