Strona 1 z 4

Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wątroba

PostNapisane: 2013-09-01, 21:51
przez iwona_k1
Ursa...6 lat i jutro 8 miesięcy.Dla wszystkich,którzy ja znają to nadal wesoły i rozbiegany szczeniak.Taka też była na ostatnim spacerze 1 kwietnia kiedy to nurkowała w śnieżnych zaspach.Niestety te śnieżne zaspy kryły również niebezpieczne niespodzianki.Jedną z nich były zakopane plastikowe butelki.Ursa uwielbia butelki a raczej uwielbiała,szarpała je i rozgryzała jak z trudem upolowaną zdobycz.Niestety tym razem połknęła.Zorientowałam się już następnego dnia kiedy rano na czczo próbowała ją wydalić wymiotując żółcią.Wiedziałam o tym ponieważ mniej więcej 3 lata temu miała podobny incydent przez 4 dni próbując zwrócić kawałek rozszarpanej butelki i się udało.Teraz wyglądał to tak samo,więc mimo,że nie widziałam samego faktu połknięcia wiedziałam,że to nastąpiło.Po 3 dniach pojechaliśmy na edoskopię.Badanie potwierdziło obecnosć 3 kawałków ostrych rozszarpanych fragmentów plastiku.Podjęliśmy decyzję o operacji żołądka,bowiem lekarz twierdził ,że wyciąganie ich przez endoskop mogłoby znacznie uszkodzić sluzówkę,która i tak była już podrażniona.
Operacja odbyła się 3 kwietnia.Bez komplikacji i powikłań.Sunia wracała do zdrowia.Pozornie.
Miesiąc po operacji zauważyłam,ze pies chudnie.Schudła 4 kg,z tym,że nie traciła tkanki tłuszczowej,żebra nadal były niewyczuwalne.Traciła masę mięśniową na głowie,łopatkach tyłku.Wyglądała gorzej niż Zorn przed śmiercia.Zrobiłam badania krwi.Miała podwyższony AlaT i AspaT... c.d za chwilę

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-01, 22:38
przez iwona_k1
Pierwsze badania zrobione 8 maja :AspAT 170,0 przy normie do 45
AlAT 95 przy normie do 60.
Limfocyty 37 przy normie do 30.
Jedyne objawy to bąki,chudnięcie i brzydki zapach z pyska.
Następne badania 20 maja AspAT 44,00
AlAT 92,00
30 maja wzrosła fosfataza zasadowa ALP przy normie 0,3-2,5 do 4,8

W Idexx-sie zrobione zostały wszystkie mozliwe badania tarczycy,przeciwciał przeciwjadrowych,chorób odkleszczowych
RTG klatki piersiowej i brzucha .Pies nie wymiotował,kupy normalne.
Dostała na odrobaczenie Milbemax oraz zrobiono test na specyficzną lipazę trzustkową psią http://www.idexx.pl/animalhealth/laboratory/speccpl/,który wyszedł dodatni.To było badanie tylko jakościowe-testem
Wdrożyliśmy dietę Royal Canin Gastrointestinal LOW FAT.Bąki ustąpiły,zapacg z pyska też jakby się poprawił
W kupie wyszedł tasiemiec psi. Ponownie odrobaczyliśmy Milbemaxem po 2 tyg

Kolejne badania 1 lipca ALP rośnie nadal do 7,5 .Badanie ilosciowe c PL 584

Po kolejnych 2 tyg cPL spadło do 93.

18 lipca AspAT 54
AlAT 210
ALP 610
Bąki powróciły ponownie.Apetyt duży ,jadła dużo i chętnie.W nocy nie spała ,sapała i dyszała,musiała wychodzić na zewnatrz.
28 sierpień AspAt 41
AlAT 303
ALP 708

Nie mam juz pomysłu co może jej być i jak ja ratować. Mechaniczne podrażnienie trzustki podczas zabiegu jest bardzo prawdopodobne a zmieniona zapalnie trzustka mogła podrażnić wątrobę.DLaczego tylko wyniki cały czas się pogarszają???? Nie chudnie ale i nie tyje.Ma ogromny apetyt.Od 4 dni przeszłam na dietę domową.Baki się uspokoiły ,śpi w nocy,ale jest słabsza.W ciągu ostatnich kilku miesięcy przybyło jej z 5 lat.
Cały czas dostaje Sylimarol,Essentiale Forte i ostatnio http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=493
Chcę jeszcze zbadać kupę na pasożyty ew lamblie i podać Profender http://megavet.eu/produkty/52-profender ... ianiu.html bo on działa na larwy ale przy tych wynikach trochę się boję.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-01, 23:16
przez iwona_k1

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 07:05
przez Cefreud
trzymam kciuki za suńkę!

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 07:44
przez wiki
Bardzo mocno zaciskamy kciuki za jej zdrówko!!!

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 08:14
przez kerovynn
trzymamy kciuki.....bardzo mocno
http://rozanski.li/?p=48 - tu jest o sylimarynie i jej działaniu. Może po prostu trzeba czasu by pojawiły się efekty?
Gdyby Eska miała kłopot z wątrobą to po konsultacji z zielarzem podawałabym jej zmielony ostropest ( z niego robi się sylimarol). Jakoś straciłam wiarę w gotowe leki.
Spoiler:

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 08:25
przez saba&mlis
Trzymam kciuki za Ursę
zawsze najgorszy jest brak diagnozy, ja od pół roku borykam się ze zdrowiem Sabinki

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 10:52
przez Marta@Amon
Zaciskam z całych sił !!! Trzymajcie się Dziewczyny

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 10:58
przez Drixon
Trzymamy z Ursę ...

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 21:07
przez iwona_k1
No niestety nadal mamy zapalenie trzustki...To mogłoby tłumaczyć podrażnioną wątrobę <boisie>

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 21:50
przez Roma
Dopiero przeczytałam :boszz: bardzo mocno trzymam kciuki za sunię.

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 22:06
przez Gocha
Trzymamy mocno za Ursę

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-02, 22:53
przez iwona_k1
Teraz zauważyłam,ze link do opisu badania w IDEXX-e nie otwiera się.Dodaję jeszcze raz http://www.idexx.pl/animalhealth/laboratory/speccpl/

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-03, 16:38
przez Aga-2
Kciuki za Ursę :!: Trzymaj się mocno :!:

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-03, 20:11
przez KasiaT
Mocno trzymamy za Ursę

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-03, 20:42
przez salva
A czy lekarz, u którego leczycie Ursę jest sprawdzony? Może warto udać się do innej kliniki?

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-04, 08:11
przez Barbel
Spoiler:

Ursa, nie wygupiaj się.....

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-04, 14:01
przez Asia Morrisowa
Tak z moją mamą mi się skojarzyło, bo też w wynikach szalało i róże dolegliwości itd. Okazało się, że przy usunięciu woreczka żółciowego przeoczono jeden mały kamyczek, który drażnił trzustkę sadowiąc się gdzieś blisko niej. Diagnostyka bardzo długa (pół roku, jedyne jedzenie, które trawiła to słoiczki dla dzieci) doprowadziła do ostrego zapalenia trzustki, żółtaczki... ale znalazł się mądry i kamyczek odszukał i usunął. Skończyło się dobrze, czego życzę serdecznie. Może Ursa ma gdzieś jeszcze jakiś kawałek tej butelki? Kamień ciężko było znaleźć, więc może też gdzieś się chowa i trzeba bardziej dokładnie szukać?

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-05, 12:42
przez Anirysova
Trzymamy mocno kciuki za Ursę :!:

Re: Ursa Puchate Kreple...zapalenie trzustki,podrażniona wąt

PostNapisane: 2013-09-05, 23:41
przez iwona_k1
Barbel napisał(a):
Spoiler:

Ursa, nie wygupiaj się.....


No gdyby to był Facebook to kliknęłabym Lubię To... :lol:

Dziś nastrój lepszy...co prawda od 2 dni próbuje złapać kupę na pasożyty ale sunia zaczęła tak przyswajać domowe żarełko ,że trudno upolować.Dziś badałam (tak dla własnej wiedzy) wątrobę.
Okazało się,że w ciągu tygodnia Fosfataza ALP spadła do 500 a AlAt do 200. <okok> :radocha2:
Nie wiem czy to sprawa jedzonka,czy tego kwasu Ursodezoksycholowego ,który podawałam przez jakiś czas ale...jestem bardzo szczęśliwa.Jutro skonsultuję,czy ten lek mogę podawać przy zapaleniu trzustki ,bo kiedy mi go przepisywano trzustka teoretycznie była unormowana.
Oczywiście nadal mamy do czynienia z zapaleniem trzustki ale cieszę,się,że wątroba drgnęła :-)

Dziękuję Ani Kerovyn za ciekawe artykuły o trzustce.Pozwolę sobie tutaj wstawić linki.