Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Przegapiłam akcję u Was. Dopiero teraz doczytałam. Trzymam mocno kciuki

Dołączam do trzymaczy kciuków , dzielna Lu nie poddawaj się , a Pańciostwu życzę sił i cierpliwości. Wszystko będzie dobrze

My też trzymamy mocno kciukasy i łapki.

oj Aniu, jak nie urok to przemarsz wojsk
Kciukasy zaciśnięte za Luśkę (to bardzo emocjonalna dama), ciepłe myśli ślemy dla Berenka - dla Was siły

My też trzymany mocno kciuki. Sami zmagamy się z problemem, ale najważniejsze to wierzyć, że będzie dobrze.

Trzymamy kciuki! Pozdrawiamy!

Jeszcze raz bardzo dziękujemy Lusia czuje się bardzo dobrze, energia ją rozpiera a jej mina wczorajsza na widok 2 lyżeczek papki- bezcenna
Doskwiera jej brak ruchu i ograniczenie lokalowe. No i nuuuudyyy...
A Berenek też postanowił się troszkę pozbierać- czuje się dobrze, je i dziś nawet był na niedługim spacerniaku

PS. Dziewczyny pojemniki wczoraj wysłałam

Fajnie ,ze Lu szybko wraca do zdrowia
I oby Berenek jak najdłużej cieszył się taką formą

Ania od Berena napisał(a):
PS. Dziewczyny pojemniki wczoraj wysłałam

Pojemnik już mam Jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-y !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aniu bardzo się cieszę, że jest lepiej i oby tak dalej. Głaski przytulaski dla obu

Dużo zdróweczka życzymy

I jak ma się rekonwalescentka?

Bryka !

No to supcio

Lu jest nie do zdarcia!