Znajda-prośba o pomoc

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Renata.P » 2012-01-19, 23:26

Dzięki za uratowanie psiaka,napisz skąd jesteś dokładnie.Ja jestem z Grodziska WLKp,50 km od Poznania,może mieszkamy niedaleko,moglibyśmy się spotkać i pogadać
Avatar użytkownika
Renata.P
 
Posty: 585
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-07-30, 19:39
Lokalizacja: Grodzisk WLKP
psy: Rico,Cherry,Aron,Castro
Hodowla: Cherrylady

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Elmo » 2012-01-19, 23:46

Witam ;) Na początek ogromne brawa za Twoją odwagę <brawo> Mało osób może poszczycić się takim zachowaniem <tak>
Spędzaj z Rokim jak najwięcej czasu. To dobrze, że po tak krótkim czasie, jak jest u Was widzisz zadowalające efekty. Nagradzaj każde pożądane przez Ciebie zachowanie, a złe ignoruj. Berny szybko się przywiązują, a do tego Roki nigdy nie zapomni tego, co dla niego zrobiłeś <tak> Powodzenia!
Avatar użytkownika
Elmo
 
Posty: 1322
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-05-09, 21:30
Lokalizacja: Płock
psy: Etap i... :]
Hodowla: Majowy Skarbiec

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Aga-2 » 2012-01-20, 11:57

Niesamowita historia :!: Splot okoliczności wręcz niebywały. Ma chłopak szczęście, że trafił na takich dobrych ludzi, jak Ty i Twoja rodzina. Życzymy wszystkiego dobrego :!: <tak>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Justynka » 2012-01-20, 21:52

Brawa dla Ciebie za przygarnięcie psiaka <okok>
poszukaj może jakiejś psiej szkoły (ale tylko z pozytywnymi metodami szkolenia) i skontaktuj się z bahawiorystą. Warto skorzystać z rad specjalisty. Zwykle szkoły dają rabaty dla psów przygarniętych ze schronu, czy znajd.
Avatar użytkownika
Justynka
 
Posty: 1017
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-18, 09:15
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pako

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez beta68 » 2012-01-21, 00:40

Niesamowita historia. Cieszę się, że psiak jest z Wami. My mamy od miesiąca berna (ma 10 mies.) i wiem co to znaczy oswoic i dać poczucie bezpieczeństwa przestraszonemu psiakowi. Jednak radość jest wielka, gdy widzimy, że co dziennie jest lepiej. U nas spacerki zdziałały najwięcej. Tak jak Ciebie mój pies upodobał sobie mojego męża za Pana i aż miło patrze jak on sie cieszy, merda...Zyczę wytrwałości i zdrówka dla psiaka. Ja tez w chwili obecnej nie wyobrażam sobie przeglądu mojego psa przez weta, on tak boi się dotyku obcych. jednak głaszczemy go i miziamy i jest juz lepiej. Powodzenia.
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Pan Baryłka » 2012-01-21, 01:56

Witam i gratuluję postawy! Roki na pewno wynagrodzi Państwu ten piękny uczynek i wszyscy będą zadowoleni, bo zapewniam, że jego Berneńska osoba wraz ze swoimi codziennymi przygodami wniesie ogromną ilość pozytywnej energii:) Po tak tragicznych przejściach na pewno jakieś ślady zostaną, jednak wsparcie rodziny sprawią, że pies będzie już tylko szczęśliwszy. Próbuję sobie wyobrazić jaki smutek i żal czuł wtedy pod drzewem- nasz 2-letni Bary (najgorsze co mu się w życiu przydarzyło to pochmurny dzień) zapłakałby się na śmierć pozostawiony tak na godzinę! Moje najważniejsze rady: okazywać dużo miłości (poświęcać czas, głaskać, czochrać, rozmawiać, bawić się, chodzić na spacery), nie można do przesady reagować na każde pisknięcie Psa, gdyż może to doprowadzić do jego skrajnej wrażliwości (Bary boi się dziwnych rzeczy bez uzasadnienia: paczki od listonosza, wiadra, parasolki, pokrowca na garnitur, kapeluszy z dużym rondem itd itp). Należy być konsekwentnym (przestrzegać zasad- nie może wchodzić do domu- to nie może i już! Naszemu namieszał niestety jego nowy kolega- mix szczeniak z bidula, który wbiegał do domu między nogami, Baryłce się pomieszało i od tej pory zawsze wchodzi do przedpokoju, nabył przy tym nowej niebywałej umiejętności, samodzielnego otwierania sobie drzwi). Jeśli chodzi o leczenie- szczepienia kosztują, ale tego nie można omijać, antybiotyki w przeliczeniu na kilogramy tez nie są tanie- jednak w tym przypadku możemy poprosić o receptę na leki ludzkie- są tańsze! Jeśli weterynarz stwierdzi, że łapę trzeba zoperować- należy się poradzić innego lub nawet kilku (możliwość pomyłki itd). Można by jeszcze pisać i pisać. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Pan Baryłka
 
Posty: 2
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-20, 18:02
psy: BPP

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez frappe » 2012-01-23, 02:53

Witam,
ja jestem z północnej części Poznania i tutaj też mam salon dla psów, często bywam w okolicy Rokietnica/Szamotuły. Jeśli będzie potrzebna jakaś pomoc z Rockim to proszę się śmiało kontaktować ze mną!
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez ewazoltowska » 2012-02-09, 12:01

Halo halo ! co u Was słychać ?
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez goslava » 2012-02-09, 18:22

dołączam się do pytania poprzedniczki????????
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Rocki » 2012-02-09, 20:26

Bardzo dużo się u nas wydarzyło. Kilka wizyt u weterynarza z łapą. Dostał zastrzyki i tabletki przeciwzapalne i uśmierzające ból. Chodzi lepiej ale nadal lekko kuleje. Czeka nas wizyta żeby zrobić prześwietlenie. Dodatkowo był problem z uchem ale to już dobrze w 100% zastrzyki pomogły. Niestety mamy problem natury wychowawczej bardzo mocno boi się zastrzyków. Nie pozwala sobie ich robić. Gdyby nie kaganiec byłoby BARDZO ciężko. Weterynarz ocenił że boi się mężczyzn i faktycznie stwierdzam że ma rację bardzo się cieszy jednak ma mniejsze zaufanie. Nadal ma lęk przed kijami, kablami w rękach. Na ich widok szczeka i ucieka. Nikt specjalnie nie testuje jego zaufania. Wynika to z normalnych prac przy domu np. odśnieżanie, rozwijanie przedłużacza. Zastanawiamy się nad jakimś szkoleniem jednak zdajemy sobie sprawę że dopiero po wyleczeniu łapy. Co dziennie chodzi na spacery na smyczy (zalecenia weterynarza) aby nie biegał za dużo. Odzyskał poczucie pewności na "swojej" posesji. Bardzo chętnie szczeka na nieznajomych. Ciszy się jak przychodzą do nas znajomi. Tak że w najbliższym czasie czeka nas RTG oraz ciężka praca nad charakterem. Oczywiście również my uczymy się "obsługi" psa.
Rocki
 
Posty: 4
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-18, 20:51
Lokalizacja: okolice poznania
psy: Rocki

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Tańka » 2012-02-09, 21:03

Bardzo się cieszę, że u was został. Zobaczysz będzie coraz lepiej <okok> I zdrowej łapki życzę!!! <tak>
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez Staszka » 2012-02-09, 21:23

Cudownie, że go przygarnęliście... Trzymam kciuki za owocną współpracę i zdrówko. :) Może jednak foty??? Wszyscy chyba czekamy na nie z utęsknieniem. :D
Avatar użytkownika
Staszka
 
Posty: 85
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-12, 20:47
Lokalizacja: Gdynia
psy: Afra (czasami zwana Fleją) z Witomińskiego Zakątka

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez ewazoltowska » 2012-02-09, 21:33

Przed Wami praca praca praca ale będze dobrze jak nabierze zaufania. Ważne sprawdzić co z łapką -życzę trafnej diagnozy. Jak sie boi np kabla to może pomoze zabawa szarpakem-"przeciaganie liny" /daj mu wygrywać ,nagradzaj smaczkami/.Moim zdaniem dużo kontaktu,zabawy powinno pomoc przekona sie ,że to nie służy do bicia.
Niestety z psami po przejściach nie jest latwo. Jednak znajdka ma wiele szczęscia ,że ma ciepły kochający domek.
Mizianki dla futrzaka i pokaż nam fotki pupila bardzo proszę
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez goslava » 2012-02-09, 21:41

my tez cieszymy sie ze jest mu dobrze, ale tak samo jak wszyscy czekamy na zdjecia bernusia <tak>
Avatar użytkownika
goslava
 
Posty: 407
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-16, 12:33
Lokalizacja: okolice Płocka
psy: Diana
Hodowla: Słońca Łan FCI

Re: Znajda-prośba o pomoc

Postprzez jbeata » 2012-02-09, 23:45

Jeżeli możesz to bardzo polecam szkolenie, zawsze myślałam że to jest dla psa... ale tak nie jest. Pies jest bardzo prosty w "obsłudze" ale to my musimy wiedzieć jak się z nim dogadać :-)
Pozdrawiam i też czekam na fotki. Jeżeli masz problem ze wstawieniem fotek to melduj ;-) :-) pomożemy <tak> :-)
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Poprzednia strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości