Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Od paru dni obserwuję zachowanie mojego berneńczyka Nelsona, stał się apatyczny, zawsze tryskał energią, wszędzie go było pełno, a teraz ciągle śpi, albo leży i popiskuje, nawet w nocy, apetyt się nie zmienił, kupki w porządku, tylko jest jakiś smutny. Czy to może być wynikiem kastracji, którą przeszedł w listopadzie?

Temperatura !!! mocz ,krew do badania biegusiem !!!generanie nie zwlekac do dobrego weta.

Biegiem do normalnego weta! Jak mówi Novak - cokolwiek, co goi sie jak na psie na innym egzemplarzu, na bernie trzeba sprawdzic baaaardzo dokładnie.

Temperaturę mu zmierzyłam, ma 38,5 (ludzka) a więc u psa to normalna temperatura, właśnie wróciłam z nim ze spaceru, chodził sobie spokojnie, tylko na widok innego psa bardzo się ożywił.Dziękuję za uwagi, cały czas się zastanawiam, czy to jego apatyvzne zachowanie może mieć coś wspólnego z kastracją?

Temperatura w porządku, apetyt ma, więc nie ma co panikować . A może za czymś lub za kimś tęskni. Może coś się zmieniło w jego otoczeniu . myślę, że kastracja raczej nie ma wpływu na jego gorsze samopoczucie, od listopada trochę czasu minęło ... obserwuj Nelsona, jak co to do weta zrób mu badania , żeby się uspokoić i upewnić, że pies jest zdrowy.

Apetyt ma na szczęście, pełnej miski sobie nie odmówi

Freud praktycznie do ostatniego dnia miał apetyt i nie miał temperatury. Ja bym jednak podjechała do weta.Najlepiej z siuśkami w słoiku