Zakup berneńczyka

[olek]

Witam,
moi drodzy. Jestem pod dużym wrażeniem psów tej rasy.
Czy możecie doradzić mi jakąś sprawdzoną i niedrogą hodowlę.
Pozdr.

[Cefreud]

a do czego Ci bern potrzebny? Do wystaw cena będzie inna, do "przytulania domowego" inna

[Bijou]

u nas teraz będzie miot www.pasterskiklejnot.entro.pl i myślę że cena też nie będzie wygórowana ale tylko i WYŁĄCZNIE szczeniaczki z rodowodem zapraszam:)

[Agama]

Witaj:) Wszystko zależy od tego jakiego szczeniaka szukasz
Myślę , że musisz poszukać ,zagadać w kilku hodowlach i będziesz wiedział czego oczekujesz.
W jakich warunkach odchowują się szczeniaki , z jakiego są krycia- od tego głównie zależy cena szczeniaka

Na naszym forum jest dużo hodowli, w których są szczeniaki więc na pewno coś znajdziesz.Powodzenia

[olek]

No jeszcze sam nie wiem do czego mi będzie potrzebny.
To znaczy wiem, że będę go kochał całym sercem. Jeszcze nie wiem czy to miałby być piesek czy też suczka.
Wolałbym stworzenie, które będzie się trzymać domu. No i które mogę pozostawiać na dworze, gdy jadę do pracy. Mam nowy dom i wolałbym, aby psiak nie zdewastował go podczas mojej nieobecności tym bardziej, że mieszkam sam. Jest to co prawda malutka wioska a do miasta kawał drogi więc będzie sam przez większość dnia. Za to mogę mu poświęcać całe weekendy.
Co do wystaw, to za bardzo się w tym nie orientuję.
Proszę poradźcie mi czy warto kupić psa z rodowodem czy też bez. Na forum jest wiele przeciwstawnych opinii i sam nie wiem co o tym mam sądzić.
Pozdrawiam

[Alicja i Spartki]

To po co chcesz kupic skoro bedzie siedział sam.Bernenczyk to bardzo rodzinny pies,potrzebujący czlowieka na co dzień a nie tylko w weekendy.Jako hodowca nie wyobrażam sobie aby mozna było 8 tygodniowego maluszka zostawić na 5 dni w tygodniu samopas -w ten sposób tylko zniweczysz prace hodowcy i jego matki.Czy znajdziesz czas aby maluszek nawiązywał odpowiednie relacje społeczne i emocjonalne z drugim człowiekiem z innymi czworonogami. A kto mu powie jakie zachowanie jest dobre a jakie złe skoro ciebie przy nim wiekszosc dnia nie bedzie.Przepraszam nie gniewaj sie ale nie pisze tego złosliwie.,tylko wiem jak wiele pracy trzeba włozyć zeby bernenczyka wychować na prawdziwego przyjaciela człowieka -bernusie to bardzo delikatne wrażliwe istoty i zanim kupisz dobrze się zastanów czy jestes na tyle wytrwały i konsekwentny a zarazem potrafisz na tyle mocno kochać żeby nie skrzywdzic przyjaciela

[Bijou]

To po co chcesz kupic skoro bedzie siedział sam.Bernenczyk to bardzo rodzinny pies,potrzebujący czlowieka na co dzień a nie tylko w weekendy.Jako hodowca nie wyobrażam sobie aby mozna było 8 tygodniowego maluszka zostawić na 5 dni w tygodniu samopas -w ten sposób tylko zniweczysz prace hodowcy i jego matki.Czy znajdziesz czas aby maluszek nawiązywał odpowiednie relacje społeczne i emocjonalne z drugim człowiekiem z innymi czworonogami. A kto mu powie jakie zachowanie jest dobre a jakie złe skoro ciebie przy nim wiekszosc dnia nie bedzie.Przepraszam nie gniewaj sie ale nie pisze tego złosliwie.,tylko wiem jak wiele pracy trzeba włozyć zeby bernenczyka wychować na prawdziwego przyjaciela człowieka -bernusie to bardzo delikatne wrażliwe istoty i zanim kupisz dobrze się zastanów czy jestes na tyle wytrwały i konsekwentny a zarazem potrafisz na tyle mocno kochać żeby nie skrzywdzic przyjaciela

Zgadzam się w 100% z alicją

[olek]

Czy mam w takim razie rozumieć, że właścicielami berneńczyków mogą być tylko niepracujący, siedzący w domu 24 h na dobę?

[Alicja i Spartki]

Nie to nie tak ,ja też pracuje i to sporo ,jednak mam juz dorosłe spartki które tworzą stadko. kiedy są maluszki biorę wolne ,bo wiem ze muszę im poswiecic jak najwięcej czasu,zreszta nie tylko ja ale mój mąż też jest na pełnych obrotach mimo ze do pracy musi pojechać.Wiesz jest coś takiego jak np urlop który można poświecić maluszkowi ,są zawody które pozwalaja na wspólne przebywanie razem chociaż kilka godzin sa przyjaciele którzy też pomogą w wychowaniu aaaaa temat rzeka .Na temat kupna czy z rodowodem czy bez wogóle nie dyskutuję ,czyżbyś już na rozbiegu wstydził sie rodziców swojego przyjaciela -bo przecież tak na poważnie to metryczka dokumentuje Ci pochodzenie twojego maluszka,bo jak inaczej zareczyć prawdziwosc jego pochodzenia.?

[olek]

No tak, ale obecnie posiadam spaniela. To już jest staruszek w dodatku bez rodowodu jednak dotychczas w niczym mu to nie ujmowało. Od urodzenia jest zdrowy, nie choruje a jego cudowne spojrzenie topi nawet lód w moim zamrażalniku. No i nie znam jego rodziców. Dlatego zastanawiam się dlaczego dla Ciebie to jest takie ważne.
Nie zamierzam być hodowcą tylko właścicielem. A psa nie zamierzam traktować przedmiotowo, lub jak jakiś mebel.
Nadal nikt nic nie napisał czy lepiej mieć psa czy też suczkę.

[Bijou]

to czy pies czy suczka zależy już głównie raczej od ciebie ja mam dwie sunie ale musisz pamiętać aby w okresie rui dobrze pilnować albo wysterylizować .Dla dodania powiem że my też z mężem pracujemy i jakoś godzimy obowiązki

[Apcik]

czasem warto poszukać

pies czy suczka
viewtopic.php?f=10&t=3025


a dlaczego tylko z rodowodem to napisane jest również na stronie głównej portalu
portal_page.19.php

jest tam i banner zamieszczony rasowy=rodowodowy
http://www.stoppseudohodowcom.org/


pozdrawiam serdecznie

[olek]

Dzięki

[Alicja i Spartki]

Dlaczego to dla mnie takie wazne,bo nie uwierze ze rodzice maluszka bez metryczki maja zrobione wszelkie obowiązujace tą rase badania .,bo nie mam pewnosci czy rodzicami maluszka nie jest np rodzeństwo albo np ojciec z córką .

[olek]

Alicjo,
piszesz o jakiś wynaturzeniach. Kto normalny dopuszcza rodzeństwo czy też układ ojciec-córka, matka-syn?
Czy uważasz, że mój spaniel pochodzi właśnie z takiego związku bo nie ma papierów?
Jeśli możesz to proszę napisz jak się odróżnia psa z takiego związku od psa ze związku normalnego, niekoniecznie rodowodowego.
Pozdrawiam serdecznie

[Szam]

Olek zdziwilbys sie, na prawde, co potrafia robic handlarze/pseudohodowcy. Ile jest psow rozmnazanych na lewo, bo mialy taka dysplazje, ze ZK ich nie dopuscil do hodowli. Popatrz na wyglad wiekszosc szczeniat i psow w pseudohodowlach: chude, brudne, zaropiale oczy, a w tle kojce, klatki albo ciemne stodoly.
Kupujac psa z rodowodem masz pewnosc, ze to bernenczyk.
Kup psa z rodowodem z dobrej, sprawdzonej hodowli, to ma byc przyjaciel na lata, na tym nie warto bardzo oszczedzac.

[olek]

Szam dzięki za wypowiedź.

Właśnie w pierwszym poście prosiłem o doradzenie w zakresie wyboru hodowli, ale nikt nie chce nic zaproponować.
Nie zamierzam kupować psa z jakiejś nory, czy też trzymanego w chlewie.
Przecież muszę tam pojechać i przekonać się na własne oczy.
Chodzi mi o jakąś konkretną i sprawdzoną hodowlę, no taką, żeby zakup psa nie kosztował majątek.
Nie chcę psa za stówę, ale dwa tysiące to lekka przesada.

Pozdrawiam

[Szam]

Rozumiem, skad jestes, gdzie mozesz dojechac?
Czasem pies z dobrej hodowli nie kosztuje majatku. Czasem trzeba chwile poczekac.

[Alicja i Spartki]

Widzisz tak bywa mam takich hodowców dwie ulice dalej.W ten sposób rozmnarzaja owczarki niemieckie ojciec kryje córke .Co pół roku stoją z małymi na giełdzie u nas w Gorzowie i wcale sie z tym nie kryją jak spytałam załamana dlaczego to mi odpowiedzieli przeciez to psy nie ludzie a zaręczam Ci ze gdybys z nimi rozmawiał bardzo mili ludzie kochajacy na pokaz swoje psy.zresztą Kasia tez napisała jak to wyglada.Zreszta prosty test wejdz na allegro zadzwon i spytaj czy rodzice malucha mają zrobione przeswietlenia ,czy jakiekolwiek badania co wiedzą o przodkach maluszka .
zresztą zapraszam na strone .Niedawno Gabrysia była mamusią.Zobacz moze to pomoże ci podiąć własciwaą decyzję.Daj boże i pozdrawiam ciepło.

[anula]

Popatrz sobie tutaj http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=101
i tutaj ogłoszenia o planowanych miotach http://www.szwajcary.com/viewforum.php?f=102
a tutaj o tańszych szczeniętach http://www.szwajcary.com/viewtopic.php? ... 87#p301200