Strona 1 z 1

Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 18:38
przez maniaa
Witam wszystkich.
Zakochałam się jakiś czas temu w berneńczykach, i zaczęłam się zastanawiać czy właśnie takiego nie nabyć. W związku z tym pojawiły się pewne pytania i wątpliwości które mam nadzieje pomożecie rozwiać.
Posiadam 2 owczarki niemieckie, więc w psich tematach jestem na bieżąco.
Natomiast:
1. Czy możecie polecić na prawdę dobrą a nawet bardzo dobrą hodowle, z okolic małopolski ( nie koniecznie nad morzem aczkolwiek jeżeli nie ma dobrej hodowli w moich okolicach jestem gotowa jechać dalej po psiaka). Co dla mnie znaczy dobra - na pewno musi być zrzeszona w ZKwP, psiaki tylko rodowodowe, Wystawiane regularnie. Prześwietlenia w kierunku dysplazji A u obojga rodziców i przynajmniej 5 pokoleń wstecz. Wszystkie badania ( na których nie ukrywam nie znam się jakie to) jak najlepsze. Szkoleni rodzice. Spełnienie wsyzstkich wymogów hodowlanych. Szczeniaki socjalizowane, wystawiane przez włascicieli, po badaniach.

2. I tu właśnie pojawia się kolejne pytanie. A mianowicie. Jakie badania wykonuje się u berneńczyków, jakie choroby się pojawiają najczęściej?
Ponieważ wiem jak wygląda dysplazja, czy u berneńczyków jest częsta?

3. Jak wygląda posiadanie berneńczyka, szkolenie, jeśli byłby w Krakowie ktoś kto ma berneńczyka to chętnie się spotkam na spacerek.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 19:49
przez saba&mlis
Na Forum jest duzo hodowcow, moze przejrzyj watki w dziale ogloszen: mioty aktualne?
viewforum.php?f=101
W dziale ogloszen sa tez watki o poprzednich miotach, warto troche tam poszperac zeby poznac blizej roznych hodowcow.
Warto tez poczytac o zdrowiu, niestety rasa jest chorowita i ma bardzo niska srednia wieku :-( ,
ale fakt jest to najmilasza rasa na swiecie :-D

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 19:51
przez Przemo
ad 2
czetse choroby to
1.rak - w kazdej postaci
2.- nie jestem pewien - niewydolniść nerek- moja sunia na to odeszla.
3. skret zołądka

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 20:05
przez saba&mlis
A tu jeszcze namiar na Krakowiakow i ich spotkania
viewtopic.php?f=58&t=2970&start=180
milej lektury :-D

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 20:14
przez daria
Witaj,ja odpowiem jako zwykły szary bernomaniak ;-) :-D
Hodowle są lepsze i gorsze,krycia również.Mi się w przyszłości marzy zjawiskowy,piękny pan pies,jednak choćbym prześwietliła rodowody obojga rodziców na wylot nie miałabym pewności że psiak nie odejdzie na np.histocytozę której się bardzo obawiam,nikt mi nie da gwarancji i mam tego pełną świadomość.
Dysplazja,nie jest tak częsta jak u ON-ków ,tu niech wypowiedzą się bardziej biegli w tej kwestii ode mnie :-D
Jak wygląda posiadanie berna?
Tego nie można tak do końca opisać słowami,jest to najpiękniejsza,najczystsza miłość na czterech łapach,wrażliwość,delikatność,człowiek traci dla nich głowę :-D :-D :-D
Niewątpliwie bern jest innym psem niż ON,będziesz miała jednego i ...zapragniesz drugiego na 99% :mrgreen:

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-12, 22:50
przez AT
maniaa napisał(a): Szkoleni rodzice.

z tym możesz mieć problem (zwłaszcza jeśli chodzi Ci o oficjalne wyszkolenie) 1 szkolony rodzić znajdzie się ale żeby oboje jakieś osiągnięcia w tej dziedzinie mieli to już trudniej - to nie ONki (z tej perspektywy to powiem niestety ;-))
A tak ogólnie to pooootwornie duuuuże te wymagania masz :shock: :shock: :shock: ;-) Powodzenia w poszukiwaniach.

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-13, 08:47
przez maniaa
Ja wiem czy takie duże wymagania. Zależy mi na tym aby zrobić wszystko żeby miec zdrowego psa, z ktorym będę chciała zrobić uprawnienia hodowlane. Po doświadczeniach w ONkach z dysplazją to chce się jak najbardziej upewnić, chociaż wiem ze pewności nigdy nie ma.

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-13, 10:26
przez Barbel
Maniaa, z dysplazją B, C, z powodzeniem psiaki żyją, poza tym prócz bioder popsuć sie mogą i inne stawy. Większość bernów ma stosowne badania. Teraz o tym gorszym - czyli o tym co w brzuchu- bo tu sie tak łatwo z czymkolwiek popsutym nie da zrobić - tak jak juz wspomnieli poprzednicy - nerki i nowotwory. Z tym problem, ze "czystych" linii nie ma, a jak ktos mówi, ze ma to jakis cudotwórca i bajkopisarz. Z tym, ze dobrze było by sprawdzic długość zycia przodków, ( ewentualne imbredy na krótko zyjacych bądx na to samo chorujących). Taka kopalnią wiedzy, prowadzącą bardzo dokładne statystyki jest hodowla słowacka Gemerska Poloma. Tyle, ze przez wielu omijana szerokim łukiem ze wzgledu - na szczerość oczywiscie. Reasumując - badac krew i mocz co jakis czas i cieszyc się z psa (jak mówi nasz wet)
To kwestia zdrowia.
Teraz wyszkolenie. Z berna onka nie zrobisz. Bern to nie maszyna do perfekcyjnego wykonywania zadań. Owszem cos fajnego, za każdym razem innego, w innych kombinacjach - suuuper. Ale chodzenie po placyku - fuuuj. Barbel po przejsciu 2 krotnym kombinacji zna ja na pamiec i setnie sie nudzi. Są wsrod forumowych bernów takie, które startuja w roznych psich sportach - agility, obiediens, bawia sie w tropienie, ratowanie z wody, pracują w dogo ( z rozmaitą czestotliwoscia). Nie pamietam dokładnie ale - raczej uzytkowosc rodziców nie była jakos specjalnie tutaj wyznacznikiem ich późniejszych predyspozycji (wyjątek Lusia Ani ;-) ). Nie wiem czy tez specjalnie spadały na nie laury wystawowe (oczywiście wyjątki są - Czak Ani zdaje sie pracuje w dogo).
Reasumując - choć byś nie wiem jak przeswietlała w te i wewte - jak masz psa - kochaj!

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-13, 11:45
przez saba&mlis
Podam konkretym namiar hodowli, nie powiem ci czy jest zla czy dobra bo sie tym nie interesowalam, natomiast jej wlasciciele sa na Forum, mozna przekonas sie jakim sa dobrymi ludzmi patrzac na to jak pomagaja potrzebujacym psom czy tez innym Forumowiczom. Hodowla nazywa sie Alpejski Sen, jest z okolic Krakowa, a jej wlasciciele to Age-2 i jz.
Tu mozesz obejrzec ich galerie:
viewtopic.php?f=28&t=264&p=278225&hilit=Alpejski+sen#p278225

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-03-13, 15:30
przez Busola
maniaa napisał(a): ... Po doświadczeniach w ONkach z dysplazją to chce się jak najbardziej upewnić, chociaż wiem ze pewności nigdy nie ma.

Moniaa, HD C u ONka i HD C u berna to dwie różne sprawy. Bern z tym wynikiem może przez całe swoje życie nie dać oznak problemów ze stawami, u ONków - sama wiesz na pewno ;-)
jednak doskonale Cię rozumiem że mając doświadczenie z ONkami chcesz być ostrożna, wiedz jednak że dysplazja stawów u bernów nie jest największym problemem :roll: większym problemem są nowotwory i dysplazja nerek.

trudno dać ci konkretną receptę na idealną hodowlę i idealne skojarzenie. Czasem w dobrych hodowlach zdarzają się mniej trafione krycia a czasem w tych ciut "gorszych" lub mniej doświadczonych lepsze. Najważniejsze jednak by hodowla badała psy nie tylko na HD ale również na ED (dysplazja łokciowa), idealnie by badała też barki i inne stawy, by rodowody psów na stronach dawały więcej informacji niż tylko imiona przodków i ich tytuły ( data urodzenia, śmierci, długość życia, przyczyna zgonu). Jeśli nawet nie ma tych info na stronie to chociaż hodowca w rozmowie powinien podzielić się nimi, jeśli je posiada. Jeśli ich nie posiada, znaczy to że ma to w nosie. Wiem że uzyskanie takiej wiedzy nie jest łatwe, ale nie niemożliwe.
Pamiętaj też by ojciec miotu również miał odpowiednie badania :->
Niestety, wybacz tą bezpośredniość - sama najlepiej poszperaj na stronach hodowli i podzwoń, porozmawiaj z hodowcami. Trudno podać Ci listę, bo a nóż kogoś ominiemy.. ;-) Na forum jest wiele dobrych hodowli.
Powodzenia w szukaniu :->

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-04-14, 22:17
przez ness15831
Słyszałam, taką opinię że Berny powinni sprzedawać w dwupakach , bo można się uzależnić od tych słodkich mordeczek ;)

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-04-15, 02:27
przez Woland
ness15831
i to jest sama prawda, bo ja już żałuję, że nie kupiłem od razu siostry mojej Sonii. We dwie by mi dom rozniosły :)

Re: Nowa w świecie berneńczyków

PostNapisane: 2011-04-15, 09:12
przez ness15831
Jak ja już będę na własnym , to napewno nabędę odrazu dwa bernusie ; )
A pozatym, zawsze może Pan dokupić towarzyszkę bądź towarzysza do zabaw, dla pańskiej Sonii ; )