Strona 1 z 1

Kiedy nabyć następnego Bernusia?

PostNapisane: 2010-10-29, 22:05
przez jbeata
Mam 6-cio miesięczną suczkę, ale chciałabym mieć jeszcze jedną ...To jest jakaś choroba czy co ??? :-)
Pola to spełnienie moich marzeń. I jak się dostało palec to się chce więcej ;-)
Czyli, noszę się z zamiarem,aby w naszym domku były dwie suczki. Polusia miałaby towarzystwo bo Yorki które mamy traktuje jak interaktywne zabawki ;-)
Oglądam te wszystkie fotki BERNUSIÓW na forum , bywam w hodowli "Z Cichej Gorki" oraz widzę te berneńskie gromadki na wystawach i bardzo mi się chce mieć więcej. Jestem zakochana w tych pycholach ;-)
Proszę wyrażcie swoje opinie na ten temat.

Re: Kiedy nabyć następnego Bernusia?

PostNapisane: 2010-10-29, 22:10
przez nika
Ja zdecydowanie polecam dwupak :lol: Katia (starsza) była wychowywana ze starszą sunią, zesztą nie Bernolką, a więc razem się raczej nie bawiły. Po śmierci naszej ukochanej Daisy, Katia zamknęła się w sobie, miała taką samą depresję, jak my. Gdy skończyła rok, przybyła do nas Lenka i Katia wyraźnie odżyła. Dziewczyny wariują razem, pilnują jedna drugiej, czasem są konflikty i zazdrość, ale ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tego wyboru :-)

Re: Kiedy nabyć następnego Bernusia?

PostNapisane: 2010-10-29, 22:37
przez jbeata
Bardzo bym chciała żeby Polka miała kompana do zabaw tzw.psiaciółkę :) Ja bawię się z nią,chodzimy na spacer,przytulamy się,pieścimy,walczymy ze szmatą ,szkolimy się,itd. ale ja człowiek jestem i choć tak bardzo Ją kocham...to nie to samo.

Re: Kiedy nabyć następnego Bernusia?

PostNapisane: 2010-10-29, 22:39
przez nika
Dlatego polecam dwupak :-D . Tylko musisz się liczyć z zazdrością, trzeba umiejętnie dawkować pieszczoty na dwa fronty :lol:

Re: Kiedy nabyć następnego Bernusia?

PostNapisane: 2010-10-29, 22:52
przez jbeata
To znam, bo mam dwa malutkie psiaczki i wiem o co chodzi. Mam dwie ręce i robie co mogę :-)
Staram się aby każdy psiak czuł się wyjatkowy!
Każdemu poświęcam z osobna czas aby go poprzytulać i ogólnie poświęcic mu absolutnie uwagę.
Choć nie ukrywam że Polka zajmuje mi teraz więcej czasu niż yorki.Ona absolutnie domaga się pieszczoch i zainteresowania w wyższym wymiarze!!! Ale dajemy z mężem radę. :mrgreen: Cieszę się bardzo że mój mąż kocha ją tak bardzo jak ja!!!