A,B,C wybierajac pieska

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

A,B,C wybierajac pieska

Postprzez rotex » 2010-01-23, 14:29

Kochani forumowicze.
Jestem nowy na forum ( o mnie wiecej w dziale "Przedstawiamy sie"), mam na imie Robert.
Jestem juz "zainfekowany" mimo, ze nie mam jeszcze swojego Benka:) Mam w planach juz w niedlugim czasie kupic swoja bestyjke i tutaj potrzebuje Waszej pomocy;
Poprosze Was o cofniecie sie w pamieci do momentu kiedy sami siedzieliscie godzinami w internecie lub przegladaliscie ogloszenia w poszukiwaniu pieska dla siebie. Przypomnijcie sobie te emocje, ta magie lub jej brak podczas odwiedzin kolejnych hodowli.
Bardzo prosze o wszelkie rady pomocne w wyborze szczonka. Co tylko sobie przypomnicie!!! Cokolwiek co mialo znaczenie dla Was. Na co zwracac uwage? Jak nalezy postepowac odwiedzajac hodowle? O co pytac hodowce? Wszystko, wszystko, wszytsko :mrgreen:
Licze na zyczliwe reakcje i mam nadzieje, ze dla Was samych bedzie rowniez wielka przyjemnoscia "przezyc to jeszcze raz"...
Z gory dziekuje,
Robert.
rotex
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-23, 01:12
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez iwona_k1 » 2010-01-23, 14:45

Hmm...ja kupując sunię nie miałam absolutnie żadnej wiedzy na temat bernusi.Będąc przez przypadek w Zakopanem trafiliśmy na wystawę psów.Tam spotkałam naszą hodowczynię.Wzięłam wizytówkę.Pół roku póżniej zadzwoniłam do hodowli z zapytaniem kiedy będą szczeniaczki?Okazało się,że wczoraj właśnie się urodziły.Po 4 tyg pierwszy raz odiwdziliśmy sunie.Były 2 szczeniaczki w miocie-2 sunie.Jedna mniejsza bardziej żywa,druga większa-misiowata przytulaska.Kilkakrotnie jeszcze odwiedziliśmy ją ale serce zostało skradzione.Po 4 tyg misiowata sunia zamieszkała z nami.Teraz mimo ukończenia 3 lat jest bardzo żywą radosną sunią,cudowną towarzyszką.Jest drobna i ruchliwa i kochamy ją nad życie...Dopiero prawie po 2 latach dotarałam na forum i dowiedziałam się wszystkiego co powinnam wiedzieć przy zakupie psa...
Zornika zobaczyłam na forum-był pieskiem do adopcji.Zastanawialiśmy się ....5 minut...I tak oto mamy dwupak :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez daria » 2010-01-23, 15:53

Ja po odejściu mojej Figi czekałam na kolejnego psa dwa lata,tak naprawdę to rozważałam kupno goldena o bernach czytałam ale wydawało mi się że to psiaki napewno nie do mieszkania chociaż i tak mamy dom w budowie.
W Sopocie urodziły się szczonki w hodowli Balticanis więc napisałam maila do hodowli a Ania zaprosiła mnie do siebie aby poznać kreciki i porozmawiać.Pojechałam i...koniec przepadłam z kretesem choć jeszcze wtedy o tym nie wiedziałam ;-) nie zapomnę do końca życia kiedy wchodząc do pokoju patrzyło na mnie 9 par oczu a po chwili machało dupkami 9 szczonków :-D Wolne zostały dwie sunie,umuwiłam się że sprawę przemyślę i dam znać co postanowiliśmy.Dorwałam się do kompa,wskoczyłam na portal i czytałam godzinami,rozwiałam swoje wątpliwości,potwierdziły się informacje opisujące rasę w necie,telefon do hodowli "zdejmuj Aniu wstążeczkę Birma jest moja".Dzięki uprzejmości Ani-hodowczyni odwiedzałam szczonki na ile pozwalała mi ogromna gościnność gospodarzy,oglądałam na okrągło zdjęcia Birmusi,czytałam o żywieniu,zdrowiu,o wszystkim.Teraz mam mój skarb,kiedy widzę jak bawi się,opiekuje,zagania na spacerkach moje dzieci to ściska mnie w dołku.Mój mąż twierdzi że kocham ją bardziej niż jego :lol: Berny już zawsze będą w moim życiu i na pewno się jeszcze dobernię :mrgreen: tyle jest szwajcarów do adopcji że najpewniej o takiego psiaka powiększy się moja rodzina choć czasem szczonki tak korcą..........ach te różowe stopki,noski,kręcące dupki :lol: I też będę miła wymarzony dwupak jak przyjdzie czas
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Drixon » 2010-01-23, 18:06

Drixona - 1 Berneńczyka - przywieźliśmy pociągiem z Wa-wy - ogłoszenie znalezione w necie - rodziców nie widziałam nigdy na oczy, pojęcie o rasie było na poziomie znajomości suki sąsiadów - wówczas 1 rocznej Lorki(czyli żadne). Hodowcy przywieźli na dworzec 2 szczonki - oba cudne a z nami został Casper Echo Haiti - domowy Drix(wspaniały Przedstawiciel swej rasy, piękny i dobry - mój ideał) . To przeszłość, bo Drix zmarł 03.06.2009(miał 4,5roku) zniszczony i zmęczony chorobą (histiocytoza złośliwa - zbiera żniwo w tej rasie, tak jak wiele innych chorób)na szczęście zdąrzył wychować Ozika ...
Ozzy ... w sierpniu 2008 odkryłam niedaleko miejsca zamieszkania hodowlę - ucieszyło mnie to że blisko (możliwość kontaktu z hodowcą, dobre rady, spotkania, wspólne spacery i gotowość pomocy 24 na dobę), psiska zdrowe, zadbane i co ważne - ze wspaniałym charakterem - 25 sierpnia przyszedł na świat miot (w tym samym dniu zalogowałam się po raz 1 na tym forum) i po kilku rozmowach z Hodowczynią - Ulą - zostałam zakwalifikowana do grona 'właścicieli' szczeniąt z miotu 'K' ...
Cóż - nikt Ci Robercie nie doradzi gdzie najlepiej kupić szczeniaczka - ja mogę powiedzieć tak : patrz na zdrowie, mniej na wygląd, patrz na charakter mniej na ilość czempionatów (choć to z pewnością ma znaczenie i odbicie w cenie),bądź otwarty na propozycje hodowcy (Oni najlepiej znają swoje psy i szczenięta i dobiorą Ci najodpowiedniejszego)... owocnych poszukiwań!
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez amiga » 2010-01-23, 19:39

Witaj Robercie,cenię Cie za to że szukasz szczeniaka z zozmysłem .,nie bo ma być już.Podzwoń po hodowlach dowiedz sie się o rasie,odwiedz hodowle popatrz jakie sa relacje benków i iinymi psami w hodowli,czy hodowla jest kojcowa czy domowa gdzie małe sie odchowują,rozmowa parokrotna z hodowca on to zn,hodowca też musi Cię poznać no i warunki w jakie ma iść szczenię.Jak pojedziesz zobaczyć szczeniaka to jeżeli masz dzieci to je zabierz, relacja benków z dziećmi też jest bardzo ważna-charakter ,socjalizacja szczeniąt i w jakim wieku wydaje hodowca szczenięta. .Pozdrawiam Amiga
amiga
 
Posty: 42
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-22, 22:01
psy: Abba,Benia, Doda Bernenski Pies Pasterski i 6 span

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez asienka » 2010-01-23, 20:37

Ja mialam szczescie widziec szonki z miotu mojej Czesi od samego poczatku-od takich malych slepych krecikow ;-) i jak pewnego dnia wlasciciel hodowli przyszlal mi zdjecia i poprosil zebysmy sie zdecydowali na konkretnego szczonka to zasiadlam ze zdjeciami i patrzylam i patrzylam i wypatrzylam!poszlam w odwiedziny do maluchow,wzielam sunke ktora wybralam i-to nie bylo to!na zdjeciach byla dla mnie najcudowniejsza na swiecie a na zywo czegos mi brakowalo.I wtedy zobaczylam Chelsee ktora jako jedyna miala biala latke na grzbiecie-i chyba ta latka przesadzila.Wzielam ja na rece i juz wiedzialam ze ta bedzie moje.Potem w ciagu odwiedzin u hodowcy przekonywalam sie coraz bardziej ze to jest to patrzac na tego malego urwisa ktory zawsze cos zbroil ale i na kolankach tez byl pierwszy!rozmawiaj z hodowcami Robercie-oni widza ktore szczonki jak sie zapowiadaja i bardzo wiele sa w stanie Ci pomoc i doradzic.Zycze Ci zebys natrafila na bernio-bratnia-dusze :-D
Avatar użytkownika
asienka
 
Posty: 595
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-24, 22:50
Lokalizacja: Kraków
psy: Chelsea

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Brożkin » 2010-01-25, 23:59

A ja marzyłem o Bernie kilka lat. Z wielu powodów nie mogłem go mieć, ale cały czas szukałem w sieci informacji, oglądałem fotki i czytałem, czytałem, czytałem. Kiedy przyszedł ten moment, w którym wzięcie psa stało się możliwe do zrealizowania wydawało mi się, że wiem absolutnie wszystko o Berneńczykach. Z pełną odpowiedzialnością za słowo mówię, że nie wiedziałem prawie nic. :mrgreen:
Kierowałem się jak duża część laików tym, żeby nie jechać po psa na drugi koniec Polski, bo to na pewno dla psa stresujące i w ogóle. Dzwoniłem więc po hodowlach z okolicy. Nigdzie jednak nie było suczek! W końcu zadzwoniłem do hodowli w Luboniu, w której też nie było suczki, ale pan powiedział mi, że po jego psie są szczeniaki w hodowli w Poznaniu, a o której nie miałem zielonego pojęcia. Miały tydzień ;-) Dokładnie po 7 dniach od tego telefonu i 14 od narodzin pojechałem zobaczyć maleństwa. Wyglądało to mniej więcej tak:
Obrazek

Zakochałem się od razu i już wtedy podjąłem decyzję, że jedna z dwóch suczek będzie moja. Chciałem nawet zaliczkę wpłacić :lol: Potem cotygodniowe wizyty. Zawsze w sobotę... I zawsze maluszki były nie do poznania, tak rosły w ciągu tygodnia. Aż przyszedł pamiętny dzień 30 kwietna 2008, kiedy pojechałem "po odbiór" mojej wymarzonej, upragnionej i długo wyczekiwanej Bony.
Pewnie gdybym wtedy miał tę wiedzę, którą mam teraz, to nie kupiłbym psa z tej hodowli i tego (tej) właśnie, ale nie żałuje ani sekundy przeżytej od wspomnianego 30 kwietnia 2008r. :-D Bona jest spełnieniem marzeń, oczkiem w głowie i całym światem nie tylko moim, ale i mojej rodziny.

No, ale do rzeczy, bo się zagalopowałem ;-) Jeśli chodzi o wybór szczonka, to najlepiej poradzić się doświadczonego hodowcy o nieposzlakowanej opinii. Na tym forum jest kilku takich. ;-) Myślę jednak, że zdrowie najważniejsze! Trzeba zerknąć na rodowody przodków domniemanego maleństwa. Trzeba zasięgnąć języka o chorobach jakie "nękały" owych przodków i w jakim wieku przeszły przez tęczowy most. Jest na tym forum też kilka osób, które doskonale poruszają się w tym temacie i głęboko wierzę, że pomogą. Tak zrobiłbym ja gdybym teraz miał wybrać hodowlę i psa...
Jeśli mogę jakoś pomóc, to proszę o wiadomość prywatną. Pomogę na tyle, na ile umiem.

Adam i Bona
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Anna Rozalska » 2010-01-26, 10:36

Ja też ani przez chwilę nie żałuję, że wybrałam Lamię z tej hodowli a nie innej.Jedyne co to nie pomyslałam wcześniej aby prześledzić długość życia jej przodków i choroby jakie ich nękały. Od strony matki linia jest raczej długo żyjąca ale tatuś odszedł w wieku 6,5 roku. Jestem więc w ciągłyn strachu, co pół roku robię badania bo moja panna ma juz prawie 3,6 roku.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Poker » 2010-01-26, 14:54

Wizyta w hodowli to podstawa, obserwuj matkę szczonów i jej relacje z włascicielami i gośćmi, jeśli nieufna, nie da się pogłaskać, podkula ogon na widok obcego i się cofa (mocno się zastanów). Suki to pierwsze pośredniczki pomiędzy swoim potomstwem, a światem zewnętrznym, jeśli mama cykor, histeryczka, niepewna lub bardzo agresywna, to się tym bardziej mocno zastanów i nie daj sobie wmówić, że ona tak tylko przy szczeniakach, bo jak uwierzysz wówczas czeka Cię mnóstwo pracy socjalizacyjnej ze szczeniakiem po takiej mamusi, a powodzenie niewiadome niestety.
Bern ma mieć stabilny chrakter, być pewny siebie, obserwować świat z dystansem, spokojnie (jesli się nic złego nie dzieje, a wizyta nieznanych osób to jest nic złego, jedynie nowość). Nie musi się łasić ani być wylewny w stosunku do obcych osób, ale nie może się bać.
Mama mojego psiura ma rewelacyjną psychikę, mój psiur również. Dla mnie to bardzo ważny warunek związany z zakupem szczona: charakter. Z brzydkim psem da się żyć, z psem o wypaczonej psychice nie, a na pewno baaaardzo trudno.
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez rotex » 2010-01-26, 19:30

Chcialem bardzo podziekowac za pomocne posty i jednoczescnie przeprosic za to, ze jeszcze nie odpisalem ale w tym tygodniu mam po prostu urwanie glowy w pracy i remont w mieszkaniu. Ale czytam regularnie w kazdej wolnej chwili!!! Nawet przerywam prace jak tylko dostane powiadomenie na telefon o przyjsciu nowej wiadomosci mailowej. Jestem tak ciekawy co nowego napisaliscie, ze nie moge czekac np. do przerwy sniadaniowej :lol:
Dziekuje, ze jestescie tak bardzo pomocni i pozawalacie czerpac z wlasnego doswiadczenia.
Pozdrowcie (czytaj: wyglaskajcie) swoje bestyje ode mnie:)))
rotex
 
Posty: 6
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-23, 01:12
psy: Berneński Pies Pasterski

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Cefreud » 2010-01-27, 09:03

a po przyjeździe do hodowli zrób psiakowi test Campbella.Będziesz wiedział,czy wybrany przez Ciebie psiak,będzie spełniał Twoje oczekiwania odnośnie charakteru.Test znajduje się w ostatnim moim psie(albo przyjacielu psie),ale nie mam pod ręką,żeby sprawdzić
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez Brożkin » 2010-01-27, 21:33

Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez baja » 2010-01-28, 16:51

Zapraszam do mojej hodowli-www.szwajcariachodzieska.republika.pl bez zobowiązań. :lol: Chętnie pomogę.
Kupując pierwszą sunię miałam wiecej szczęścia niż rozumu. :-) Drugą kupiłam w hodowli, którą nie wiem czy wybrałabym dziś. :-/
Obiecałam sobie, że jak będą w mojej hodowli maluchy - to będą prowadzone tak jak sama bym chciała kupić wymarzonego :-D bernusia. :lol:
Avatar użytkownika
baja
 
Posty: 84
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-25, 20:08

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez baja » 2010-01-28, 16:59

Lepsze są testy Volharda przeprowadzane w 49 dniu życia szczenięcia/ koniec 7 tygodnia/. Są one właściwie podsumowaniem obserwacji hodowcy. Ocenę szczeniaka dokonuje się w 5 dniu, 5 tygodniu i 5 miesiącu życia.
Jeśli będziesz wizytował hodowlę to berneńczyk nie może być w kojcu!!!!! Musi mieć kontakt z ludźmi, nie tylko przy podawaniu miski. ;-)
Avatar użytkownika
baja
 
Posty: 84
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-25, 20:08

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez wciornastek » 2010-10-01, 17:54

Bardzo dawno nie pisałam na forum po stracie ukochanej Jessy. Bardzo szybko jednak pocieszylismy się Borysem i teraz chętnie podzielę sie uwagami jak różne mogą być szczenieta bernów. Jessy miała ledwie dwa lata gdy zdarzył sie wypadek ale był on niemal na psie życzenie. Jessa była nadciagającym tornado, wiecznie szukała okazji do wycieczek z ogrodu. Przyprowadzali ją sąsiedzi z drugiego krańca wsi. Była jak najbardziej przyjazna i towarzyska ale niujażmiona i zawsze samodzielna. Była z bardzo dobrej hodowli i super piekna (wzbudzała ogólny zachwyt) ale nie mieliśmy okazji zobaczyć ze spokojem jak zachowuja sie wszystkie pieski w miocie i niestety była suką dominującą, bardzo trudną do ułożenia. Wiecznie kombinowała, co wszystko poniszczyła tudno wymienić. Ale Borys przejdźmy do niego bo jak wiadomo człowiek raz zarażony bernem nie może od nich uciec. Tym razem mieliśmy okazję posiedzieć przy kojcu. Wybraliśmy pieska bardziej wycofanego (patrz wyżej posty o testach). Borys jest psem stacjonarnym, nie intetesują go ucieczki. To on pilnuje pana a nie odwrotnie. Lubi nas widzieć. Czasami na siłe trzeba go wyrzucać na ogród a i wtedy osiada na tarasie. Ze zniszczeń czyta gazety i zjada marchewki. Ma obecnie 5 miesięcy i jest juz wiekszy od Jessy.
Napisałam to tak ku przestrodze aby wybrac psa spokojnieszego jesli chcemy spokojnie spedzać czas na ogrodzie nie poszukując wiecznie psa.
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Re: A,B,C wybierajac pieska

Postprzez fabiolola » 2010-10-02, 23:27

w moim przekonaniu będzie to taki hodowca, który chętnie porozmawia i nie będą go zanudzać pytania, których przecież mamy mnóstwo gdy chcemy kupić psa. Jeśli opowiada o swoich poprzednich miotach i wie co się u nich dzieje, to znak, że robi to z pasją( i wiadomo, że można na niego liczyć w przyszłości gdy będzie trzeba zasięgnąć porady kogoś doświadczonego) Wiadomo, że na co innego będzie się patrzeć jeśli ma psina być wystawiana itd...a do kochania może być piesek np z wadą umaszczenia i tak sobie myślę, że też hodowca może nam pomóc w wybraniu szczeniaka - o każdym przecież może coś opowiedzieć jaki ma charakter i predyspozycje... Jestem pewna, że w każdej hodowli może trafić się jakiś "łobuziak" bo przecież nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć w 100% ale mam porównanie poprzedniej suczki, którą mieliśmy z "hodowli" z naszym Fabciem z hodowli i powiem szczerze, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Przywieźliśmy do domu psa, który był już odchowany :-) błyskawicznie przestał załatwiać się w domku, z chodzeniem na smyczy nie było cyrków, czesanie było dla niego przyjemnością i co najdziwniejsze buty zostawiane obok psa były nieruszone ! a do hodowli możemy przyjechać o każdej porze i zawsze spotykamy się z życzliwością i uśmiechem ( nawet gdy obudzimy domowników ;-) )
Avatar użytkownika
fabiolola
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-09-14, 22:12
psy: Fabio i Lola


Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości