Berneńczyk w bloku

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Anna Rozalska » 2016-05-23, 09:08

Co za bzdury. Jaka buda , jaki kojec.Każdy pies nadaje się do bloku jeśli zapewni mu się odpowiednie warunki.Nie uważam aby psy w ogródku w którym przebywają ca lymi dniami były szczęśliwsze od tych w bloku. Mam już trzeciego dużego psa w bloku i jest najszczęśliwszym psem pod słońcem bo ma mnie zawsze po ręką. Chodzimy na długie spacery i jeździmy na wycieczki, które uwielbia.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Aga-2 » 2016-05-30, 15:46

Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię.
Szkoda, że nie usłyszymy nigdy opinii psów ;) Im się raczej nie daje wyboru i mieszkają tam, gdzie ich człowiek. Człowiek człowiekowi nie równy, blok blokowi też nie...
Mnie się osobiście robi bardzo przykro, kiedy zdarza mi się przejeżdżając Alejami w Krakowie obserwować berneńczyki na spacerze na pasie zieleni pośrodku tej naszej głównej arterii miasta. Staram się wtedy włączyć wyobraźnię, że może oto akurat ten pies przyjechał na wizytę do weta w okolicy... :?: Strach pomyśleć, że mógłby mieszkać w pobliżu i codziennie "filtrować" spaliny.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez galiks » 2016-06-03, 16:26

I ja muszę dodać słowo : to są duże psy , duże kupy i wszystkiego jest więcej . Fajnie jak się czyta, że w bloku jest ok itd. Ale czy w bloku jest winda? (bo co jak pies chory?) , a co jak jest biegunka i pełno kup (dużych <faja> w mieszkaniu <juhu> Pies to nie jest zabawka, żeby tylko pisać w różowych kolorach. Warto spełniać swoje marzenia bo to wspaniała rasa i wspaniałe psy ale trzeba do tego rozsądku trochę.
Avatar użytkownika
galiks
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-01, 18:49
psy: DSPP

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez AT » 2016-06-03, 21:08

Ja ma psa emeryta w domu z ogródkiem i z doświadczenia wiem,że duża kupa w domu też nie jest przyjemna ;-) a do ogródka w razie rozwolnienia też nie zawsze się zdąży... Osobiście żal mi wszystkich istot które muszą mieszkać w centrach zasmrodzonych miast ale znam kilka, które właśnie tam są szczęśliwe - nie odbierajmy im prawa do szczęścia :->
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Barbapapa » 2016-06-07, 16:09

Od ładnych parunastu lat mam duże psy ( od 30-u do 55kg), prawie każdego w pewnym okresie jego życia musiałam wnosić i znosić ( 3-4 piętro). Mieszkam w bloku. Nie wydaje mi się jednak żeby moje psy były bardzo pokrzywdzone. Acha co jakiś czas wyjeżdżają do kojca półhektarowego z opcją wyjścia spacerowego. ;-) Budy nie mają, choć czasem domek letniskowy może ją przypominać . . .
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez galiks » 2016-06-08, 11:17

Barbapapa napisał(a):Od ładnych parunastu lat mam duże psy ( od 30-u do 55kg), prawie każdego w pewnym okresie jego życia musiałam wnosić i znosić ( 3-4 piętro). Mieszkam w bloku. Nie wydaje mi się jednak żeby moje psy były bardzo pokrzywdzone. Acha co jakiś czas wyjeżdżają do kojca półhektarowego z opcją wyjścia spacerowego. ;-) Budy nie mają, choć czasem domek letniskowy może ją przypominać . . .

Gratuluję kondycji <brawo> 55 kg po schodach wnosić - jest co robić .
Avatar użytkownika
galiks
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-04-01, 18:49
psy: DSPP

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Barbapapa » 2016-06-09, 12:46

galiks napisał(a):Gratuluję kondycji <brawo> 55 kg po schodach wnosić - jest co robić .

:boszz: To nawet nie jest zabawne....
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Anuta » 2016-06-09, 13:56

Trochę przypomina mi to : "Każdy chciłby być piekny, zdrowy, wspaniały, szczęśliwy ..." . Tylko w życiu bardzo rzadko spełnia się to życzenie. Człowiek, jego kościec, mięśnie, serce i inne narządy nie jest stworzony do życia w wielkim mieście w ciągłym stresie, pośpiechu, jeść to, co może kupić w markecie czy innym sklepie, A jednak żyje i .... choruje na wciąż nowe, czasami nieuleczalne choroby. Pies od tysięcy lat towarzyszy człowiekowi i też ponosi ciężary takiego życia. I .... jest szczęśliwy, że może towarzyszyć człowiekowi, codziennie wykonywać jego polecenia, rozwiązywać zadania stawiane mu przez kochanego człowieka. Też mu ciężko, też choruje i w końcu umiera. Bardzo często przedwcześnie np. pod kołami samochodu, przywiązany do drzewa w lesie, oddany do schroniska, wrzucony w worku foliowym do wody, zakopany żywcem, wcześniej skatowany przez człowieka, który go wychował, któremu wierzył i ufał bezgranicznie.

Myslę, że w bloku, na podusi czy na podłodze, na podwórku czy na kanapie pies chce być zaopiekowany, leczony, gdy choruje, karmiony gdy jest głodny, zabawiany gdy sie nudzi, wyprowadzany regularnirnie na spacery, najlepiej długie, bez uwiezi, a przede wszystkim kochany, tulony, głaskany, byc członkiem pso-ludzkiego stada, mieć w nim określone miejsce, obowiązki i przywileje.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Kajka » 2016-06-09, 14:13

<tak> <brawo>
Avatar użytkownika
Kajka
 
Posty: 60
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-15, 21:16
Lokalizacja: KUJAWSKO- POMORSKIE
psy: ARI

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez saganka2 » 2016-06-09, 15:31

Anuta - w punkt!
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez annasm » 2016-06-10, 17:55

Anuta <okok>
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez saba&mlis » 2016-06-18, 17:59

Dużo by można pisać, za i przeciw ale, Anuta powiedziała to co najważniejsze <brawo> <okok>
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez PaniBisiowa » 2016-06-27, 20:52

galiks napisał(a):I ja muszę dodać słowo : to są duże psy , duże kupy i wszystkiego jest więcej . Fajnie jak się czyta, że w bloku jest ok itd. Ale czy w bloku jest winda? (bo co jak pies chory?) , a co jak jest biegunka i pełno kup (dużych <faja> w mieszkaniu <juhu> Pies to nie jest zabawka, żeby tylko pisać w różowych kolorach. Warto spełniać swoje marzenia bo to wspaniała rasa i wspaniałe psy ale trzeba do tego rozsądku trochę.


Jak mawiał śp. pradziadek zwracając się do mudrych jak hałda wungla: "Nie zesraj się."

A co ty się tak boisz czy winda jest? Wungiel możesz nosić nawet paszczy. Nikt ci nie broni.. Jeśli twój pies stawia kloce w mieszkaniu/domu/lepiance/szałasie, żeby oddać hołd pomazańcowi Golgotana (nie wnikam kim on(a) jest), i nie potrafisz odczytać, że mu sie chce wyjść za potrzebą, to nie gratuluję. Tak, mój pokazuje, a w nocy budzi, gdy ma problem. Spełnij marzenia i rozsądnie noś wungiel. I nie martw się o innych. Psujesz tlen.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Barbel » 2016-06-27, 23:44

Bisiowa.... proszę cię...
Ja tam życzę każdemu bernowi zdrowego, mobilnego do końca zycia.....
Lezacego berna zwlekałam do ogrodu. Nie wyobrazam sobie tachać takiego po schodach (ostatnie moje doswiadczenia z ossdoopkiem). A Barbel był w miarę zdrowy.
Przypomne niektórym posiadaczom benów do czego zycie zmusza, kiedy na prawdę pokonanie 10 schodów jest problemem. Kamizelki i parę meskich ramion nie daja rady. Leczyłam już w zyciu sikajacego pod siebie duzego psa (podhalan), kota, ledwie poruszajacego się konia. Waga na prawde ma znaczenie , kiedy się tacha juz ponad 20 kg.. W dodatku jest sie osoba samotną. I jest więcej niz 1 piętro i 4 schodki....
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez PaniBisiowa » 2016-06-28, 06:09

Jak wiem(y) forum dba o naszych milusińskich. Nie oznacza to, że wszystkie dzieci nasze są. Gardzę tą ideologią. Mój pies jest moim psem. Nie waszym, nie twoim, twoim też nie, twoim tym bardziej. Mi już przyszło do głowy kilka rozwiązań, ale się nimi nie podzielę.
Podobno decydując się na berna, trzeba mieć zasobny portfel. Bywa, że trzeba tez zmieniać miejsce zamieszkania i przeprowadzić się do bloku bez windy. Łał... Szok. W tym wypadku można rozważyć opcję wykopania psa do schroniska (uwaga! tam też nie ma windy) albo znalezienie mu nowego domu, żeby dobre serduszka mogły piać hymny pochwalne na cześć ratujących uciemiężone kundle i zjechać nierozważnych debili, etc. spełniających swe marzenia xD
Ciekawa jestem jak bardzo przejmują się kwestią spacerów i innych Niezwykle Ważnych Spraw ludzie mający tzw. hodowle. Nawet z tego forum. Mioty niemal co miesiąc, bo suk więcej niż dwie.
Dlatego pytam się co to kogo obchodzi czy jest winda czy nie? Czy są cztery schodki czy może trzy i pół. Rozumiem, że większość ludzi to niezbyt myślące arbuzy (żeby nie napisać tumany) i wyobraźni mają tyle, co kastrat jąder. Więc... Noście wungiel.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Barbel » 2016-06-28, 08:15

Dziękuję za epitety. Po prostu mi sie należą jak psu buda.
Życie jest życiem... Stety albo niestety. A posiadanie psa nie moze byc kaprysem.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez saganka2 » 2016-06-28, 08:58

PaniBisiowa rozumiem prawo do własnego zdania, ale podstawą jest szacunek. Nawet własne zdanie co do kup i wydalania można przedstawić tak, żeby nie obrazić. Jeśli natomiast Twoim celem było obrażać - to do tego są inne miejsca, np forum wp czy onetu. Tam lubują się w tym.
Co do meritum - nawet jeśli "moj pies jest moim psem", to nie oznacza, że można z nim zrobić wszystko. Prawda? Jesteś inteligentna, nie muszę tego rozwijać. Zarówno właściciel psa w bloku jak i na wielkim ranczu ma obowiązki wobec swojego podopiecznego, tak żeby zapewnić mu jak najlepszy dobrostan. Po prostu. Pies możebyć szczęśliwy niezależnie od miejsca zamieszkania. Byle miał dobrą opiekę.
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez anula » 2016-06-28, 09:00

Ja niestety też doświadczyłam, że problemem może być pokonanie nawet dwóch schodków czy kilku metrów z psem który w najlepszym razie ledwo chodzi, a waży około 40 kg. Dawaliśmy radę, ale w domu były trzy pary męskich ramion. Sama nie poradziłabym sobie.
Jednak często zdarza się, że ludzie kupujący berneńczyka/landseera "do bloku" przeprowadzają się do domków, gdzie są zdecydowanie lepsze warunki dla wszystkich. Mieszkanie na osiedlu bloków ma też swoje zalety, lepszy socjal, urozmaicone życie. Pies będzie szczęśliwy tam gdzie jego rodzina, a to ludzie muszą podołać w trudnych sytuacjach.
Myślę, że trzeba uświadamiać ludziom jakie są zalety i wady mieszkania z dużym psem w bloku, a decyzję pozostawić im samym.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez PaniBisiowa » 2016-06-28, 09:38

Ciągle nie rozumiecie. A mi znudziło się tłumaczenie. Ile można klepać to samo?
Podstawą jest szacunek? Dlaczego wysyłasz mnie na jakieś forum onet/wp? Dyskryminujesz i obrażasz mnie, jak i tamtych użytkowników. Zwłaszcza, że nawet nie wiem co to za fora i co się tam dzieje, bo nie odwiedzam tych stron.
Za to forum jest jedną miłującą się rodziną. Powoli wymierającą. I nieustannie klepiącą klepu klepu klep o dobru rasy, świadomości kupującego i innych fantasmagoriach.
I tak, bern w bloku to największy problem. Dlatego po raz kolejny pytam: co to kogo obchodzi, że pies mieszka w bloku? Nie wasz problem. Tak trudno to pojąć? Mnie nie obchodzi co robicie ze swoimi psami. Możecie je nawet zjeść, a z futra zrobić majty. Nie obchodzi mnie to. Mnie interesuje tylko mój pies. Nie mam dobrego serduszka :(
Pro zwierzęce działania zaczynają ocierać się o absurd. Pro szwajcarskie również. Złota klatka obita pluszem w dziczy. Nie podnoś głosu, nie kichaj, bo się zwierz zamknie w sobie. Taki włażliwy...
Nawet nie chce mi się rozwijać tematu... A byłoby o co zahaczyć.
Biorę mojego wymęczonego życiem w bloku psa na psiuka. A potem pójdę oddać go do schroniska.

EOT
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Berneńczyk w bloku

Postprzez Barbel » 2016-06-28, 10:17

Spoiler:
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości