wilczy pazur/y?

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Postprzez kabi » 2007-08-08, 13:24

Aha, no to nasz miot w takim razie ;>
Cóż...
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Postprzez Guard » 2007-08-08, 20:27

Zainteresował mnie temat wilczych pazurów, bo niebawem sami będziemy musieli, lub - no właśnie nie powinniśmy ich usuwać. Niestety w naszym Związku, nie otrzymałam jednoznacznej odpowiedzi. Problem polega na tym, czy ten zabieg jest traktowany jako zabieg kosmetyczno-pielęgnacyjny, czy jako korekta chirurgiczna, tak jak kopiowanie ogona no i czy weterynarze mają ten zabieg wyszczególniony na liście zakazanych do wykonywania, w innych przypadkach niż ratowanie zdrowia lub życia psa. Muszę cierpliwie poczekać na powró naszego Doktora z wakacji.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Postprzez meggy » 2007-08-08, 20:48

witam u mnie w miocie na 9szt. 3mialy pazurki do usuniecia i usunelam.Mysle ze lepiej usunac ,zdarza sie ze psy juz dorosle robia sobie potem krzywde ,lepiej tego uniknac,co prawda nic to milego-ale malusie sa i nie pamietaja :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez kreska » 2007-08-08, 20:53

Guard napisał(a):czy weterynarze mają ten zabieg wyszczególniony na liście zakazanych do wykonywania

a istnieje taka lista :?: na lipcowej wystawie w Warszawie widzialam przynajmniej dwa psiaki ze "swiezo" kopiowanymi uszami - dogi :roll:
Praktycznie kazdy wet usunie wilcze pazury, nie ma takiego zakazu.

pozdr...
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-02-14, 16:22

Sabka chyba ma wilcze pazurki, ale nie jestem pewna... :oops:
Daję zdjecie.
Obrazek

Na wystawie nikt nam uwagi nie zwracał...
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Ania Gd » 2009-02-14, 17:27

Kaju
"wilcze pazury" są na tylnych łapach i nieco wyżej.
A z tą łapką przedstawioną na fotce raczej jest wszystko OK.
No chyba że ja źle widzę ?
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-02-14, 17:56

Ok ;-)
To przednia łapka, dziękuję, bo już się zaczynałam bać :lol:
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Martyna » 2009-02-17, 13:40

Moja Hera ma wilcze pazury :roll:
Trzeba na nie bardzo uważać i podcinać ich końce, my niestety nie wiedzieliśmy, że trzeba to robić i jeden z pazurów urósł za duży i wbił się jej w prawą tylnią łapkę, niestety musiała mieć zabieg.
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Barb » 2009-02-17, 13:58

Nasz Hammer miał wilcze pazurki i musieliśmy je usunąć. Było trochę późno, gdyż on miał już 4 miesiące a to się robi po urodzeniu. Niestety musiał mieć zabieg. Weterynarz powiedział, że najlepiej je usuwać, gdyż później mogą tak urosnąć, że pies będzie się kaleczył w łapki przy chodzeniu, i aby tego uniknąć będzie koślawił chód.
Avatar użytkownika
Barb
 
Posty: 953
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-31, 12:21
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
psy: Hector (Żarty Żurek "Majowy Skarbiec")

Re: wilczy pazur/y?

Postprzez Martyna » 2009-02-17, 14:02

Barb napisał(a):Weterynarz powiedział, że najlepiej je usuwać, gdyż później mogą tak urosnąć, że pies będzie się kaleczył w łapki przy chodzeniu, i aby tego uniknąć będzie koślawił chód.


Tak właśnie było w przypadku naszej Hery, one nie tylko kaleczyły jej łapki, ale jeden z nich wbił się na tyle mocno, że biedna bardzo cierpiała przy chodzeniu.
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Poprzednia strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron