średnia wieku

[gawron]

Pocieszacie mnie Duzi

[Vel_Pan_Rekin]

No to Kochani:
ku pokrzepieniu serc; najpierw weterani żyjący (bpp):
http://www.angelfire.com/anime3/longlease/Veterans.htm
Ta strona jest w miarę często uaktualniana, mamy tam m.in. Jo' - mamę Eryczka aniryskowego

I strona weteranów (bpp), które odeszly w pieknym wieku:
http://www.angelfire.com/anime3/longlea ... Angels.htm

14, 15 lat to ładna średnia, prawda?

I jeszcze:
http://www.brandywinebernese.com/memorial_pages
http://users.telenet.be/vomgipfelfeuer/indexe.htm - dział Memoriam, suka Tesseira
http://www.bernersennenhunde.at/frame.htm
http://www.bshkbs.ch/phpnuke/modules.ph ... le&sid=137 ponad 12-letnia suka Aika v. Bärimätteli tchnie nadzieją, prawda?

http://sennenhunde.at/blog/tag/veteran/ - sędziwsze entliki

[iwona_k1]

z moich obserwacji wynika między 5 a 8 lat.Zdażają się chlubne wyjatki-nasi weterani.
Niestety statystyki zachorowan na raka wsród bernów są zastraszające-co 3 pacjent onkologiczny
Z nerkami nie ma dużo lepiej
Nie ma chyba lini wolnych od tych paskudztw...Przemyślane importy też chorują

Niestety jestem tego samego zdania.Badania naukowe dowodzą,że Bernenczyki 225 razy częściej niz inne rasy zapadają na histiocytozę.Tak więc należy przypuszczać,że geny są w każdej linii pytanie tylko gdzie i w jakiej konfiguracji się spotkają.Histiocytoza zabiera psy zarówno cztery,pięcioletnie jak i 11 letnie.Dlatego tak ważne jest moim zdaniem badanie przyczyn śmierci psów hodowlanych.I tylko my ludzie możemy pomóc w uzdrowieniu rasy.Wystarczy chcieć stworzyć rejestry chorób i skwapliwie je uzupełniać tak jak to czynią inni...Ale jak widać jednostki są tym zainteresowane...

[iwona_k1]

http://e-bernenczyki.pl/index.php?page= ... genetyczne

[Oli i Appek]

Appenzeller zyje okolo 11-13 lat, A Entlebuchery okolo 12-14 lat! Ale to trudno powiedziec, poniewaz Appkow jest bardzo malo, a polowa zyje do 11 lat! Argona dziadek mial 10 lat, babcia 11lat a druga babcia 8 lat!

[Vel_Pan_Rekin]

Co prawda strona z tą wiedzą nie jest jeszcze kompletna, cały czas nad tym pracujemy, ale przy tym temacie postanowiliśmy gremialnie podrzucić jednak kilka linek:

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... rt=0&id=12

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... rt=0&id=11

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... ort=0&id=5

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... rt=0&id=14

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... ort=0&id=6

http://www.swissdogsworld.pl/fparticle. ... rt=0&id=15

Polecam lekturę.

[Drixon]

czytam znów o HZ i wyć mi się chce

[Apcik]

z tego co pamiętam to oj znajomy w Cieszynie ma 13 letniego berneńczyka... jednak nie pamiętam teraz przydomku czyli jednak sa jakieś przypadki długowieczności.. tylko szkoda że takie żadkie

[iwona_k1]

Nasza babcia Coma Wakacyjny Romans prawie 10 lat,mimo,ze była wnuczką Aspenka ...Babcia od strony tatusia Eryczka również napawa optymizmem...14 lat...

[Anna Rozalska]

Ja jestem przerażona. Niedawno odszedł Gaston, ojciec Lamii, teraz Gucii jego siostra. Mam tylko nadzieję, że matka Lamii, pochodząca z linni dłużej zyjącej niż 8 lat przekazała córkom mocniejszy gen. Gdy pierwszy raz czytała na temat BPP w "Pzyjaciel Pies " to wyczytałam, że żyją 10, 12 lat. Musiały to być jakieś stare statystyki.

[Bernerin]

Srednia zycia berneczykow w Niemczech wg badan przeprowadzonych do 2004 roku wynosila 6,5 roku. Nie sadze, zeby od tamtego czasu duzo sie zmienilo
Oczywiscie jest sporo przypadkow psow dozywajacych 10, a nawet 12 lat i wiecej. Ale skoro srednia wynosi 6,5, to oznacza to, ze jest tez duzo przypadkow psow odchodzacych w wieku 3-4 lat. I to nie tylko z powodu nieszczesliwych wypadkow czy chorob bez podloza genetycznego.

Asja ma 5,5 roku, oboje rodzicow nie zyja. Matka zmarla w wieku 8 lat na skutek powiklan po sterylce, ojciec zmarl w wieku 6 lat na raka. O dziadkach nie wiem nic, jedynie to, ze babcia od strony ojca dozyla 12 lat. Poniewaz Asja z wygladu jest odbiciem lustrzanym tejze wlasnie babci, mam nadzieje, ze odziedziczyla rowniez jej zdrowie. Ale jak faktycznie bedzie, okaze sie w przyszlosci. Na razie Asja jest okazem zdrowia i witalnosci i nikt nie daje jej wiecej niz 2 lata. Taka szalona sucz

Uwazam za bardzo duzy blad a nawet bezczelnosc ksiazek i innych publikacji o bernach, ze podaja wiek 10 lat jako zupelnie normalny i czesto spotykany u tej rasy To jest poprostu nieprawda, nabijanie ludzi w butelke, ktorzy potem sie dziwia, ze ich pies odchodzi w wieku 6-7 lat na jakies genetycznie uwarunkowane chorobsko

[Drixon]

Uwazam za bardzo duzy blad a nawet bezczelnosc ksiazek i innych publikacji o bernach, ze podaja wiek 10 lat jako zupelnie normalny i czesto spotykany u tej rasy To jest poprostu nieprawda, nabijanie ludzi w butelke, ktorzy potem sie dziwia, ze ich pies odchodzi w wieku 6-7 lat na jakies genetycznie uwarunkowane chorobsko

te magiczne 10 lat jest realne ... i nie jest bajką wyssaną z palca
problemem jest jedynie dobór wśród nielicznych już długowiecznych linii

[Bernerin]

Ania, slowo "jedynie" powinnas wziac w cudzyslow, bo to jest bardzo duzy problem

[Drixon]

no i będzie problemem skoro większość i tak patrzy na eksterier a nie na długowieczność

[Gocha]

A czy ktokolwiek z nas zrezygnowałby z posiadania berneńczyka nawet mając wiedzę o realnej średniej długości życia? Ja na pewno nie. Każdy dzień, każdy rok jest warty wszystkiego za bycie z tym cudownym psem.Poza tym każdy z nas liczy na mały „cud”, że jego pies będzie tym wyjątkiem od reguły i dożyje 10-12 lat.

[AniaRe]

Tak.
ja nie wzięłam kolejnego berna.
Własnie i wyłącznie ze względu na to, ze tak krótko żyją.
Moja Re kończy teraz (za tydzień ma urodziny) 7 lat. Jest w dokonałej kondycji, szalona, wesoła. Ale one w wiekszości do końca są takie. I nie widać choroby aż prawie do końca.
A ja się tak ciągle o nią boję, że nie dałam rady wziąć kolejnego psa, który ma szansę tak krótko życ.
Choć nadal uważam, że berny to psy idealne.

[Bernerin]

Ja rowniez nie wzielam kolejnego berna i nie wiem, czy kiedykowiek jeszcze wezme.
Powodem jest jednak nie tylko krotka srednia zycia. Poprostu cavalier lepiej do mnie pasuje.

[Draco]

Ja też nie wezmę kolejnego berna, ale to nie tylko ze względu na "krótkowieczność", ale przede wszystkim na to, że drugiego takiego jak Draco już nie znajdę. Tak było z każdym kolejnym psem w naszym domu. Nigdy nie chciałam powtarzać rasy, bo tylko by mi przypominał o poprzedniku i tęsknocie za nim.

[Vel_Pan_Rekin]

Ja wezmę kolejnego berna, ale mam stałe kryteria, wedle których będę szukać.
Saganka natomiast też zawsze powtarza, iż zastanowi się wielokrotnie, nim pomyśli o kolejnym.

Mnie natomiast gryzie inna kwestia - gros z nas, również hodowców, będzie myślało kiedyś o nastepnym bernie. Czemu czasem robimy takie krótkowzroczne krycia, skąd kiedyś będziecie chcieli wziąć następnego berna, skoro czasem - mam subiektywne wrażenie - krycia i mioty z nich są obciążone nim się narodzą?

Nie chcę nikogo oceniać, krytykować, dokuczyć, ale mam takie smutne wnioski...

[Drixon]

kazdy kto raz miał do czynienia z rasą BPP pomyśli o następnym .. nie ma innej opcji - ja mam do wykruszonego Dwupaka - Landseera - czy jest udoskonalonym Bernem - okaże się , czy zdrowie lepsze i długość życia - okaże się..
a kiedyś będzie i następny Bern, teraz już 'brany' z taką świadomością i wiedzą jak Ozzy czy landek Drix... kochajmy Rasę