Petycja do klubu o badania na ED itd.

[Olcia]

Ale wszystkie z nich powinny mieć badania na HD i ED, a wniosek dotyczy właśnie tych badań.

[Halina]

A moim zdaniem punkt 3 powinien mieć taką treść:

3.Wprowadzenie dodatkowych wymogów hodowlanych dla powyższych ras polegających na:

a) Wykluczeniu z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją biodrową (HD) i łokciową (ED) będących przedstawicielami rasy Duży Szwajcarski Pies Pasterski:
o dopuszczalne HD-A/B/C gdzie osobniki z wynikiem HD- B i C mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu biodrowego (HD-A) oraz
o dopuszczalne ED-0/1/2 gdzie osobniki z wynikiem ED- 1 i 2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0).

b) Wykluczeniu z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją biodrową (HD) i łokciową (ED) będących przedstawicielami rasy Berneński Pies Pasterski:
o dopuszczalne HD-A/B/C gdzie osobniki z wynikiem HD- B i C mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu biodrowego (HD-A) oraz
o dopuszczalne ED-0/1/2 gdzie osobniki z wynikiem ED- 1 i 2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0).

Popieram.

Ja również popieram.

Dorcia dostałaś mail ode mnie?

[Busola]

Wybaczcie - grypa mnie dopadła

Co prawda w kilku krajach dopuszczalne jest ED2 jednak pod pewnymi rygorami.
Takie skojarzenia się dokładnie monituje, obowiązuje nakaz badania potomstwa, ponowne skojarzenie z "nosicielem" może nastąpić dopiero po dwóch latach. Prowadzi się odpowiednie statystyki.
Takie działania wykonuje Klub Rasy. My go nie mamy.
Czy będziemy w stanie sprostać takim wymaganiom?
Na dzień dzisiejszy NIE.
Pozostaje jedynie ufać zdrowemu rozsądkowi hodowcy
Może jednak jeśli mamy coś zrobić to zróbmy to porządnie.

Musimy dojść do jakiegoś kompromisu

Dziewczyny, dzięki za linki i informacje


Inna sprawa: entliki, appki...
Kinga, Olcia, sprawa wniosku ciągnie się od dawna, nikt od małych szwajcarów do tej pory nie zadeklarował chęci przyłaczenia się do niego, jakby problem dysplazji w małych rasach nie istniał Nie można uszczęśliwiać nikogo na siłę. Pod wnioskiem powinny się znaleźć podpisy hodowców appków i entlików. Berniaki nie mają możliwości zbierania podpisów od wszystkich.
Osobiście nie mam nic przeciwko temu, pod warunkiem że znajdą sie poważne osoby które zajmą sie zbieraniem podpisów od małych.

[Olcia]

Jeśli chodzi o same podpisy - chętnie zabiorę wniosek na wystawę i pomolestuję wystawców, mogę też rozesłać wniosek i listę mailem do hodowców.
Problem tylko w tym, że podpisów od "małych" będzie niewiele ze względów oczywistych.

[Busola]

Jeśli chodzi o same podpisy - chętnie zabiorę wniosek na wystawę i pomolestuję wystawców, mogę też rozesłać wniosek i listę mailem do hodowców.
Problem tylko w tym, że podpisów od "małych" będzie niewiele ze względów oczywistych.

Olcia, no pewnie, że podpisów bnędzie mniej. Ja sie tez nie spodziewam lawiny podpisów od dużych, jednak musi to być odpowiednik populacji danej rasy w naszym kraju.

Ja moge dopisać małe, niech inni sie wypowiedzą, ale sama nie wiem na ile poważny jest problem dysplazji u małych i jakie wytyczne wpisać

[Olcia]

Moja propozycja zapisu dla entli i appków jest następująca:

3. Wprowadzenie obowiązkowych badań w kierunku dysplazji biodrowej i łokciowej oraz postępującego zaniku siatkówki dla rasy entlebucher sennenhund.

4. c) Wykluczeniu z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją biodrową (HD) i łokciową (ED) oraz chorych na postępujący zanik siatkówki (PRA-3/affected) będących przedstawicielami rasy entlebucher sennenhund:
- o dopuszczalne HD-A/B gdzie osobniki z wynikiem HD-B mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu biodrowego (HD-A) oraz
- o dopuszczalne ED-0/1 gdzie osobniki z wynikiem ED-1 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0)
- o dopuszczenie PRA-1/2 gdzie osobniki z wynikiem PRA-2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od PRA (PRA-1)

Wolałabym jednak, aby wypowiedzieli się tu również hodowcy lub właściciele entli, bo nie chciałabym być jedyną wnioskującą o zmiany dla entli.

[santa]

Moja propozycja zapisu dla entli i appków jest następująca:

3. Wprowadzenie obowiązkowych badań w kierunku dysplazji biodrowej i łokciowej oraz postępującego zaniku siatkówki dla rasy entlebucher sennenhund.

4. c) Wykluczeniu z hodowli osobników obciążonych ciężką dysplazją biodrową (HD) i łokciową (ED) oraz chorych na postępujący zanik siatkówki (PRA-3/affected) będących przedstawicielami rasy entlebucher sennenhund:
- o dopuszczalne HD-A/B gdzie osobniki z wynikiem HD-B mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu biodrowego (HD-A) oraz
- o dopuszczalne ED-0/1 gdzie osobniki z wynikiem ED-1 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od dysplazji stawu łokciowego (ED-0)
- o dopuszczenie PRA-1/2 gdzie osobniki z wynikiem PRA-2 mogą być kojarzone jedynie z osobnikami całkowicie wolnymi od PRA (PRA-1)

Wolałabym jednak, aby wypowiedzieli się tu również hodowcy lub właściciele entli, bo nie chciałabym być jedyną wnioskującą o zmiany dla entli.

ja taki wniosek popieram.
chociaz idealny byl by dla mnie restrykcyjny zapis o rozmnazaniu tylko calkowicie zdrowych entli... ale pewnie to nie realne.

[Busola]

to wszystko piękne, ale ...
Santa, myślę że badanie oczu jest nierealne
Poza tym wniosek skupia się na badaniu stawów.
Co do HD - nie sądzę by przeszło dopuszczalne jedynie HD-B
Co do ED - takie wymogi musiałyby być uwzględnione we wszystkich rasach
a my tu debatujemy nad dopuszczeniem ED2

[santa]

Ja uwazam, ze jak mamy cos robic to robic to porzadnie. Po co rozmnazac chore psy i tym samym zwiekszac problem chorych stawow w Polsce? Czy nie lepiej nawet ograniczyc populacje psow na pewien czas aby tym samym przyczynic sie do poprawy ich stanu zdrowia? Dlaczego pozwalac na namnazanie sie niepożadanych genow? Pewnie, mozna powiedziec ze HDC to tylko nieznaczne uposledzenie, ale zawsze pozostanie to wada.

Od razu mowie ze nie jestem hodowca, nie mam jakiejs specjalistycznej wiedzy i nie wiem jak wyglada kwestia formalna wprowadzenia w zycie takich przepisow, ot to tylko moje przemyslenia. Sama mam chorego psa ktory w dodatku jest po zdrowych rodzicach (HDA !!) wiec jezeli i w takich sytuacjach nie ma gwarancji to po co jeszcze ten procent zwiekszac?

tak jak napislalam idealem jest dla mnie tylko wynik HDA czy ED0 lecz zdaje sobie sprawe ze to zwykle mzonki... ale HDC czy ED2 to dla mnie przesada.

Nie wiem jak ten problem wyglada u bernow czy duzych ale w Polsce mamy jeszcze dosc zdrowa populacje entli wiec nie ma sensu jej w przyszlosci pogarszac.

nie patrzmy na to co dzieje sie na zachodzie, tylko nauczmy sie sami dbac o nasze psy.

[majawn]

Dlaczego badanie oczu jest nierealne? Niemal wszystkie bordery to robią i to bez klubu ani przepisów. Po prostu jak ktoś nie zrobi badań z certyfikatem, to go reszta hodowców pożera, rozszarpuje, zagryza itp. To samo z badaniami na dysplazję. Rozmnażane są wyłącznie A i B. Nie ma jak presja środowiska .

maja

[santa]

presja odpowiedzialnych hodowcow szwajcarow plus jakies akcje edukacyjne tez by sie przydaly.

[Olcia]

to wszystko piękne, ale ...
Santa, myślę że badanie oczu jest nierealne
Poza tym wniosek skupia się na badaniu stawów.
Co do HD - nie sądzę by przeszło dopuszczalne jedynie HD-B
Co do ED - takie wymogi musiałyby być uwzględnione we wszystkich rasach
a my tu debatujemy nad dopuszczeniem ED2

Ale samo badanie oczu jest nierealne czy to, że ktoś podpisze wniosek z zapisem o PRA jest nierealne?
Co do ograniczenia do HD-B - dlaczego nie? Nigdy nie kupiłabym psa po rodzicu z HD-C.
Dlaczego wymogi nie mogą być rozróżnione na rasy?
I też nie rozumiem w imię czego mielibyśmy zaniżać standardy, żeby dopasować się do bardziej liberalnych krajów? Czy nie chodzi nam o ulepszanie rasy?

[Guard]

presja odpowiedzialnych hodowcow szwajcarow plus jakies akcje edukacyjne tez by sie przydaly.

Z tym dopuszczaniem psów tylko z HDA i ED0, to nie do końca dobry pomysł. I tak mamy bardzo wąską pulę genetyczną, a wykluczanie osobników z lekką dysplazją zminiejszy ilość osobników do zbyt małych rozmiarów, co może mieć gorsze skutki niż posiadanie psa z lekką dysplazją.
A inny problem, to co tu owijać w bawełnę - badania przy tak restrykcyjnych wymogach mogą być "miej wiarygodne", niż gdyby wymogi były bardziej liberalne.
Myślę, że w tym względzie możemy śmiało wzorować się na takich krajach jak Niemcy, Austria, Szwajcaria czy Słowenia. Nie powinno to być traktowane jako ślepe odwzorowanie.

[Olcia]

Ale A i B oraz 0 i 1 to chyba realne założenia?

[santa]

presja odpowiedzialnych hodowcow szwajcarow plus jakies akcje edukacyjne tez by sie przydaly.

Z tym dopuszczaniem psów tylko z HDA i ED0, to nie do końca dobry pomysł. I tak mamy bardzo wąską pulę genetyczną, a wykluczanie osobników z lekką dysplazją zminiejszy ilość osobników do zbyt małych rozmiarów, co może mieć gorsze skutki niż posiadanie psa z lekką dysplazją.
A inny problem, to co tu owijać w bawełnę - badania przy tak restrykcyjnych wymogach mogą być "miej wiarygodne", niż gdyby wymogi były bardziej liberalne.
Myślę, że w tym względzie możemy śmiało wzorować się na takich krajach jak Niemcy, Austria, Szwajcaria czy Słowenia. Nie powinno to być traktowane jako ślepe odwzorowanie.

zdaje sobie sprawe, ze to wrecz nie mozliwe, bo dociera do mnie argument ze pula genetyczna jest uboga.

Popieram to co napisala Ola.
HDC i ED2 to juz moim zdaniem za duzo.

[Aga-2]

Ja proponuję, żeby "małe" szwajcary miały oddzielny wniosek. Boję się, że jak coś u nich nie przejdzie, to wniosek w całości zostanie odrzucony i berneńczyki zostaną z tym co jest teraz.

Nie jestem za tym, żeby ograniczać rozród tylko do zwierząt z HD-A i HD-B oraz ED-0 i ED-1. Można by wylać w ten sposób dziecko z kąpielą. Nie wiadomo czy osobników bardzo cennych genetycznie pod innymi względami nie pozbylibyśmy się z hodowli. Przykładowo babka mojej Asty miała dysplazję HD-C, a żyła aż 11 lat. Z kolei nie słyszałam, żeby dysplazja wystąpiła wśród jej dzieci i w dalszych pokoleniach. Musimy pamiętać, że dysplazja nie jest dziedziczona w sposób prosty. Niektóre źródła podają również, że wystąpienie dysplazji może być w pewnym stopniu warunkowane przez środowisko. Nie ma możliwości przeprowadzenia badań genetycznych, więc nie dowiemy się czy dysplazja u danego osobnika jest nabyta, czy genetyczna. Dlatego ograniczanie populacji hodowlanej, a co za tym idzie puli genowej praktycznie w ciemno, jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.

[Szam]

Popieram. Jezeli entle i apki chca bardziej rygorystyczne kryteria niech zloza osobny wniosek.

[Barbel]

Amen.

[Anirysova]

Ja proponuję, żeby "małe" szwajcary miały oddzielny wniosek. Boję się, że jak coś u nich nie przejdzie, to wniosek w całości zostanie odrzucony i berneńczyki zostaną z tym co jest teraz.

Nie jestem za tym, żeby ograniczać rozród tylko do zwierząt z HD-A i HD-B oraz ED-0 i ED-1. Można by wylać w ten sposób dziecko z kąpielą. Nie wiadomo czy osobników bardzo cennych genetycznie pod innymi względami nie pozbylibyśmy się z hodowli. Przykładowo babka mojej Asty miała dysplazję HD-C, a żyła aż 11 lat. Z kolei nie słyszałam, żeby dysplazja wystąpiła wśród jej dzieci i w dalszych pokoleniach. Musimy pamiętać, że dysplazja nie jest dziedziczona w sposób prosty. Niektóre źródła podają również, że wystąpienie dysplazji może być w pewnym stopniu warunkowane przez środowisko. Nie ma możliwości przeprowadzenia badań genetycznych, więc nie dowiemy się czy dysplazja u danego osobnika jest nabyta, czy genetyczna. Dlatego ograniczanie populacji hodowlanej, a co za tym idzie puli genowej praktycznie w ciemno, jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.

Popieram.

Tym bardziej, że HD-C jest dysplazją lekką i pies prawidłowo prowadzony, żadnych dolegliwości nie odczuwa. Problemy są przy ciężkiej dysplazji, a taką może miec pies nawet po zdrowych rodzicach.
Ludzie przy kojarzeniu patrzą tylko na HD, a nie na długośc życia przodków, co jest o wiele ważniejsze

[santa]

ja sie nie zgodze z tym ze dlugosc zycia jest wazniejsza. bo co z tego ze pies zyje 15 lat jak ma chore stawy, serce, wzrok albo jeszcze cos innego. mowie oczywiscie o psach hodowlanych i o tym ze przekazuje takie geny.

jednak wprowadzenie w zycie zapisow o obowiazkowych badaniach, nawet z HDC, daje przyszlym wlascicielom mozliwosc wyboru. kazdy sam i swiadomie zdecyduje z jakimi wynikami kupi szczeniaka.