Moderator: Halina
anula napisał(a):. Po chwili przypomniałam sobie, że przed przyjazdem Junony razem z moim synem Jankiem pracowicie obraliśmy cisy z apetycznie wyglądających, ale niestety trujących owocków.
Magdziol napisał(a):anula napisał(a):. Po chwili przypomniałam sobie, że przed przyjazdem Junony razem z moim synem Jankiem pracowicie obraliśmy cisy z apetycznie wyglądających, ale niestety trujących owocków.
Owoce cisu nie są trujące.Sprawdzaliśmy ponieważ moja chora mama starszy już człowiek zjada je z wielką ochotą.Brat próbował są bardzo słodkie dlatego tak bardzo jej smakują,
starter1 napisał(a):Tylko usuń z kurzych łapek pazurki bo mogą poranić jelita.
anula napisał(a):Magdziol napisał(a):anula napisał(a):. Po chwili przypomniałam sobie, że przed przyjazdem Junony razem z moim synem Jankiem pracowicie obraliśmy cisy z apetycznie wyglądających, ale niestety trujących owocków.
Owoce cisu nie są trujące.Sprawdzaliśmy ponieważ moja chora mama starszy już człowiek zjada je z wielką ochotą.Brat próbował są bardzo słodkie dlatego tak bardzo jej smakują,
Jestem zaskoczona specjalnie sprawdzałam w literaturze rośliny, które rosną w moim orgódku pod kątem ich toksyczności i to właśnie cis okazał się być zagrożeniem dla szczenięcia.
anula napisał(a):Mój zarażalnik składający się z trzech sporawych szuflad, poza lodem, zawiera wyłącznie wołowe kości, kurze łapy i kurze udka, indycze szyje - wszystko dla piesków oczywiście.
Wczoraj popatrzyłam na moje iglaki i pomyślałam sobie, że jakoś ponuro wyglądają. Po chwili przypomniałam sobie, że przed przyjazdem Junony razem z moim synem Jankiem pracowicie obraliśmy cisy z apetycznie wyglądających, ale niestety trujących owocków.
Hekate napisał(a):z kurzych łapek gotuje się galaretki jub można podawać na surowo
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości