Pierwsze dni...

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Anna Rozalska » 2008-05-09, 18:45

Przerabiałam to samo z Lamią jak była malutka. Bała sie własnego cienia. Naukę zaczęłam jeszcze jak była na kwarantannie. Chodziła na klatce schodowej, po schodach nauczyła sie chodzić po tygodniu. Wchodzenia do windy też. Bała sie balkonu, kazdego skrzypniecia. Pomału nie na silę przełamywała swój strach. Chodziłyśmy na kominy. Najgorzej bylo na spacerach. Stopniowo oddalałyśmy się od domu. O głaskaniu jej przez kogokolwiek nie było mowy. Do psów podchodziła bardzo chętnie natomiast do ludzi nie. Bardzo dobrze na Lamię wplynęło psie przedszkole. Zaczęłyśmy jak miała 3 miesiące. Potem gdy miała 7 poszłysmy na kurs PT. Myślę, że musicie zaczynać naukę stopniowo. Gdy zaczyna biec w stronę domu to wołaj ją do siebie. Nie wiem czy mała chodzi na smyczy. My juz w domu ćwicyzyłyśmy chodzenie w obróżce. Zabierajcie ją tam gdzie jest dużo ludzi. na spacerach postarajcie się ją czymś zająć.
Na pewno z czasem bedzie coraz lepiej.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Pierwsze dni...

Postprzez kala » 2008-05-09, 20:04

a nasza Mela narazie nie boi sie włściwie niczego, ani ludzi , ani hałasów,z psami narazie nie miala do czynienia bo ma teraz kwarantanne, ciekawe czy jej tak zostanie , czy z wiekiem przyjdą jakies lęki ??? zabieramy ją w różne miejsca, wczoraj była nawet na chwile u naszej córki w przedszkolu :-> , dzieci były zachwycone i Mela też, nie bardzo chciala z tamtąd wyjść :-D
kala
 
Posty: 110
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-13, 17:28
Lokalizacja: Łódź
psy: Mela

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Anna Rozalska » 2008-05-10, 08:49

To dobrze, że mała nie boi się niczego w przeciwieństwie do swoich sióstr jak były małe. Ja musiałam wlozyć dużo pracy aby aby przelamać strach u Lamii. zabierajcie małą gdzie sie da aby miała jak najwiekszy kontakt z ludżmi i ruchem miejscim.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Brożkin » 2008-05-11, 14:52

Zapraszam na www.bonka.republika.pl

Pozwoliłem sobie dodać stronę Galwina i Koko. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe... ;-)
Jak ktoś chce, żebym dodał link do jego strony, to oczywiście z chęcią to uczynię. Strona nie jest może tak piękna jak inne, ale zrobiłem jak umiałem...

Pozdrawiamy - Adam i Bona
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Pierwsze dni...

Postprzez dorciaj » 2008-05-18, 20:38

kala napisał(a):a nasza Mela narazie nie boi sie włściwie niczego, ani ludzi , ani hałasów,z psami narazie nie miala do czynienia bo ma teraz kwarantanne, ciekawe czy jej tak zostanie , czy z wiekiem przyjdą jakies lęki ??? zabieramy ją w różne miejsca, wczoraj była nawet na chwile u naszej córki w przedszkolu :-> , dzieci były zachwycone i Mela też, nie bardzo chciala z tamtąd wyjść :-D



Nasz Kito też odważniacha :mrgreen: to napewno rodzinne :-D
- pan i władca w domu
- moim chłopakom nogi obgryza
- do windy tylko za pierwszym razem bał się wejść
- kąpiel bez kwęknięcia - pisków - bez ruchu... "no myj myj, ja sobie postoję"
- a do naszego ONka łazi i nic sobie nie robi jak tamten na niego szczeknie - bo mu małolat w czymś przeszkadza

Pozdrawiamy
Avatar użytkownika
dorciaj
 
Posty: 4450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-05-15, 10:27
Lokalizacja: Warszawa Białołęka
psy: Fito Piorun Aris

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Emka » 2008-06-16, 18:54

To normalne, że piesek płacze. Mój też płakał, najbaradziej w nocy. Wtedy wstawałam do niego i go przytulałam. Jak malucha. Po kilku dniach, czasem lekko popiskiwała, apotem było już spokojnie. Naprawdę szkoda, że hodowca nie dał ręczniczka z zapachem matki i gniazda. Trzymajcie się mocno!!!!!!!!!!!!!!!! :->
Avatar użytkownika
Emka
 
Posty: 44
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-10, 18:55
psy: Afrodyta (Dysia)

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Kamik47 » 2009-02-22, 13:12

Siema wiem wiem dawno mnie tu nie bylo:( ale mam pytanie do was czy moj bernenczyk moze przez dzien lezec na sniegu? czy jemu nie jest za zimno,..;/bo jednak jest mroz snieg itd... a caly dzien w domu nie moze siedziec bo nie ma nikogo kto by mogl go pilnowac przez te kilka godzin w domu do poludnia...

Prosze o pomoc

Pozdrawiam
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Re: Pierwsze dni...

Postprzez meggy » 2009-02-22, 13:24

Czesc kamik:) Bernus moze byc kilka godzin na dworze na sniegu - powinien jednak miec gdzie sie schowac
-buda ,garaz ,altanka ...................... + miska wody
czekamy na zdjecia :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Kamik47 » 2009-02-23, 02:03

no to tak ma :) bo ogolnie ma ogromna bude okolo 5m2 (tzn taki domek) ale nie chce w nim siedziec kilka metrow dalej ma kolejny domek 3m2 w ktorym siedzi czesciej i ma wyscielone steropianem dookola ma ogromny ogrod, a na noc jest zamykany w garazu na cieplym steropianie i kocyku.

A teraz akurat jestem na feriach ale mama do mnie dzwonila i mowila ze ma jakas chorobe z biegunka :(( ale lyka proszki do jutra i ma mu przejsc;) Noi mialem z nim przejsciowe problemy skorne mial ogromna wysypke ale kilka zastrzykow, taki fioletowy srodek do smarowania nog i claritine podolalo ;) i juz nie ma biedactwo chorych nozek ;)) i tak dla innych osob chcialem powiedziec ze jak wasz bern jest chory to grunt zachowac spokoj, bo wtedy mozna cokolwiek zdzialac ;)

pozdroo
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Ljanka » 2010-01-26, 11:45

Witam, właśnie dołączyłam do grona rodzin berneńczyków:) Nasza sunia ma na imię Wena, urodziła się 7.11.2009r. w hodowli Bon -Voyage, po rodzicach CH.PL, MŁ.CH.PL Tertzo' s DARWIN i FRIDA Bon Voyage , jest rodowodowa ale niehodowlana, ponieważ ma tyłozgryz. Jest przekochana. Mieszka z nami od niedzieli:) Psoci umiarkowanie, "zjadła" kotom ( bo mamy 3) koszyk no i sika jak szalona:) Wychodzimy z nia po 10 razy dziennie, ale w domu i tak dokańcza :) Pozdrawiam wszystkich
Avatar użytkownika
Ljanka
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-25, 12:37
Lokalizacja: Knurów woj. śląskie
psy: Wena

Re: Pierwsze dni...

Postprzez daria » 2010-01-26, 11:56

Witaj Ljanko :-D wrzuć posta w przedstawiamy się i rozpoczynaj berneńska przygodę :-D
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Ljanka » 2010-01-26, 12:17

Witam, już wrzuciłam:)
Avatar użytkownika
Ljanka
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-25, 12:37
Lokalizacja: Knurów woj. śląskie
psy: Wena

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Ljanka » 2010-01-26, 12:22

Jak narazie mam dwa problemy: niekończące się sikanie w domu... pomimo czestego wychodzenia i nagradzania za sikanie na dworze i próby wchodzenia na schody... Czy ktoś ma jakieś pomysły?
Avatar użytkownika
Ljanka
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-25, 12:37
Lokalizacja: Knurów woj. śląskie
psy: Wena

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Anirysova » 2010-01-26, 12:53

Jakie schody? Jeśli wewnątrz domu, to najlepiej kupic taką drewnianą bramkę jak dla dzieci i je zastawić.
Młode szczenię zabiera się do ogrodu, zawsze w to samo miejsce, w następujących sytuacjach:
- zaraz po karmieniu,
- po zabawie,
- po ćwiczeniach,
- kiedy tylko czymś się podnieci (np.wizytą gości),
- zaraz po przebudzeniu,
- przed położeniem go spać,
- co najmniej raz w ciągu godziny.

Radzę kupic książkę Gwen Bailey "Szczenię doskonałe" jest tam fajnie wszystko opisane jak postępować ze szczeniakiem.
Np. tu: http://merlin.pl/Szczenie-doskonale_Gwe ... zAod1zLgYQ
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Ljanka » 2010-01-26, 13:16

Dziękuję:)
Avatar użytkownika
Ljanka
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-25, 12:37
Lokalizacja: Knurów woj. śląskie
psy: Wena

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Charlie » 2010-01-26, 14:34

Ljanka napisał(a):Jak narazie mam dwa problemy: niekończące się sikanie w domu... pomimo czestego wychodzenia i nagradzania za sikanie na dworze i próby wchodzenia na schody... Czy ktoś ma jakieś pomysły?

Cześć,

Presley jest z nami dopiero 1,5 tygodnia ale sikanie to nie jest jakiś wielki problem. Ja mniej więcej co godzinę wypuszczam młodego przez werandę przy okazji papieroska. Skubany szybko robi siku i sam wraca do domu - chyba mu zimno. W nocy sika na ręcznik specjalnie rozłożony w przedpokoju na kafelkach ale to nie są ilości powalające żonę na kolana 8-) .
Sika jak dziewczyna :-P - ciekawe kiedy zacznie podnosić nogę; może ktoś wie ? :->
Avatar użytkownika
Charlie
 
Posty: 24
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-17, 12:28
Lokalizacja: Łódź
psy: PRESLEY :)

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Charlie » 2010-01-26, 14:40

Chcę wykąpać Presleya ( 4 miesiące) - polecacie jakiś szampon ?
Pani w sklepie powidziała, że jak dam jej nazwę specyfiku to go sprowadzi. Trzeba przyznać, ze ma dobre ceny.
Royal Canin Junior 32 opakowanie 15 kg wytargowałem za 182,5 PLN :-)
Avatar użytkownika
Charlie
 
Posty: 24
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-17, 12:28
Lokalizacja: Łódź
psy: PRESLEY :)

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Drixon » 2010-01-26, 14:44

dla szczonka najlepszy będzie z Bayera -BAYER VetriDerm Sensiwet ;-)
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Ljanka » 2010-01-26, 14:44

U nas wypuszcanie nie jest takie proste:(.. zejście z domu to 4 schody, boje się że coś sobie zrobi, więc póki sił starcza to się ją znosi, ale za kazdym razem trzeba sie ubierać, więc nie zawsze sie zdąży.. bo czasem siurrr... jest szybszy :-P
Avatar użytkownika
Ljanka
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-25, 12:37
Lokalizacja: Knurów woj. śląskie
psy: Wena

Re: Pierwsze dni...

Postprzez Charlie » 2010-01-27, 12:03

polecam Ci rozkładać gazety na kafelkach. Niestety, ale szczeniaki jak dzieciaki maja dobrą ale krótką pamięć.
Z biegiem czasu zmniejszać ilość gazet jeśli zauważysz, że w ogóle zaczął tylko na nie się załatwiać.
Myślę, że około 4 miesiąca nastąpi zasadnicza poprawa :->
Bądź dzielna i polecam Domestos do mycia - jest w stanie wyczyscić fugi pomiędzy kafelkami. Stamtąd idzie największy smrodek 8-)
Avatar użytkownika
Charlie
 
Posty: 24
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-01-17, 12:28
Lokalizacja: Łódź
psy: PRESLEY :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron