Sam w domu
Napisane: 2018-10-23, 09:49Witam!
Przybywam by zasięgnąć porady od doświadczonych ludzi.
Mój problem wygląda następująco: po dwóch latach podejmowania tej jakże poważnej i odpowiedzialnej decyzji z mężem zdecydowaliśmy się na kupno suni Berneńczyka. Jestem wniebowzięta i od kilku dni, kiedy sunia jest już zarezerwowana i czeka na nas, aż ją tylko odbierzemy, martwię się jedną rzeczą. Mamy możliwość zabrania ją już do siebie w tym tygodniu (piątek najprawdopodobniej) jednakże w poniedziałek musiałaby zostać na max. godzinę sama w domu. Trzy dni później również musiałaby na trochę zostać sama. Ja nie pracuję, więc będę jej poświęcać dużo czasu, martwi mnie jednak jak wpłynie to na jej psychikę. Jest to sunia wystawowa, ma już 7 miesięcy więc nie jest już maluszkiem i zamierzamy z sunią jeździć na wystawy. Jest dobrze zresocjalizowana, zamierzamy wyrobić jej rodowód i być może kiedyś w przyszłości zająć się hodowlą zkwp, z racji mojego zamiłowania do tej rasy jest to coś, czym chcę się w życiu zajmować. Sunie już odwiedziłam, pokochałyśmy się od pierwszego wejrzenia (wiadomo
) i nie chcę kiedykolwiek wyrządzić jej krzywdy, jeśli zostanie sama, jakby nie było, w nowym miejscu. Teraz nie wiem czy panikuję i przesadzam czy może jednak mam rację? Może dostanę jakieś wskazówki jak postępować, żeby sunia czuła się dobrze zostając sama w domu? Myślałam o porządnym spacerze zanim wyjdę, by ją zmęczyć by poszła spać. Czy mogę liczyć na Waszą pomoc w tej kwestii?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Przybywam by zasięgnąć porady od doświadczonych ludzi.
Mój problem wygląda następująco: po dwóch latach podejmowania tej jakże poważnej i odpowiedzialnej decyzji z mężem zdecydowaliśmy się na kupno suni Berneńczyka. Jestem wniebowzięta i od kilku dni, kiedy sunia jest już zarezerwowana i czeka na nas, aż ją tylko odbierzemy, martwię się jedną rzeczą. Mamy możliwość zabrania ją już do siebie w tym tygodniu (piątek najprawdopodobniej) jednakże w poniedziałek musiałaby zostać na max. godzinę sama w domu. Trzy dni później również musiałaby na trochę zostać sama. Ja nie pracuję, więc będę jej poświęcać dużo czasu, martwi mnie jednak jak wpłynie to na jej psychikę. Jest to sunia wystawowa, ma już 7 miesięcy więc nie jest już maluszkiem i zamierzamy z sunią jeździć na wystawy. Jest dobrze zresocjalizowana, zamierzamy wyrobić jej rodowód i być może kiedyś w przyszłości zająć się hodowlą zkwp, z racji mojego zamiłowania do tej rasy jest to coś, czym chcę się w życiu zajmować. Sunie już odwiedziłam, pokochałyśmy się od pierwszego wejrzenia (wiadomo
) i nie chcę kiedykolwiek wyrządzić jej krzywdy, jeśli zostanie sama, jakby nie było, w nowym miejscu. Teraz nie wiem czy panikuję i przesadzam czy może jednak mam rację? Może dostanę jakieś wskazówki jak postępować, żeby sunia czuła się dobrze zostając sama w domu? Myślałam o porządnym spacerze zanim wyjdę, by ją zmęczyć by poszła spać. Czy mogę liczyć na Waszą pomoc w tej kwestii?Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi