Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez procent » 2009-02-24, 03:15

Hehe mój pączek póki siedział w domu było dobrze , ale od kiedy zaznal "życia na wolności" największą karą dla niego jest kiedy ma wejść do domu , jak już uda się nam namówić go do wejścia do środka to już po 5 minutach zaczyna się wiercić i tylko kombinuje jakby tu dać dyla.
Mimo wszystko myślę że każdy z nas wie co dla jego pupila jest najlepsze :)
Pozdrawiamy Magda i Don Juan
procent
 
Posty: 10
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-21, 16:16
psy: Don Juan Stróż Zagrody

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez MagdaMR » 2009-02-24, 11:28

Z moich obserwacji wynika, że każda płeć ma odmienne preferencje. Mam dwie suczki i dwa psy. Chłopaki (hovek i kundelek) całymi dniami przebywają na dworze. Hovek wcale nie chce przychodzić do domu, a kundelek przychodzi tylko zimą i tylko na trochę. Natomiast suczki (hovka i belgijka) wychodzą na dwór żeby poszczekać, jak coś ciekawego się dzieje i zaraz wracają do domu (no chyba, że ja im towarzyszę).
U moich znajomych hovo-maniaków jest podobnie - kiedyś wymienialiśmy spostrzeżenia na naszym forum. Wygląda na to, że samce są bardziej terytorialne i posiadanie własnego terenu do pilnowania jest dla nich dużo ważniejsze niż dla suk.
O ile mogę sobie wyobrazić moje dziewczyny mieszkające w bloku, o tyle chłopaków zupełnie nie. :roll:
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Tess » 2009-02-24, 16:40

Moje mieszkały w kamienicy i było ok. Dla nich najważniejsze jest, żeby być przy nas, chociaż pobyt na podwórzu uwielbiają - mam wrażenie, że teraz są szczęśliwsze, ale przedtem po prostu nie znały wiejskiego życia i też było dobrze.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez MagdaMR » 2009-02-24, 20:55

Trudno tęsknić za czymś, czego się nie zna. Spróbuj je teraz zapakować do kamienicy... ;-)
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Barbapapa » 2009-02-24, 20:57

To fakt, ja mam dylemat z kotami, pokazać wolność, myszy, ptaki, motyle, wiatr, żuczki słoneczko czy.... nie
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Wydra » 2009-02-24, 21:55

Barbapapa napisał(a):To fakt, ja mam dylemat z kotami, pokazać wolność, myszy, ptaki, motyle, wiatr, żuczki słoneczko czy.... nie

pokazać,pokazać,każdy ma prawo zobaczyć wolność i świat nas otaczający :shock:
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez AT » 2009-02-24, 22:30

MagdaMR napisał(a): Wygląda na to, że samce są bardziej terytorialne i posiadanie własnego terenu do pilnowania jest dla nich dużo ważniejsze niż dla suk.

Magda a mi się zdaje, że suki po prostu pilnują tego co dla nich najważniejsze - czyli Pańciostwa ;-) osobisty bodyguard zawsze jest blisko ochranianego :-P
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez meggy » 2009-02-24, 23:01

;-) u nas suczki pilnuja terenu a chlopaki mamusi :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez AT » 2009-02-24, 23:07

:lol: Małgosiu znając Ciebie i Twoje sunie to obstawiam, że one sobie zdają sprawę, że Ty najlepiej obronisz się sama ;-) a Chłopaki sobie dorabiają, że niby są tacy nieodzowni ;-) :lol: ale co im innego pozostało jak mają wokół siebie takie silne Kobitki :-P :lol: :mrgreen:
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez anula » 2009-02-24, 23:29

Faceci zawsze ściemniają. Pod płaszczykiem pilnowania mamusi bąki zbijają, cwaniury. Mistrzowie w nicnierobieniu :roll: :-P :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez SwissW » 2009-03-22, 16:08

Witam :) Jestem nowa na tym forum i muszę powiedzieć że bardzo mi się tutaj podoba. Dowiedziałam się z niego wiele ciekawych rzeczy o BPP.
Nie ma jeszcze berneńczyka ale posiadanie psa tej rasy jest od dawna moim marzeniem. Marzeniem, które być może nigdy się nie spełni ponieważ moja mama (mieszkam w bloku z rodzicami) nie chce się zgodzić na psa. Twierdzi że berneńczyk nie nadaje się na psa do mieszkania. Na nic zdają się moje tłumaczenia że nie liczy się wielkość psa, ale ilośc czasu jaki poświęci się na spacery. Zapytałam się jej czy chodzi o duży koszt zakupu szczeniaka i powiedziała że nie. NIe pomogło nawet kiedy pokazałam jej porady dla przyszłych właścicieli bernów na stronie jednej z hodowli...
Napiszcie prosze jak moge jej to wytlumaczyc i czy wedlug Was posiadanie berneńczyka w moim przypadku ma sens. Ps. Pies naprawde miałby bardzo dużo fajnych miejsc gdzie moglby sie wybiegać
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Brożkin » 2009-03-22, 16:34

Moim zdaniem za mało informacji podałaś, żeby stwierdzić czy posiadanie przez Was Berna ma sens.

Od razu powiem, że Bern w mieszkaniu, to nie jest żaden dramat, ale pod pewnymi warunkami. Nie wiem ile masz lat, ale wnioskuję z twojej wypowiedzi, że decyzje w Waszym domu podejmują rodzice.
Ty sama musisz przemyśleć czy w będziesz miała wystarczająco dużo czasu aby opiekować się psem. Berneńczyk potrzebuje dużo czasu w ciągu doby poświęconego na spacery, czesanie, mizianie itp. Musisz jednak wziąć też pod uwagę, że będą upływać lata, a pies wciąż będzie potrzebował tyle samo czasu! Nie zrozumie, że Ty masz studia, że jedziesz na wakacje, że wyszłaś za mąż i zmieniasz mieszkanie. O tych rzeczach należy pomyśleć teraz! Powinnaś odpowiedzieć sobie co będzie z psem, kiedy wyjedziesz do Hiszpanii na dwutygodniowe wakacje i co zrobisz z Bernem kiedy znajdziesz pracę od 6:00 do 18:00.

No i koszty. Bądź przygotowana na ok. 300zł miesięcznie przez 10 lat. W życiu różnie bywa, ale nawet jeśli Tobie coś nie wyjdzie, stracisz pracę, staniesz się ofiarą światowego kryzysu, to pies wciąż będzie potrzebował takiej samej opieki. Nie ma zmiłuj!

Myślę, że mieszkanie w bloku, to najmniejszy problem pod warunkiem, że pies będzie często wyprowadzany na długie spacery a w pierwszym okresie życie nie będzie chodził po schodach. Nawet jak będzie miał 25kg :-D

Takie jest moje zdanie...
Avatar użytkownika
Brożkin
 
Posty: 613
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 23:06
Lokalizacja: Poznań
psy: Bona, Tobi

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez SwissW » 2009-03-22, 16:46

Jestem już osoba pełnoletnią (19 lat) i zdaje sobie sprawę ile czasu wymaga opieka nad psem. Masz racje decyzje podejmują rodzice ale mam nadzieję ze dadzą się przekonać
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez AT » 2009-03-24, 02:16

no to akurat jesteś w wieku w którym, Twoje życie za rok, dwa czy cztery pewnie będzie wyglądać zupełnie inaczej niż teraz, jeśli Rodzice nie chcą psa a co za tym idzie pewnie w przyszłości nie będzie im w smak się nim zajmować to ja bym poczekała... zwłaszcza, że za jakiś czas pewnie wyprowadzisz się z domu... czy jesteś pewna, że będziesz mogła wyprowadzić się w takie miejsce gdzie będziesz mogła zabrać ze sobą psa?
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-03-24, 07:31

Ja byłam w bardzo podobnej sytuacji jak Ty 3 lata temu (i w tym samym wieku). Moi rodzice absolutnie psa nie chcieli. Jednak ja się zdecydowałam. Mieszkamy w mieszkaniu, co prawda z mini ogródkiem, ale jest to wciąż mieszkanie co za tym idzie długie spacerki 3x dziennie (łącznie wychodzi około 3h albo więcej). Musze mieć na to czas, a często nie mam. Wtedy trzeba wstawać około 5,6 rano. Marzy mi się robienie dyplomu za granicą, jednak no cóż - Galwinkowi na pewno nie spodobałoby się mieszkanie np w Hiszpanii ze mną. Każdy wyjazd musi być podporządkowany, wakacje także, nawet wyjście do kina muszę wcześniej uzgodnić z rodzicami. Ja mam jeszcze takie szczęście, że decyzje o wzięciu psa podjęłam razem z moim chłopakiem. Dziś nie może mi wytykać czemu wszystko pod psa musimy podporządkować. Moi rodzice zakochali się w Galwinie, ale nie są w stanie się nim zajmować na dłuższą metę. No a wyprowadzka z domu... No cóż to jest poważny problem, bo co ja z Galwinem zrobię :?: Trzeba się wyprowadzić na wieś ;-)
Ale nie żałuję, nigdy nie żałowałam mimo że wielu rzeczy musiałam sobie odmówić. Galwin całkowicie zmienił moje życie, ale wydaje mi się że na lepsze :mrgreen:
Wzięcia psa teraz kiedy przed Tobą najdłuższe wakacje życia to duży plus, ale pomyśl na jakie studia idziesz i na ile będą Cię one pochłaniać. Ja poszłam na bardzo trudne i wymagajace poświecenia studia, co niestety niesie za sobą czasem siedzenie po 12h dziennie (plus dojazd) i co wtedy z psem :?: Ja mam Pawła który się nim zajmie, moi rodzice jak już naprawdę nie mam co z Galwinem zrobić pójdą z nim, ale co gdyby nie poszli :?: Albo gdybym nie miała mojego Pawła :?: No to byłby poważny problem... Jak się pracuje to tryb życia jest w miarę (zazwyczaj) unormowany i jakoś można wszystko zgrać, ale na studiach jest inaczej.

A co do psa w mieszkaniu - jak zapewnisz mu odpowiednią dawkę ruchu to według mnie nie jest to problem :-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Poker » 2009-03-24, 13:57

Dzieki Natalia za szczerość i realizm!

w takich min kategoriach należy rozpatrywać wzięcie/zakup psa
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez SwissW » 2009-03-24, 15:07

Natalia bardzo wyczerpująca wypowiedź i za to Ci dziękuje :) Co do studiów to czeka mnie to dopiero w przyszłym roku (chodzę do technikum 4 letniego). Na studia napewno pójde zaoczne więc wypada mi z tygodnia tylko 1-2 dni Na wakacje żadne też napewno nie jadę do cały czas siedzę w domu. A piesek miałby naprawde fantastyczne warunki (w pobliżu dużo miejsca do biegania, park, jezioro itp)
Tak, czy siak berneńczyka na pewno będę mieć, jak nie w najbliższej to w dalszej przyszłości. Napewno nie zrezygnuje z posiadania tego psa bo...od kiedy go pierwszy raz go zobaczyłam stałam się BERNOCHOLICZKĄ :mrgreen: jest to choroba jak wszyscy tutaj wiedzą nieuleczalna. Ten pies jest ucieleśnieniem wszelkich psich zalet, a do tego taki piękny że chciałoby się tylko go miziać i tulić. i mają tak cudowny charakter :mrgreen:
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczylam berneńczyki na wystawie w NDM w zeszłym roku te psy na każdego patrzyły takim przyjacielskim wzrokiem i machały ogonami.
A propos wystaw- czy na wystawach można pogłaskiać bernńczyka? Oczywiście po zapytaniu o to właściciela
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez Cefreud » 2009-03-24, 15:14

wesola napisał(a): Ten pies jest ucieleśnieniem wszelkich psich zalet, a do tego taki piękny że chciałoby się tylko go miziać i tulić. i mają tak cudowny charakter :mrgreen:


Mam nadzieję,ze bierzesz pod uwagę,że niektóre egzemplarze swoje zalety mają schowane dośc głęboko?
Że zanim je znajdziesz będziesz zbierac strzępy tapet,listw przypodłogowych,zjedzonych kapci,narożników itp?
Sa też egzemplarze usportowione, lękliwe itp?
Że te puchate miski które widziałaś na wystawie, w domu zmieniają się (niektóre nie do poznania ;-) ) w żywe stworzenia, ze wszystkimi wadami i zaletami :roll:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez SwissW » 2009-03-24, 15:28

Oczywiście że zdaję sobie sprawę, w każdej rasie zdażają się wyjątki...
Avatar użytkownika
SwissW
 
Posty: 1584
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-02-09, 14:04
Lokalizacja: Zegrze
psy: Bobi i Riko

Re: Bernenczyk w mieszkaniu 80m2

Postprzez MartaD » 2009-03-24, 16:31

wesola napisał(a):A propos wystaw- czy na wystawach można pogłaskiać bernńczyka? Oczywiście po zapytaniu o to właściciela

Podejdź do nas w Nowym Dworze ;-) Znam Berneńczyki, które będą wniebowzięte :lol:

Cefreud napisał(a):Że te puchate miski które widziałaś na wystawie, w domu zmieniają się (niektóre nie do poznania ;-) )

:mrgreen: skąd ja to znam :lol:
Avatar użytkownika
MartaD
Administrator
 
Posty: 2889
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:13
Lokalizacja: okolice Szczecina
psy: Lusionki
Hodowla: Lusion

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości