Strona 1 z 1

Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 13:19
przez Ania od Corteza
Witajcie,
Mało się udzielam, prawie wcale, niestety, z powodu braku czasu.
Mam pytanie o ubranie dla suczki po zabiegu sterylizacji.
Nasza Toffi dostała na wyjściu takie, że wczoraj je mocno rozciągnęła, a dziś drugi raz do tego stopnia, że nie nadaje się do założenia. Lokalnie wet założył jej rozmiar 6 (XXL), ale widzę, że cierpi w tym stroju, jest dość obcisłe, może za ciasne. :/ Zwątpiłam. Jeszcze przez 8 dni ma nosić "sukienkę" do zdjęcia szwów. Jak tą zniszczy, to chyba
zainwestuję w "abażur". Ciężki temat, ech.
No i chyba nawet wyjście z domu do ogródka na siku i kupę będzie na smyczy, żeby nie pakowała się w krzaczory, w których poprzednie ubranko załatwiła. :|

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 13:49
przez Barbel
Ubierz jej taki dłuzszy meski podkoszulek - tylko wytnij na nogi i zrób wezeł na grzbiecie koło ogona

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 13:52
przez Gocha
U Zoyusia sprawdziły się moje spodenki od piżamy tylko trzeba zrobić dziurkę na ogonek ;)

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 14:38
przez Ania od Corteza
Czad. :mrgreen:
Na razie zobaczę, jak ten nowy kubrak, ale pies zestresowany jazdą po przychodniach.
Pomysł z podkoszulkiem i spodenkami boski. Przetestuję, bo mnie pies z torbami puści za te gustowne kiecki.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 15:07
przez Asia Morrisowa
My świeżutko po kastracji :mrgreen:. A że z uda wycinaliśmy bliznowca, to większy obszar musieliśmy zasłonić. Stąd kombinacja z długimi rękawami i szelki, żeby nie spadało. Żeby było ciekawiej, jak założyliśmy "portki" przestał się kompletnie interesować miejscami po zabiegu <tak>. A oponkę kupiliśmy i nie użyliśmy...

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 15:52
przez saganka2
Hahahahaha, wygląda cudnie!!!! Szukałam głowy w okolicach ogona :P

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 16:55
przez Ania od Corteza
Cudowne! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale u nas od gumki by się pewnie starała dobrać do gatek. Szelki by chyba nie dały rady....
Na razie leży z fochem którąś godzinę i odsypia ciężkie przejścia w dwóch przychodniach.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-06, 17:51
przez Asia Morrisowa
Ania od Corteza napisał(a):Na razie leży z fochem którąś godzinę i odsypia ciężkie przejścia w dwóch przychodniach

No foch uzasadniony :mrgreen:. Morris też chwilę wywracał oczami ale jak mu założyliśmy oponę, która baaardzo się nie spodobała (no, małą drzemkę strzelił po narkozie i łebek na oponce fajnie się trzymało), to w "ogrodniczkach" odnalazł się, jakby zawsze w ciuchach chodził <buja_w_oblokach>. Mąż oponował, a potem sam wymyślał i oddawał Morrisowi kolejne koszulki <haha>

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-07, 20:27
przez Barbel
Najlepszy patent na ubranka pooperacyjne mają Czesi - ubierają psa w cos na ksztalt rękawa - takiego jak na baleron.. Mają różne rozmiary z metra.. W Pl nie spotkałam.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-08, 19:26
przez P.P.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

To prawda ;-)

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-08, 19:30
przez saganka2
Fantastyczna rzecz te "balerony". Proste i widać, że skuteczne.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-09, 16:43
przez saba&mlis
Te balony to po prostu Codafix dostępny w każdej aptece tylko rozmiar trzeba dobrać, bo są od małych na palce do wielkich na klatę dorosłego faceta (to jest z metra w paczce jest 2,5 metra, na jakiś czas starczy).
A ja do zadużego ubranka dowiązałam dodatkowe troczki, a niektóre zawiązałam na krzyż i było OK
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-09, 19:32
przez Mika
Ja po operacji brzusznej Redusa wynalazłam kilka starych tshirtów mojego męża, rozcięłam je na placach, by nie stresować psa wciąganiem ich przez głowę i doszyłam sporo troczków z tasiemek do wiązania. U nas chodziło o 2 rzeczy: po pierwsze długie cięcie na brzuchu ( po skręcie żołądka) długo plamiło, więc ciągle musiałam te kubraczki prać. Po drugie, firmowy ciuch od weta był dobry w klacie, ale trochę za długi, więc tylny brzeg był ciągle obsiusiany. Inna sprawa, że Redus był doskonałym pacjentem, NIGDY nie dobierał się do szwów, kubraczki były w sumie po to , by rana się nie zabrudziła. Ale pomysł z ta baleronową siatką jest doskonały !

Re: Ubranie pooperacyjne - rozmiar dla suczki

PostNapisane: 2016-12-10, 11:50
przez Barbel
W "baleronie" można jeszcze podkładac kompresy pod ranę bo baleron trzyma - i wtedy nic się nie przesącza...