Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Pozwoliłem sobie zacząć taki wątek ponieważ mój pies ma 4,5 miesiaca ,a juz ok. 15 razy sie wytarzala w gownach przeroznych.. czy wasze psy robia to samo?

Nasz ma 4m-ce i zdarza mu się rzucić całym sobą na ziemię w tym właśnie celu ale za nim to zrobi bardzo mocno i specyficznie wącha takie miejsce więc profilaktycznie można go w porę odciągnąć. Ps. Ile waży twój psiak?

No to Cię nie pocieszę. Moja Neska ma ponad 4 lata i z prawie każdego spaceru wraca w ''perfumach''. Myślę, że to psia natura, żeby pachnieć inaczej niż to się ludziom podoba.

I co Pani wtedy robi? Ja ja trzymam w domu,wiec od razu kąpiel ,ale czy tak zdrowo co chwile kąpać psa?. Jami moja sunia waży 24 kg 53 cm 6 listopada skonczy 5 miesiecy

Stosujecie się do tabel karmienia na workach ? bo moja dawke swoja migiem zjada i chce wiecej ;c

martin94 napisał(a):Stosujecie się do tabel karmienia na workach ? bo moja dawke swoja migiem zjada i chce wiecej ;c

Jest to najszybsza droga do utuczenia psa! Każda karma ma swoją kaloryczność i należy raczej przestrzegać zalecanych dziennych dawek. Oczywiście czasami daję coś ekstra ale w ramach tzw okrasy do karmy aby zwiększyć jej atrakcyjność. Uważaj bo Berna łatwo utuczyć a na stawy mu to nie służy

Czyli nie dawać więcej niz na worku jest podawane? Szkoda mi troche jej jak ona tak malo zjada tej karmy ,a chce wiecej ;c

A co myślicie o szelkach na berna?

Uzyj wyszukiwarki.

Mieszasz wątki. Najpierw pytasz o tarzanie się psa w odchodach, potem o dawkowanie karmy, a teraz o szelki. Jest coś takiego jak wyszukiwarka.

No to ja wrócę do tematu psich perfum.
Z jamnikiem długowłosym mieliśmy długo tego typu problemy i same krupska były mniejszym fetorem niż przykładowo padlina. Poza samym faktem, że to niby rasa myśliwska, to nasz jeszcze dodatkowo pochodził z takiej "pseudo" u myśliwych. Niestety muszę sie przyznać że po dwu latach walki pomogło dopiero sieknięcie smyczą w chwili gdy juz wyginał się do zanurkowania barkiem w jakichś kolejnych odchodach. Tak sobie to zapamiętał, że juz nigdy tego nie zrobił.
Co do bernenki, to zrobiła to raz i sam słowny opierdziel i trwający tyle czasu ile czyściłem to futro chusteczkami na dworzu i potem zapierałem w domu, wystarczył, że zapamiętała sobie, że jednak nie warto, bo "pan" też może się rozgadać jak "pani".
Reasumując, na przykładzie jamnika wydaje mi sie że wystarczy jedna lub powtórzona kilka razy ostra reakcja w odpowiednim momencie,

Sprawa nietrzymanie się wątku w przypadku przejścia od tarzania się w odchodach do tematu szelek nie jest taka oczywista, bo jak pies robi tego typu numery, to odpuśćmy sobie szelki, bo trzeba by je non stop prać. razem z psem