Strona 1 z 1

Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 11:08
przez GosiaBorys
Witam ! Mój Berneńczyk od kilku dni chodzi przybity, nie jada gdzie zazwyczaj ma apetyt większy niż wszyscy domownicy, mało pije i nie ma chęci do życia, a rano znalazłam niespodziankę w postaci wymiotów. Wasze pupile miewają też takie dni ? zapomniałam dodać, że rok temu miał podobni,e a weterynarz powiedział, że mój Borys się zakochał. hmm

pozdrawiam :)

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 11:38
przez ewazoltowska
Hmm a moze to p.doktor sie zakochał ? zakochany psiak jest raczej pobudzony a nie apatyczny w/g mnie biegusiem kompleksowe badania -krew,mocz,kał na pasożyty/kiedy był odrobaczany Może jest czymś podtruty -bierzesz pod uwagę taką możliwość ? Sprawdż temperaturę ,zajrzyj do pysia -czy nie ma zaczerwienionego gardła.

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 11:56
przez Barbel
Niejedzące berny to chore berny - natychmiast krew mocz w kierunku nerek!

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 12:49
przez saba&mlis
Jeśli to być bebeszjoza,to też trzeba natychmiast jechać do weta!

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 13:00
przez ewazoltowska
Bez diagnozy u mądrego weta kompletu wyników nie ma co gdybać.Pomyśl czy nie dostał na Święta w prezencie jakiś nowych "super smaczków" ?

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 16:34
przez kreska
Babeszja?

pozdr

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-03, 18:11
przez GosiaBorys
ewazoltowska napisał(a):Bez diagnozy u mądrego weta kompletu wyników nie ma co gdybać.Pomyśl czy nie dostał na Święta w prezencie jakiś nowych "super smaczków" ?



Obawiam się, że mógł ktoś z rodzinki go poczęstować słodkościami poczekam do jutra i zobaczę czy coś się zmieniło.
dziękuje :)

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-04, 12:19
przez suru
Ktoś dobrze radzi, nie zwlekać z wizytą u weta. Może to niestrawność, a może rzeczywiście coś od kleszcza.

Życzę zdrówka pieskowi.

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-04, 13:13
przez ewazoltowska
Jak po nocy ? co z psiakiem ?

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-05, 10:38
przez GosiaBorys
Byłam dziś u weterynarza, i nagle w aucie Borys ożył, psocił i jak dawniej, u weterynarza również. Po oględzinach i rozmowie weterynarz wypytał o wszystko i uświadomiliśmy sobie ,że w okolice wiele suczek ma cieczkę w sąsiednich domach, Borys jest zakochany, wet powiedział że tak maja psy i kilka dni to może potrwać ale wygląda naprawdę dobrze i nie ma żadnych uwag, kazał pozostać w kontakcie i tabletki takie zwyczajne nam polecił kupić raphacholin. Sama tez zauważyłam że dogląda całymi dniami suczek. już się nie zamartwiam. Dziękuje wam za pomoc!

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-06, 00:06
przez kreska
brak apetytu i suczki to oczywiste, tylko ta osowialosc + wymioty byly podejrzane ale skoro ozył to nie jest babeszja <okok>

pozdr

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-06, 00:16
przez iwona_k1
tak...był już wątek o takim tytule oraz berneńczyk z innego wątku który był zakochany...ale ...zawsze komplet badań krew i mocz i usg niestety u bernusia jest niezbędny

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-06, 08:19
przez Drixon
przy 'zakochaniu' pies nie jest apatyczny - raczej nakręcony i .... pije wodę ...
jeżeli pies ożywił się w samochodzie to raczej z powodu ekscytacji podróżą ...
Berny to specyficzna rasa, każdą anomalię w zachowaniu trzeba szczególnie analizować

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-06, 13:21
przez GosiaBorys
Borys już zaczął jeść i pić, tzn je mniej niż zawsze ale jest postęp, a pije już normalnie, nadal wypatruje za suczkami ale jest o wiele żywszy niż przez pierwsze dni :)

Re: Niejadek

PostNapisane: 2013-04-07, 15:09
przez Agnieszka_Norisa
Moim zdaniem badania krwi i moczu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziły, czemu weterynarz ich nie zrobił? Przecież to jest moment, a wszystko byłoby jasne. A tabletki na jakiej podstawie kazał dawać? na oko? To są jakieś tabletki na zakochanie ? :roll: