odgniotki na lapkach

Wszystko na temat hodowli Berneńczyków, a także dyskusje na temat rasy

Moderator: Halina

odgniotki na lapkach

Postprzez kitusiek » 2012-11-15, 21:33

Witajcie forumki.
Przed chwila w trakcie wieczornego miziania zauwazylam u naszego niuniusia maly odgniotek na lokciu. Juz jeden przerabialismy kilka miesiecy temu na kostce, a teraz drugi. Nasz Maratek oczywiscie spi na terakocie bo chlodno..... Jakis czs temy kupilismy mu wielgachne poslanie ale ani razu sie tam nie polozyl, no chyba ze lezalo tam ktores z nas. Z pancia lub z panciem, alez oczywiscie, ale sam.....w zyciu.Czy cos mozemy zrobic aby temu zapobiec?Moze macie jakies sposoby..pozdrawiamy.
kitusiek
 
Posty: 34
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-09-01, 11:24
Lokalizacja: Legionowo
psy: Marat
Hodowla: czar wiosny

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez Beata i Fiona » 2012-11-15, 21:51

to pewnie modzel ;-) nic groźnego, przy kładzeniu się/siadaniu te punkty są mocno obciążane, więc skóra grubieje, można smarować maścią z cynkiem (tak twierdzi wet), ale moim zdaniem nie trzeba robić nic - są potrzebne, żeby skóra się nie podrażniała, jeśli sprawimy że w tych newralgicznych miejscach będzie miękka - będzie bardziej podatna na urazy.
można nakłonić psa do leżenia na miękkim posłanku tudzież do noszenia paputków ;-)
problemem jest do dopiero u psa wystawowego kiedy robi się łysy placek, oczywiście akurat ze strony sędziego ;>
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez lena83 » 2014-03-17, 18:04

Podbijam temat, bo mamy chyba podobny problem. Przy czym u nas nie jest to "mały odgniotek", a gula wielkości jaja wypełniona płynem, lekko podbarwionym krwią. Również na łokciu. I również pan pies sypia na płytkach, a swoje wypasione miejsce ma w nosie :)
U weta najpierw miał to przekłuwane (wylało się dość dużo tego płynu, ale po paru godzinach się odnowiło). W domu nakłuwałam mu to jeszcze 3 razy, za każdym razem to samo. Dziś wet powiedział, że to pewnie modzel i żeby nie ruszać, bo powinno wchłonąć się samo... Mieliście z czymś takim do czynienia?
Avatar użytkownika
lena83
 
Posty: 138
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-24, 14:08
Lokalizacja: podkarpackie
psy: vento

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez kreska » 2014-03-17, 18:33

a u was ten płyn przypadkiem nie pochodzi ze stawu łokciowego?on jest troszke za lekki na modzele i za mlody :-> przeswietlenie lokcia było? kuleje?


pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez lena83 » 2014-03-17, 19:13

Właśnie nie kuleje, łazi, biega i skacze jakby miał adhd ;) przy dotyku nie reaguje w ogóle, tak że raczej go nie boli. Prześwietlenia jeszcze nie było. Taka była pierwsza opcja, że to wskutek uderzenia, jakiegoś urazu... Ale teraz wychodzi, że niekoniecznie.
Mówisz, że rtg wskazane?
Avatar użytkownika
lena83
 
Posty: 138
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-24, 14:08
Lokalizacja: podkarpackie
psy: vento

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez anula » 2014-03-17, 19:23

Możliwe, że jest to pseudokaletka http://www.swiatczarnegoteriera.republi ... letka.html
Na Twoim miejscu nie grzebałabym w tym.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez lena83 » 2014-03-17, 20:03

No teraz już nie będę grzebać... Takie mieliśmy pierwsze zalecenie od pani doktor, więc się zastosowałam. A dzisiejsze zalecenie już brzmiało "nie ruszać"... Mamy czekać, może się wchłonie.
Faktycznie, z opisu tej pseudokaletki wynika, że to może być to.
Avatar użytkownika
lena83
 
Posty: 138
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-24, 14:08
Lokalizacja: podkarpackie
psy: vento

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez anula » 2014-03-17, 20:20

Jeśli to pseudokaletka to wchłanianie się potrwa nawet kilka miesięcy. Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto tego ruszać. Płyn ściągany czy nie, powraca, pozostawiony wchłonął się w 4 miesiące.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: odgniotki na lapkach

Postprzez lena83 » 2014-03-17, 20:58

No dokładnie tak było - mijało kilka godzin od ściągania i jajo na łokciu wracało do swoich rozmiarów <uoee> No nic, to uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy...
Dzięki za odpowiedzi i linka :-)
Avatar użytkownika
lena83
 
Posty: 138
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-24, 14:08
Lokalizacja: podkarpackie
psy: vento


Powrót do Berneński Pies Pasterski

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości