Moderator: Halina
a nie była to czasem pewna pani z "ozdupką" w Legionowie ... jeśli tak to również mieliśmy wątpliwą przyjemność usłyszeć "pani weźmie TO ZWIERZĘ, bo nie mamy już gdzie uciekać" ... zaznaczę, że Granda siedziała grzecznie pół metra od mojej nogi mając ową "ozdupkę" w głębokim poważaniu , a pani przechodzila obok nas w kierunku wejścia na halę...Ozyś. napisał(a):... żeby TAKIE COŚ do niego podchodziło.
Majszczur napisał(a):a nie była to czasem pewna pani z "ozdupką" w Legionowie ... jeśli tak to również mieliśmy wątpliwą przyjemność usłyszeć "pani weźmie TO ZWIERZĘ, bo nie mamy już gdzie uciekać" ... zaznaczę, że Granda siedziała grzecznie pół metra od mojej nogi mając ową "ozdupkę" w głębokim poważaniu , a pani przechodzila obok nas w kierunku wejścia na halę...Ozyś. napisał(a):... żeby TAKIE COŚ do niego podchodziło.
nie to nasza była maltańczykiem albo shih tzuOzyś. napisał(a): Tak, to było Legionowo. Pani miała bullteriera.
agnieszka_wol napisał(a):Wczoraj wyszlam ze swoja na "miasto" i Pani z Panem sie klocili jaka to rasa on w zaparte ze to kaukaz a Pani na to ze nie jest slepa i to pirenejczyk:D. A moja Sara sie zawstydzila i popatrzyla na nich swoimi wielkimi pieknymi oczkami:)Pozdrawiamy
Cefreud napisał(a):tak Przemo ta straszna ilość bieli moze zmylić
Powrót do Berneński Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości