Berneńczyki potrzebują naszej pomocy!!!!

[Barbara_Bi]

Ponieważ Pani Dominika Borkowska jeszcze jest - wysłałam do niej email, który tu przytoczę:

Pani Doktór Dominiko

Jeszcze przed śmiercią Kaji, szukając informacji o histiocytozie trafiłam na portal miłośników ras szwajcarskich http://www.szwajcary.com
Od pewnego czasu toczy się tam dyskusja na temat: BERNEŃCZYKI POTRZEBUJĄ NASZEJ POMOCY.
Śledzę ją z zainteresowaniem, a nawet trochę biorę udział.
Kilka osób, niekoniecznie hodowców, mających wiedzę i czytających zagranicze opracowania, którym bardzo zależy na poprawie zdrowia berneńczyków usiłuje opracować jakieś zasady postępowania
do upowszechnienia wśród właścicieli i hodowców BPP. Sprawy te są bardzo trudne i złożone.
Wymagają połączenia wiedzy z różnych dziedzin jak i znajomości działania różnych organizacji oraz talentów menadzerskich od osób, które się tym zajmą. Kilka osób tworzy z wielkim zaangażowaniem KATALOG BPP gdzie mają być umieszczane informacje o zdrowiu i chorobach psów, rodowody i inne informacje pomocne w kojarzeniu psów w celu eliminacji chorób dziesiątkujących BPP. Są osoby poszukujące kontaktu z zagranicznymi ośrodkami prowadzącymi badania nad chorobami BPP.

I doszło do tego, że obiecałam na forum zapytać Panią o możliwość pomocy.
Tu cytat z tego postu od Vel_Pan+Rekin:
"A może faktycznie opracowac w PDF-ie taką broszurkę: jak mogę kontrolowac zdrowie mojego szwajcara? Mamy kilka osób na forum związanych z okołomedycznymi tematami: Ania Czakowa, Natalia, Iwona... Może pomyślicie o jakimś wstępniaku? Może porozmawiać z Jagielskim, Neską, Tarką i innymi specjalistami z doświadczeniem, jakie badania zalecają do wpisania w tę broszurę?
Może Basiu podpytasz p. Dominiki? Może ona nam zechce coś napisać? To, że jesteś nowa na forum, nie oznacza, że nie jesteś cenna! Jesteś - każdy jest; każdy pomysł wiele jest wart. Byle tylko nie stać z założonymi rękoma i nie patrzeć na tę równię pochyłą..."

Jest Pani świetnym lekarzem, ma Pani wiedzę, zna Pani środowisko.
Dlatego ośmielam się prosić Panią o przemyślenie (może w czasie wolnym na wystawie w Anglii) czy mogłaby Pani pomóc choćby podpowiedzieć nam, co możemy zrobić dla naszej ukochanej rasy. Pozdrawiam Barbara Biłobran.

[iwona_k1]

Można by poprosić też Therios o pomoc-oni jako jedni z pierwszych zamieścili artykuł na temat przypadku histiocytozy u BPP i jak wiadomo sprawy bernusi nie są im obce. Broszura jak najbardziej-byłaby to informacja dla właścicieli bernusi,która oprócz tego powinna też znaleźć się widocznym miejscu na pierwszej stronie naszego forum. Oprócz informacji ogólnych powinien być tam jasno określony sposób pobierania próbek i ich przygotowanie oraz miejsce gdzie można by je wysłać. Lekarze natomiast i większe ośrodki weterynaryjne mogliby propagować idee badań i nakreślać problemy zdrowotne berneńczyków poprzez publikacje w czasopismach i odczyty na szkoleniach.
My ze swojej strony też moglibyśmy swoich wetów informować.
Klub najprawdopodobniej nie powstanie przez najbliższe lata. Możemy we własnym zakresie wysyłać próbki współpracując z ośrodkami które już się tym zajmują.J eżeli byłaby jedna osoba która koordynowałaby akcję-jeżeli Matt wyraziłaby zgodę i nadal byłaby zainteresowana można by rzeczywiście wrócić do tematu a klub może z czasem się „urodzi”

[Szam]

Kolorowe, fajne, informacyjne ulotki na temat zagrożenia chorobami, koniecznych badań i ich częstotliwości to super pomysł. Z chęcią rozmieszczę je w gabinetach u nas. Weci powinni być także zainteresowani, wszak kasa za badania idzie do ich kieszeni.

[iwona_k1]

Ja też chętnie poroznoszę.Można też porozwieszać na uczelniach wśród młodzieży
Ile potrzeba osób żeby założyć takie stowarzyszenie?

[iwona_k1]

A już wiem 3 osoby http://poradnik.ngo.pl/x/340827

[Apcik]

wg. mnie pomysl ulotek/ broszur jest bardzo dobry! wg mnie takie informacje zebrane razem, w czytelny i przejzysty sposob moglby dolaczac hodowca do dokumentow psiaka... przynajmniej wlasciciel mialby wszytsko w jednym miejscu, wyraznie napisane do przyklejenia na lodowke

[Wydra]

Ja też chętnie poroznoszę.Można też porozwieszać na uczelniach wśród młodzieży
Ile potrzeba osób żeby założyć takie stowarzyszenie?

Potrzeba jest 15 osób jako grupa założycielska.
Na forum są już gotowe dokumenty do założenia stowarzyszenia.Barbapapa już w 2006 roku wstawiła wzór statutu na forum.
moim zdaniem to prawie wszystko jest gotowe wystarczy wykorzystać te materiały za zgodą autorów zebrać grupę osób i zarejestrować w sądzie.

viewtopic.php?f=37&t=183&st=0&sk=t&sd=a&start=120

[iwona_k1]

Stowarzyszenia zwykłego nie trzeba rejstrować w KRS tylko u starosty lub wójta i wystarczą 3 osoby...

[Mika]

Ale stowarzyszenie zwykłe ma mniej uprawnień, nie może przyjmować darowizn itp. A my mamy przecież jeszcze na forumowej głowie np. pomoc szwajcarom i skarpetę...Jakie są plusy zwykłego stowarzyszenia, poza prostotą rejestracji ?

[Katarzyna Saganowska]

Ze tak powiem - rozwazane to juz kiedys bylo - albo stowarzyszenie pelne, albo fundacja..

[anula]

Ulotki mogę dostarczyć kilku toruńskim weterynarzom.

[iwona_k1]

Ze tak powiem - rozwazane to juz kiedys bylo - albo stowarzyszenie pelne, albo fundacja..

W takim razie może i 15 osób mogłoby się zebrać
Z pomocą koleżanki romanistki wysłałam zapytanie odnośnie aktualności przesyłania próbek do Francji...

[Vel_Pan_Rekin]

viewtopic.php?p=43223#p43223

JAK WYSŁAĆ:
1) 5 ml krwi w probówce EDTA z opisem: Imię, rasa, płec
2) ksero rodowodu
3) Opis choroby i stanu psa od lekarza weterynarii.
Jeżeli istnieje podejrzenie HZ to bardzo ważny jest opis wszystkich objawów i symptomów oraz zrobienie wszystkich badań i dostarczenie nam wyników. Wszystkie informacje objęte są tajemnicą i nie zostaną nigdzie ujawnione. Bardzo dziękujemy za pomoc.

Próbki krwi prosimy przesyłac w temperaturze pokojowej możliwie najszybszą przesyłką na adres:

Z Europy do: Dr. Catherine ANDRE and Benoit HEDAN
UMR6061, CNRS/ Université de Rennes 1 Faculté de Médecine
2, Av. Léon Bernard 35043 Rennes cedex, France
tel. 02 23 23 45 09 Fax 02 23 23 44 78
email : catherine.andre@univ-rennes1.fr benoit.hedan@univ-rennes1.fr
http://www-recomgen.univ-rennes1.fr/doggy.html


Jeżeli twój BPP jest dotknięty HZ to bardzo pomogły by nam próbki jego tkanki z biopsji. Wysyłac je trzeba świeże albo zmrożone do – 20 st. C w bloku parafinowym. W takich przypadkach prosimy wcześniej o kontakt z Matthew albo Tessa Breen.


W istocie ci z was którzy stracili Berneńczyka mogą pomóc tym, które jeszcze żyją.

[kreska]

Kod: Zaznacz cały

Ale stowarzyszenie zwykłe ma mniej uprawnień, nie może przyjmować darowizn itp.

wedlug mnie stowarzyszenie ma wiecej mozliwosci "zarobkowych" niz klub a ze stowarzyszenia jest latwiej założyć/wydzielic klub
Zeby powstalo stowazyszenie ktore ma osobowosc prawna i jest w pelni "zabezpieczone" pod wzgledem zarobkowym czyli zdobywania funduszy na dzialalnosc operacyjna potrzebujemy 15osob:-D

Kod: Zaznacz cały

Na forum są już gotowe dokumenty do założenia stowarzyszenia.Barbapapa już w 2006 roku wstawiła wzór statutu na forum.

ja bodajże w 2007 przesylalam do Saganki robocza wersje propozycji statutu z wyjasnieniem jak to zadzialalo w stowarzyszeniu fretkowym ale pozostala bez odzewu

pozdr

[maat]

Dziękuję Saganko, że mi powiedziałaś o tym wątku. Niestety jestem zagoniona i dlatego dopiero teraz.
Fakt, że przez tak długi czas nic nie byłam w stanie zrobić, bardzo mi ciążył, więc może tym razem nareszcie ruszymy.
Moje działania utknęły na sprawach organizacyjnych. To jest tak ze jeśli pisz się listy do klinik czy poszczególnych naukowców, to te listy nie dochodzą. Może są wyrzucane jako spamy albo wyrzucane - ja tak robię jak nazwisko nadawcy nic mi nie mówi.
Pisałam na SGGW, Krakowską katedre genetyki zwierząt na UR ale bez odzewu
Chodziło mi o to aby ktoś z naukowców w Polsce był zainteresowany koordynowaniem zbierania danych o histiocytozie i współpracą z dr Andre.
Dlatego bardzo przydałoby się stowarzyszenie ( fundacja, klub) , które zajmowało by się działaniami na rzecz zdrowia szwajcarów, podpisywało pod listami i ulotkami, itp.
Ja jestem za tym, żeby powołać taki twór z wąskim spektrum działania, ograniczonym na przykład tylko do zdrowia, dzięki czemu uniknie się konfliktu z ZK o kompetencje hodowlane.
To takie działanie metodą małych kroków.

Napisałam właśnie maila do dziewczyny, która kiedyś na forum wypowiadała sie o epilepsji i pracuje z dr Andre we Francji, czy nadal tam jest i czy może nam pomóc.

Tu w kraju potrzebujemy kilku ośrodków, do których mogli by się zgłaszać ludzie , którzy zechcą wziąć udział w poszukiwaniu genetycznych markerów dla histiocytozy i innych schorzeń o podłożu genetycznym.

I jeszcze słowo o potwierdzaniu przyczyn śmierci. Z tego co wiem to zwykłe gabinety weterynaryjne nie mają prawa i możliwości przeprowadzanie sekcji zwłok. Trzeba jechać do placówek, które takie możliwości mają co oznacza, że ja powinnam z Krakowa pojechać do Wrocławia. To chyba oczywiste, że tego nie zrobiłam, jak umarł mój Job w noc, podczs największych lipcowych upałów... To po prostu jest nie do przeprowadzenie wymaganie od właścicieli, żeby to robili. To utopia.

[kreska]

Kod: Zaznacz cały

Pisałam na SGGW, Krakowską katedre genetyki zwierząt na UR ale bez odzewu

z doswiadczenia wiem ze pisanie nie wystarcza tak to jest ze czasem wlasnie cos nie dojdzie albo ktos polozy nie na ta kupke z papierami itp itd trzeba wychodzic spotkanie i rozmawiac w cztery oczy tylko trzeba kogos reprezentowac i miec konkretny plan:roll:

pozdr

[Anirysova]

Może faktycznie, tak jak pisze Magda na początek stowarzyszenie lub fundacja zajmujące się tylko programem zdrowia szwajcarów (+ ewentulanie psom w potrzebie) ?

[Barbara_Bi]

Dostałam odpowiedź od Pani doktórr Dominiki Borkowskiej
cytuję:

"Witam,
Bardzo dziękuję za zaufanie:). Z całą pewnością taka broszura i uświadamianie właściceli są potrzebne, aby rozumieli istotę chorób i możliowści profilaktyki (bo to niestety w naszym kraju raczkuje). Myślę, że nie potrzeby wyważania otwartych drzwi, jestem przekonana, że takie opracowania w języku angileskim istnieją, to tylko kwestia odpowiedniego tłumaczenia i aktualizacji do polskich realiów. Z przyjemnością pomogę, choć czas jest dla mnie największym problemem, bo oprócz lecznicy i własnych psów piszę regularnie dla miesięcznika Przyjaciel Pies a to pochłania resztki wolnego (a czasem nocnego czasu). Do Anglii jadę na Crufta i do mojej siostry, której nie widziałam 2 lata. Wystawa Crufts to 4 dni od 9-22ej pracy dziennikarskiej, bo mam napisać relację i robić zdjecia dla PP, więc o wolnym czasie w czasie urlopu mogę zapomnieć (choć będzie to inny rodzaj pracy niż na codzień). Pozdrawiam, DBB"

Wiem,że jest osobą zapracowaną, ale nie odpuszczę i postaram po jej powrocie drążyć temat dalej. A co mi się uda, natychmiast doniosę.

[Vel_Pan_Rekin]

A ja się dopytam o obcojęzyczne broszury...

[iwona_k1]

Ja również jestem za powstaniem stowarzyszenia i metody małych kroczków
Informacja o programie o sposobie badań powinna znaleźć się na pierwszej stronie na zasadzie "wszystkich właścicieli bernusi zapraszamy do udziału...i prosimy o pomoc..."
Mam fajny artykuł o histiocytozie-mogę spróbować napisać jakiś skrót informacyjny pierwszych objawów,badań...
Czy nadal można wysyłać próbki krwi psów,które kończyły 4 lata?
Uważam,że należałby się spotkać osobiście z kimś na uczelni lub zadzwonić.Jeżeli Maat miałaby zająć się programem to może najlepszy byłby Kraków?Ale może dr Hildebrand też byłby zainteresowany?