ciąża urojona

Moderator: Anirysova

Postprzez meggy » 2007-06-27, 23:49

Obecnie mamy szczeniaczki,a nasza druga suczka siberian husky ma powiekszine cycuchy i mleko.Czysci malym dupki ,lecz poza tym zachowuje sie normalnie-rozrabia :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Bernerin » 2007-06-28, 09:23

nugatika napisał(a):...pewnie tak jak pisze Asia. (...)
Joanno czy moglabys mi polecic jakąs strone gdzie moglabym poczytac cos wiecej o tej sprawie?


Poniewaz sama mam tylko jedna suczke, moge tylko powiedziec, co przeczytalam. I wg tego suki mieszkajace razem po jakims czasie (12-24 miesiace) dostosowuja cieczki do siebie i dostaja mniej wiecej w tym samym czasie. Jesli tylko jedna suka zostanie pokryta, to reszta dostaje silnych objawow ciazy urojonej i w ten sposob moze pomoc matce w opiece nad szczeniakami.

Kasia, ja tego nie znalazlam w internecie, lecz przeczytalam w ksiazce Günthera Blocha "Der Wolf im Hundepelz" (wilk w skorze psa) ;-)
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Ciąża urojona

Postprzez Anuta » 2007-06-28, 09:32

Oj tak, tak.
Od niedawna man/m dwie suczki (dorosłe, bo dotąd młodsza była młódką). Obie mają cieczkli w odstępie 4 dni. Radochę mają okoliczni amanci.
pzdr
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Postprzez Halina » 2007-06-28, 10:17

No tak rzeczywiście wiele osób opowiada, że ich suzki mają prawie w tym samym czasie cieczki. U mnie to jeszcze nie nastąpiło. Piszę jeszcze, bo wcale się bym nie zdziwiła gdyby tak się stało w końcu.

I przypomniało mi się, że jak byłam oglądać szczeniaczki u Kasi Gozdek w Sosnowym Zaciszu, wtedy dy wybierałam Borkę, to druga suczka Astra karmiła razem z Czakrą maluchy. Miała rzeczywiście pełne cycki mleka. Ona sama jednak miała problemy z iążami swoimi. Tzn. albo nie mogła zajść w3 ciążę a gdy już zaszła to jedno maleństwo się urodziło. Natomiast jako mamka była niezastąpiona.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Cefreud » 2007-06-28, 10:55

Trochę nie na temat ale takie reakcje zaobserwowano w laboratoriach i....akademikach.
Po jakimś czasie wspólnego przebywania samice zaczęły wyrównywac ruje.Podobno ma to zwiazek z chęcią przetrwania gatunku.
Takie same zachowania zaobserwowano u młodych kobiet-te,które przebywały wspólnie w mieszkaniu(pokoju) przez okres ponad 12 mc zaczęły miec miesiączkę w tym samym okresie(różnica 2 -3 dni).
Mozna to zjawisko zaobserwowac samemu-jesli w domu przebywa więcej kobiet :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez meggy » 2007-06-28, 19:27

Halinko Czakra to babcia mojej NIUNI i prababka naszych kochanych szczeniakow :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Halina » 2007-06-28, 20:53

meggy napisał(a):Halinko Czakra to babcia mojej NIUNI i prababka naszych kochanych szczeniakow :mrgreen: :mrgreen:


Hi, hi chyba matka? :-D Moja Borka i twoj Niunia to pólsiostry. Tatusiów mają innych. Borka jest po Hondo a Niunia Po fat Boju.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez meggy » 2007-06-28, 21:26

oczywiscie masz racje PRZESADZILAM :oops: :oops: :oops:
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Aga-2 » 2007-07-05, 09:33

A ja znowu wracam do Asty. Otóż ta przygoda z przygarnięciem piszczącej zabawki, to nie przypadek. Pomimo, że zabraliśmy jej tą zabawkę, Asta ma powiększone sutki i MLEKO!! Oprócz tego wylizuje się namiętnie pod ogonem, co już wzbudziło nasz niepojkój tak, że wczoraj pojechałam do weterynarza. Na szczęście stwierdził, że wszystko jest w normie. Czyli, o ile nie zauważyłam objawów ciąży urojonej, to teraz jednak obserwujemy objawy jak po wyszczenieniu. Tyle lat mieliśmy suki i nic takiego nie miało miejsca. Jestem naprawdę zaskoczona!
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Ania Gd » 2007-07-05, 10:08

Aga-2 napisał(a):Tyle lat mieliśmy suki i nic takiego nie miało miejsca. Jestem naprawdę zaskoczona!

Człowiek się uczy do śmierci
(przynajmniej teoretycznie hi hi hi).
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Aga-2 » 2007-07-05, 10:35

Człowiek się uczy do śmierci

A, to bez wątpienia! Tylko jak człowiek ma suki przez 14 lat, to mu się czasem wydaje, że nic go nie jest w stanie zaskoczyć. ;-)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Ania Gd » 2007-07-05, 12:09

Aga przynajmniej nie mozesz narzekać na monotonię hi hi hi.
Fajnie Ci Asta życie urozmaica. Musisz być czujna, zwarta i gotowa.
Bo nigdy nic nie wiadomo.
Z harcerskim pozdrowieniem: Czuj, czuj, czuwaj !!!!!!!!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: ciąża urojona

Postprzez Ella » 2014-02-26, 22:52

Jokusia ma ciążę urojoną :ojoj: Zawsze miałam suki,ale żadna nie miała widocznych objawów .
wyczytałam już co się da i wszystko się zgadza.Poszło jej głównie na psychikę-pobudzona,popiskuje,nosi się z zabawkami i jaśkiem i cierpi na bezsenność ;> ,kopie w swoich kocykach i co chwilę chce wychodzić do ogródka i za chwilkę wraca :kulka: ;nie pomagają wyczerpujące(głównie mnie :( ) spacery ,zabawy z piłeczką itp.

Jak długo to potrwa??
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: ciąża urojona

Postprzez Barbel » 2014-02-26, 23:27

Zabierz jej zabawki, kocyki i cokolwiek co uważa za "dzieci"! Nie głaskaj , nie miziaj, nie współczuj. Żarcie mniej białkowe. Na spacerach - posłuszeństwo. Doświadczenie moje to tyko zaprzyjaźniona sunia ale z nią to jest jazda....
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: ciąża urojona

Postprzez kreska » 2014-02-27, 00:16

Barbel napisał(a):Zabierz jej zabawki, kocyki i cokolwiek co uważa za "dzieci"! Nie głaskaj , nie miziaj, nie współczuj. Żarcie mniej białkowe. Na spacerach - posłuszeństwo. Doświadczenie moje to tyko zaprzyjaźniona sunia ale z nią to jest jazda....

<okok>
W dwoch slowach ... ból i udręka <tak>
głodowka sprawdza sie calkiem dobrze, "0" jedzenia przez caly dzien , następnego polowe porcji , potem znowu "0" takie przeglodzenie dziala dobrze rowniez na ludzi wiec psom nie zaszkodzi ;)musi stracic poczucie komfortowych warunkow do macieżyństwa , w ostatecznosci trzeba podac środki farmakologiczne , szczegolnie w przypadku obfitej laktacji...staraj sie nie dotykac/ogladac cycuchow, nie naciskaj/wyciskaj mleka bo to pobudza laktacje.
Co 2-3 dni sprawdz czy nie ma jakis podejrzanych uplawow z drug rodnych.

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: ciąża urojona

Postprzez Ella » 2014-02-27, 10:29

Bardzo dziękuję za rady.Wczoraj byłam w rozpaczy,bo tak dawała czadu,że nie wiedziałam czy sobie czy jej potrójną melissę parzyć :mrgreen:
Zabawki schowane,kocyki też.Wczoraj zjedzone 1/3 dziennej porcji,dziś na razie post całkowity(i tak się nie domaga jedzenia).Cycuchy jakby trochę obrzmiałe,ale żadnej wydzieliny nie ma,zresztą zgodnie z radą nie dotykam.
Po oszczekaniu o 1 w nocy żyrandola w sypialni :roll: postanowiła zakończyć 48 godzinne himery i zasnęła,chrapiąc tak,że sąsiedzi też pewnie spać nie mogli ;>
Przespana prawie cała noc-trochę chodziła po domu ,ale bez pisków i skomlenia-uffff.....wreszcie.
Jutro jedziemy w góry na 3 dni-mam nadzieję ,że zmiana otoczenia spowoduje zakończenie tych urojeń niedoszłej mamusi ;>

:boszz:
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: ciąża urojona

Postprzez Aga-2 » 2014-02-27, 11:52

Już powinno być dobrze <okok>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: ciąża urojona

Postprzez agas » 2014-05-15, 12:48

U nas przez parę dni były dwa mioty wyimaginowane jednocześnie. Bryza i Hana obie w połogu, w wykopanych dziurach do których nikt nie mógł się zbliżyć. Potem Hana w podkopie pod przyczepą kampingową, a Bryza w grajdole na kanapie, obie nie jedzą. Już jest nieco lepiej, ale Bryza smutna i ciągle przytula Bonę, zagarnia ją pod siebie, kładzie na nią łepek. Nie mają mleka , urojona ciąża objawia głównie w sposobie zachowania.
Avatar użytkownika
agas
 
Posty: 1758
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-30, 15:39
psy: Bona, Keanu, Hana , Brizo (*)Hektor(*), Glenda(*)
Hodowla: Jak z Obrazka

Poprzednia strona

Powrót do - Choroby układu płciowego i narządów rozrodczych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość