Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

To znowu ja i mój kochany problem (pies)
Po brzydkiej sierści, alergii, grudkowym zapaleniu trzeci powieki, entropium i niewydolności trzustki prawdopodobnie nadszedł czas na następną chorobę (tfu tfu, odpukać w niemalowane). Sunia miała cieczkę pod koniec Marca i od ok. 3 dni znowu pojawiły się nieśmiałe objawy cieczki. I tu moje pytanie: czy to normalne, żeby suczka miała cieczkę po tak krótkim czasie? Jeżeli nie to co może się dziać? Czy powinnam (znowu!!) lecieć do weta?
P.S. Przepraszam, że się użalam ale jestem już zrozpaczona. Rodzina namawia mnie na oddanie psa i szeptem wspomina o uśpieniu (o zgrozo!) w przypadku kolejnych odkrytych chorób, mi już brakuje powoli pieniędzy na ciągłe wizyty u weterynarzy, nowe, lepsze karmy, kropelki, badania, zabiegi...Mam wrażenie, że los spłatał mi figla,...figla który waży 40 kg i jest moją ukochaną księżniczką dla której staram się zrobić to co najlepsze. Psa nie oddam, a tym bardziej nie uśpie...tylko zastanawiam się co będzie przy następnej i następnej chorobie kiedy w końcu moje konto oznajmi mi, że jest puste, a pies będzie cierpiał.

Cieczka po 3ch miesiącach to zdecydowanie za wcześnie, ale zdarza się. Obserwuj czy to "normalna" cieczka, czy nie ma cuchnącej wydzieliny.

U moich suk pare razy sie tak zadrzylo, ale pozniej wszystko wracalo do normy.

Pocieszyłyście mnie trochę Chyba za bardzo się przejmuje...

Jeśli to jest prawdziwa cieczka, to pół biedy - mogło jej się coś poprzestawiać.
Natomiast jeśli tylko plami, to mogło dojść do jakiejś infekcji w czasie cieczki i teraz, po trzech miesiącach pokazały się objawy. Należy w takim przypadku sprawdzić wymaz i jeśli infekcja się potwierdzi, to rozpocząć leczenie.

Taki problem miałam z Roxą. Pierwsza cieczka 13 m-cy, a potem po 3 m-cach następna. Kolejne cieczki pojawiały sie w różnych odstępach czasu nigdy nie wiedzieliśmy kiedy. Na dodatek po każdej cieczce pojawiały się ciąże urojone. Organizm praktycznie nigdy nie był w stanie spoczynku.
Jeśli nie myślicie o hodowli proponuję sterylizację. Roxa jest wysterylizowana i nasze problemy hormonalne się skończyły.

Trzy miesiące, jeśli liczycie od początku poprzedniej cieczki, to może być koniec ciąży urojonej. Trzeba uważać czy nie ma ropomacicza. Idź, pokaż ją wetowi. Ale może być zwykłe rozregulowanie. Toy tak miała chyba dwukrotnie.

Ogólnie u niej cieczka jest bardzo mało krwawa, prawie wogóle z niej nie leci. Gdyby nie psy, które się nią nie interesują prawdopodobnie wogóle bym tego nie zauważyła (szczególnie, że podłogi u mnie są bordowe). Sterylizacja była w planie na jesień, ale to zalezy od stanu moich finansów bo koszt jest spory jak dla mnie (chyba ok. 450 zł) szczególnie że teraz na karmę będe wydawac spore sumy, a przed nami jeszcze jedna operacja (przełom Lipca i Sierpnia).

Jeżeli ma częściej niż co 5 miesięcy to trzeba dawać leki opóźniające ten proces ?

Nie. Najpierw zrób badanie bakteriologiczne.
Potem, o ile taki stan Ci bardzo nie pasuje, poradź się dobrego weta.
Majstrowanie przy hormonach, a nie myślę, żeby inaczej dało się przedłużyć okresy między cieczkami, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

Nasza Pola od dziś ma nadprogramową cieczkę, pierwszą dostała w wieku 8 miesięcy (22 grudnia 2010r) i po krótkiej przerwie 11 marca druga cieczka myślę, że wkrótce jej się wyreguluje...ale może trzeba udać się do weta?
Co sądzicie?

U nas pierwsza cieczka była w wieku 8 miesiecy, druga po 5 miesiącach a trzecia po 4 miesiącach. Lamia prawie nie miała cuszy hormonalnej. Czwartej cieczki nie doczekałam bo ja wysterylizowałam. Powodem częstych cieczek u suk mogą być toriele na jajnikach. Poobserwuj sunię w jakich odstępach pojawi sie trzecia cieczka. Jeśli znowu wczesniej niż po 6 miesiącach idżcie do weta.

Ok, tak zrobimy dzięki

jbeata napisał(a):Nasza Pola od dziś ma nadprogramową cieczkę, pierwszą dostała w wieku 8 miesięcy (22 grudnia 2010r) i po krótkiej przerwie 11 marca druga cieczka myślę, że wkrótce jej się wyreguluje...ale może trzeba udać się do weta?
Co sądzicie?

Eśka miała tak samo i nawet w tym samym terminie . Byłam bardzo zdziwiona ale Agnieszka (hodowczyni) powiedziała, że tak się czasem zdarza, jej akita chyba miała podobnie - przy pierwszej cieczce trochę pokapało, a przy drugiej już normalne krwawienie. Weterynarz też w tym noc dziwnego nie widział. Gdybym jej nie sterylizowała to miałaby chyba regularne cieczki w styczniu i w sierpniu, gdyz tak jej teraz wypada czas delikatnych plamień

pożyjemy, zobaczymy...