Komplikacje po cesarce

Moderator: Anirysova

Komplikacje po cesarce

Postprzez Aga-2 » 2016-10-20, 15:24

Tara miała cesarkę 2 maja 2016, czyli pół roku temu. W zeszłym tygodniu namacałam jej między listwami mlecznymi guzek, który okazał się przepukliną. Mięśniówka pod skórą rozeszła się na długości 2 - 3 cm, a dalej mięśniówka wzdłuż cięcia jest sporo pocieniała :|
Trzeba ponownie rozciąć, ściąć te pocieniałe miejsca i zeszyć na nowo. Jesteśmy umówieni na poniedziałek.
Trzymajcie kciuki, proszę. Tara ma już 7 lat i wolałabym jej już nie kroić, ale jest ryzyko uwięźnięcia jelita i martwicy, więc jest to niejako zabieg ratujący życie.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Barbel » 2016-10-20, 20:12

Trzymam.
Niech to licho...
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Alicja i Spartki » 2016-10-20, 21:26

Trzymamy kciuki mocno
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez ŻUCZKI » 2016-10-20, 21:59

Trzymamy mocno !!!
Avatar użytkownika
ŻUCZKI
 
Posty: 109
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-05-12, 21:37
Lokalizacja: lubelskie/Sosnówka
psy: Dafne, Astra, Darek
Hodowla: Leśna Magia

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez saganka2 » 2016-10-21, 08:29

Trzymam!!!
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez anula » 2016-10-21, 09:31

Mieliśmy podobną sytuację z Junoną, wszystko skończyło się dobrze. Trzymam kciuki
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Haker » 2016-10-21, 10:52

Mocno trzymamy kciuki <tak>
Avatar użytkownika
Haker
 
Posty: 196
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-06-08, 14:29
psy: Haker (Balu Serce Domu)

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Aga-2 » 2016-10-21, 11:37

anula napisał(a):Mieliśmy podobną sytuację z Junoną, wszystko skończyło się dobrze. Trzymam kciuki

A dawno to było? Jak długo po cesarce?
Ja się najbardziej boję, że znowu się to samo powtórzy za pół roku i co wtedy?
Zawsze miałam awersję do cesarek! Zawsze! No, i proszę - obawy uzasadnione :|
Spoiler:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez anula » 2016-10-21, 11:58

Junona urodziła naturalnie tylko kilka szczeniąt, w pierwszym porodzie były 4 o masie 1 kg każdy, Pierwszy się zaklinował i trzeba było ciąć, przeżyły 3. W drugim poród naturalny stanął w połowie i kolejny maluch zablokował się w kanale i cieliśmy, żywo urodzonych 7 i 1 ten zaklinowany martwy. Trzeci poród się rozpoczął, wody odeszły i na tym koniec. Po trzecim cięciu jakieś dwa miesiące odkryłam wielki bąbel między listwami mlecznymi, okazało się że wewnętrzne szwy puściły. Kolejny zabieg był konieczny. Junona mimo 5 narkoz w życiu żyje i ma się dobrze, ma dziś 8 lat i 2 mies. Wysterylizowana po ostatniej ciąży niestety przybrała sporo na wadze.
Bardzo nie lubię cesarskich cięć, ale czasem nie ma innego wyjścia. U nas też przy licznych miotach tracimy od 1 do 3 szczeniąt.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Aga-2 » 2016-10-21, 14:35

Ania, ja nie do Ciebie pisałam odnośnie tych planowanych cesarek, ale dzięki za wyjaśnienia ;)
Chodziło mi tylko o to, czy ta cesarka, po której się rozeszły szwy wewnętrzne u Junony była na tyle dawno, żeby stwierdzić, że się sytuacja nie powtórzyła.
Ja nie wiem, dlaczego u Tary powstał bliznowiec i boję się, że to się może u niej powtórzyć. Dlatego szukam przypadków, gdzie robiony był podobny zabieg i już się sprawa nie powtórzyła pomimo, że minęło sporo (ile?) czasu.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez anula » 2016-10-21, 20:05

4 lata i nie było powtórki
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Aga-2 » 2016-10-28, 13:05

anula napisał(a):4 lata i nie było powtórki

No, to jest nadzieja <tak>
Tara po zabiegu czuje się doskonale. Nie wiem czy zauważyła, że coś się w ogóle stało ;)
Szwy wyciągamy w przyszłym tygodniu.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez anula » 2016-10-28, 14:19

:okok:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez saganka2 » 2016-10-28, 17:52

:love2:
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Komplikacje po cesarce

Postprzez Gocha » 2016-10-28, 22:11

Trzymamy mocno kciuki
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura


Powrót do - Choroby układu płciowego i narządów rozrodczych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość