Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Jaki może być maksymalny odstęp pomiędzy dwoma kolejnymi cieczkami ?
Maksymalny dopuszczalny z fizjologicznego punktu widzenia i nie wskazujący na jakąś patologię?

niektóre suki mają nawet raz w roku (wydaje mi się, że co 8 mcy)

Rok jest fizjologicznie do przyjęcia, choć to rzadko spotykane, powyżej roku to już zdecydowanie patologia,7-8miesiecy u dużych ras (w tym u bernów) to zupełna norma

Raz do roku to max ale okres jest zalezny od rasy.Jak sie przedluza to a.moze byla ukryta i czlowiek nie zauwazyl albo nale y szukac przyczyn..np.brak wit.A lub E pozdr

Dzięki.
Tak właśnie myślałam, u nas mija właśnie te 7-8 mies, a panna jakoś nie zbiera się do kolejnego cieczkowania
Daję jej jeszcze miesiąc na rozpęknięcie, a potem... przystawię pijawki

Ja znam borderkę która miała raz na 9 mies

Szczerze... to jako właścicielka suki nierozmnażanej wolałabym (z czystej wygody) jak najmniejszą częstotliwość, dajpanie raz w roku, ale... nastawiłam się psychicznie na tą jej cieczkę w okolicy października, odpuściłam jedne zawody, cieczki nie było i teraz nie mogę nic zaplanować.
Jak znam naszego pecha dostanie na początku grudnia kiedy akurat jest zgłoszona

hmm, dobrze wiedziec... razem z wetem zalozylismy, ze Sonia powinna miec cieczke 4 miesiace po porodzie i dostala wtedy blokera hormonalnego (tak, znam ryzyko, ale na sterylke jeszcze mnie nie stac) a tu sie okazuje, ze w zasadzie jeszcze moze ja dostac, bo minelo 6,5 m-ca... no coz, Ares mi powie, jak będzie mieć cieczkę ;o

Generalnie suczki mają cieczki pół roku po porodzie. Najdłuższy odstęp pomiędzy cieczkami to około 8 miesięcy.
Chyba lepszy dłuższy niż krótszy. U nas było na odwrót co cieczka to krótszy odstęp. Ostatnia przerwa przed sterylką to 4, 3 miesiące.

Ja jestem przywzyczajona do bardzo regularnego cieczkowania Berty (jak szwajcarski zegarek, sic!) dlatego nieco zaniepokoiło mnie, że Granda jeszcze się nie zbiera do kolejnej, a ja w blokach startowych jestem już od końca września. Chociaż w sumie powinnam spać spokojnie, bo nasz nadworny tester dni płodnych u suczek, mały pokurcz z pobliskich czworaków, jeszcze nie śpiewa serenad pod balkonem

Nie jest co co prawda szwajcarka, ale znam przypadek pudliczki miniaturowej, która ma cieczkę tylko raz w roku.

u Kangalai teoretycznie cieczka jest raz do roku zazwyczaj co ok 10-13 miesiecy, a sa suki ktore np pierwsza cieczke mialy w wieku ok 1,5 roku albo i pozniej
slyszalam o suni ktora cieczke miala raz w zyciu a i o takiej co cieczki jeszcze nigdy nie miala a ma juz ze 4 lata


A moja Feride jest wyjatkiem ale w druga strone bo cieczkuje co 6-5 miesiecy a nie co 10-12 jak srednio wychodzi u tej rasy, co sie zadko zdarza zeby tak czeste byly cieczki

Moje obie sunie też cieczkują co 6 miesięcy.

Sarcia też miała cieczke raz do roku co 12 ,13 miesiecy