Pies bez życia, nic nie je, biegunka

Moderator: Anirysova

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Dagata » 2012-01-09, 23:43

Agnieszka_Norisa napisał(a):Nie dawaj mu szynki, to może go zabic. ugotuj mu karmę domową, na ktorą ci dałam przepis. Mój Noris zawsze trochę jej zjadł. Możesz mu dać biszkopty, tłusty biały ser. Wodę słodzoną, to może go trochę wzmocni.

Posłuchaj Agnieszkę, może Parys troszkę zje i będzie silniejszy.
Trzymam kciuki, zawsze jest jakaś nadzieja...Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-09, 23:47

jutro mu kupie to jedzonko, powiedzieli mi że może być też np ryż z kurczakiem, jak ktoś jeszcze coś wie co mu dawać to bede wdzieczna. Zazdroszcze Wam zdrowych piesków naprawde:(((
dali mi leki tylko na 5 dni. Powiedzieli 5 dni będzie decydujących.. wysłałam wyniki do Neski i zobaczymy co mi powie
Ostatnio edytowano 2012-01-09, 23:58 przez truski26, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Barbel » 2012-01-09, 23:52

Ale tego mięsa mało - nie więcej niż 10 - 13% w porcji! moze zje biszkopta, herbatnika, skórke z chleba, troszke twarogu?
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Agnieszka_Norisa » 2012-01-09, 23:57

Pewnie przyda się zrobić mocz na posiew, jeżeli nie miał robione. Neska Ci wszystko powie. Zobaczysz ile da Ci nadziei i "kopa" do działania. Bądźmy dobrej myśli, może nie jest tak źle.
Avatar użytkownika
Agnieszka_Norisa
 
Posty: 340
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-29, 16:16
psy: Jim Morrison vel. Jimmy

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 00:00

nie wiem ale tak mnie nastraszyli że ja sie popłakałam dwa razy tam..
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-10, 00:02

poczytaj http://szwajcary.com/viewtopic.php?f=88&t=2474&start=80 strona 5 żywienie i nie becz !!! do garów
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 00:15

przeczytałam :) narazie już nie beczę:)
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-10, 00:24

czy wyniki są takie złe ? może wrzuć na forum tu są "nerkowcy" może... Do dr Neski wysłałaś ?
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 00:28

tak wysłałam jej zeskanowane wszystko co dostałam
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Agnieszka_Norisa » 2012-01-10, 09:09

truski26 napisał(a):przeczytałam :) narazie już nie beczę:)

Wiedziałam :radocha: Agnieszka Neska to nie tylko bardzo wykwalifikowany weterynarz, ale to po prostu ANIOŁ :love2:
Napisz coś więcej,co Ci odpisała, jaka jest jej diagnoza. Wklej wyniki,każde doświadczenie może służyć innym, choć w wielu przypadkach tego byśmy chcieli uniknąć.
Avatar użytkownika
Agnieszka_Norisa
 
Posty: 340
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-29, 16:16
psy: Jim Morrison vel. Jimmy

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez kerovynn » 2012-01-10, 10:04

śledzę ten wątek, trzymam kciuki i mocno wierzę, ze się uda....
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 10:10

jeszcze mi dzis nie odpisała ale napisze jak cos bede wiedziec. Tyle wiem ze na wynikach z tej kliniki w której był jest napisane że przewlekła zaawansowana niewydolnośc nerek...
co do jedzenia powiedzieli że narazie najwazniejsze żeby wogóle coś jadł to najlepsze rozwiązanie
. Szukam dalej o jedzeniu. Cos tam zjada
, wody duzo nie dostaje odrazu po jedzeniu tylko tak stopniowo żeby sie zwrócił. Karmy suchej odpowiedniej nie mam ale narazie niech je te gotowane rzeczy które musi.
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Agnieszka_Norisa » 2012-01-10, 12:23

Kurcze, a ja myślałam, że przeczytałaś maila od Neski...
przewlekła niewydolność nerek... nie jest dobrze, ale czekajmy co na to dr Neska.
Jestem z Tobą, trzymaj się
Avatar użytkownika
Agnieszka_Norisa
 
Posty: 340
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-04-29, 16:16
psy: Jim Morrison vel. Jimmy

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 12:30

Napisała mi że nie wygląda to różowo :(
dosłałam jej jeszcze wyniki moczu i karte leczenia i zobaczymy:( bo dopiero mi dosłali z kliniki bo mi sami nie dali wczoraj.
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-10, 22:58

Halo ! co słychac jakie nowe wiadomości? jak sie czuje Twój pupilek ?
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-10, 23:16

piesek dziś nie wymiotował, merdał ogonkiem, sikał podnosząc nogę i coś tam je . Od doktor nie mam nowych wiadomości jeszcze. Leki mam mu dawać dalej nawet bez przerwy te które dostał.
Mam pytanie jak myślicie weterynarz z mojego miasta przepisze mi te same leki tu na miejscu? czy bede musiała jechać do kliniki ? jesli moze go ładnie poproszę? ja bym wolała jeśli piesek bedzie czuł sie dobrze leki na więcej niż 5 dni ale nie wiem czy tak można. I ciekawe gdzie leki są tańsze jeśli wogóle jest jakaś rożnica w cenie.
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez ewazoltowska » 2012-01-11, 00:06

Zalezy jakie leki czy to są ludzkie czy typowo weterynaryjne. Myślę ,że jeżeli pokarzesz miejscowemu wetowi "rozpiske" z kliniki to nie powinien robić kłopotów.
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-11, 00:15

chyba 1 dla psa reszta dla ludzi.
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez Dagata » 2012-01-11, 00:16

Dobrze, że Parys coś tam je, będzie silniejszy. Gotujesz mu, to co Ci dziewczyny poleciły? Ważne, żeby miał odpowiednia dietę! Poza tym zerknij na suche karmy, które są przeznaczone dla psiaków z chorymi nerkami.

W klinice nic Ci nie mówili, żebyś na kontrolę przyjechała? Jeśli nie, to weterynarz w Twoim mieście powinien Ci przepisać c.d. leków. Natomiast, to czy można kupić tańsze leki - wszystko zależy, czy są dostępne tylko u weterynarza, czy można je też kupić w aptece. Musisz weta spytać, ale niekoniecznie w aptece mogą być tańsze.

Poza tym zobaczysz, co dr Neska Ci napisze, bo może Ci ona zmienić leki lub dawkę.
Powodzenia!
Avatar użytkownika
Dagata
 
Posty: 741
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-18, 00:20
Lokalizacja: Śląsk Cieszyński
psy: Nemo, Noemi [*]

Re: Pies bez życia, nic nie je - biegunka

Postprzez truski26 » 2012-01-11, 00:25

Tak gotujemy to co polecone. Jak bedzie dobrze suchą karmę tez kupię.
Nic nie mowili mi o kontroli , Neska napisała jesli chodzi o leki "Proszę o utrzymanie leków które zaordynowano w lecznicy."
Avatar użytkownika
truski26
 
Posty: 74
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-10-15, 18:31
psy: Parys [*]

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu moczowego i układu wydalniczego (np. nerki, tarczka), gruczoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości