niewydolność nerek - co jest przczyną?

Moderator: Anirysova

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez meggy » 2008-10-18, 22:48

Takie swiatelko ta jak wygrana w totka -trzymay kciuki NADZIEJA to chyba najmocniejsze uczucie
choćby wszystko zawiodło ona pozostaje i podnosi nas na duchu..."nadzieja umiera ostatnia"...
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Busola » 2008-10-19, 09:09

Zywienie w ostrej niewydolności nerek:
co można podać:
wszystkie gatunki chleba, płatki kukurydziane, ryżowe, owsiane; , makarony, potrawy mączne, herbatniki, biszkopty, kruche ciasta, masło margaryna, oleje, dżem, miód, cukier, syropy, galaretka, kisiel


w umiarkowanej ilości: to czego nie ma powyżej i poniżej

czego unikać:
sól, mleko i przetwory (jeśli już to w bardzo małych ilościach, np. łyżka śmietany na dobe), kasze, muesli, mięso, cebula, ziemniaki, fasola, groch, soczewica, szpinak, pomidory (sosy, ketchup), owoce - morele, banany, rabarbar, kiwi, awokado, suszone (to kłóci sie z tym co napisał ktoś na dogo :-? ), orzechy, cukier brązowy, marcepan, oczywiście czekolada, winogrona i rodzynki, cukierki owocowe, masło orzechowe, lepiej nie przyprawiać potraw.

na podstawie: Dializoterapia. Przewodnik dla pacjentów. rozdział Zasady żywienia w chorobach nerek. Publikacja dla ludzi.
Dzieki uprzejmości kogoś bardzo wyjątkowego. :lol:
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez frappe » 2008-10-19, 12:50

Już jesteśmy. Przepraszam, że wczoraj nie pisałam ale padłam snem głębokim. Jestem po rozmowie z Dr Neską. Powiedziała mniej więcej tak: sytuacja Kiary jest zła ale nie fatalna, jest jedna nadzieja, pięciodniowa kuracja kroplówkowo-lekowa, jeżeli po tym badania nie poprawią się no to .... przykro. Musi dostawać codziennie kroplówkę, do tego żelazo, leki na nadciśnienie, leki na osłonę przewodu pokarmowego oraz leki przeciwwymiotne. W poniedziałek wieczorem robimy jeszcze raz usg (ze zdjęciami) jak tylko będę mieć wyniki to umówiłam się z dr Neską, że od razu jej je wyślę. Poradziła żeby kupić jej gerbery dla dzieci ponieważ mają małą zawartość białka (do 2,5g) w zależności od smaku, dzisiaj Kiara dostaje warzywka z królikiem. Do tego dostaje Manti na "lepsze trawienie" zgodnie z zaleceniem dr Neski. Pytałam o dializę otrzewnową, mówiła, że osobiście wykonywała ją może 2-3 razy ale odradza taką opcję, ponieważ może i pomaga na nerki ale uszkadza przy okazji inne narządy. Gdy nerki zaczęły by pracę to był by problem z np. wątrobą, śledzioną itd. Od poniedziałku wieczora zaczniemy kurację. Po 5 dniach kuracji powtórne badania: mocz, biochemia, usg i zobaczymy czy będzie poprawa. Jeżeli jej nie będzie to będzie zbyt duży wysiłek dla organizmu Kiarci i zbyt duże cierpienie. Wtedy będzie trzeba rozpatrzeć tę ostateczną decyzję, ale to tylko ostateczność. My wierzymy, że to leczenie pokaże poprawę i Kiarcia poczuje się lepiej. Dzisiaj zjadła prawie połowę słoiczka gerbera (warzywa z królikiem) z Manti i łyżeczkę renala z puszki, ładnie piła wodę. Jest dzielna.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-10-19, 12:54

Pewnie że jest dzielna :!: :!:
Jest szansa, a to najważniejsza. Głęboko wierzymy, że dacie radę :!: 3mamy kciuki z całych sił..
Jakbyście czegos jeszcze potrzebowali to wołaj :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Busola » 2008-10-19, 13:07

eeeeech, wiedziałam, ze brak wieści jest lepszy od złych wieści.
Trzymajcie sie dzielnie dziewczyny, a my tu kciuki zaciskamy, łapy i wiażemy supełki na ogonach by sie powiodło, a wierzymy w to głęboko.
Dużo wytrwałości i wyrozimiałości dla rodziny.
Violka, jak z finansami stoicie? Koszty na najblizsze dni macie określone? Gdyby cos ...to nie obawiaj sie wołać.
Mam nadzieje że przelew doszedł, jesli nie to na pewno bedzie w ponidziałek.
Buziaki
jestescie dzielne.

aaa, a co konkretnie Neska zaleciła z leków?
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez frappe » 2008-10-19, 13:22

emarenal na nadciśnienie, vomitusheel przeciwwymiotne, dicoflor na przewód pokarmowy, jeżeli dobrze zapisałam.

finansowo z Waszą pomocą dajemy radę ;-)
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez marzena » 2008-10-19, 13:50

Jutro ode mnie pójdzie przelew. Wcześniej nie mogłam.
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez AT » 2008-10-19, 13:57

Dzielne Dziewczyny :mrgreen: Trzymamy kciuki do bólu ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Anna Rozalska » 2008-10-19, 14:44

To super wiesci, że sunia cokolwiek zjadła. Trzymamy kciuki za poprawę jej stanu.Nie poddawajcie się.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez inbloom » 2008-10-19, 20:31

brawo, ciągle jesteśmy z Wami!
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Pati94 » 2008-10-19, 21:28

Super :!: Jest światełko, to znacyz że idziecie w dobrą stone trzeba walczyć Kiarcia napewno bardzo chce zostać ze swoją pańcia conajmniej kilka lat i tego WAm życze :) Trzymamy kciukasy łapy ogony i co jeszcze pod reke wpadnie co by nam Kiarusia wyzdrowiała :!:
Avatar użytkownika
Pati94
 
Posty: 518
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-19, 12:21
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Egan

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez frappe » 2008-10-20, 11:37

Dzisiaj rano chciałam zawieźć próbkę moczu, wstałam pół godziny wcześniej bo wiedziałam, że to potrwa, jednak Kiaruni nie chciało się siusiu. Chodziłam z nią po ogrodze chyba z 20minut i nic... może jutro się uda. Wieczorem pojedziemy na usg (ze zdjęciami) i zaczniemy podawać kroplówkę, zobaczymy co kolejny wet powie - ale piorytetową diagnozę i tak wygłosiła dr Neska.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Ania od Berena » 2008-10-20, 13:11

Violu, Kasia Saganowska prosiła, żeby Ci przekazać, ze najlepiej pobrać mocz z pęcherza poprzez nakłucie przez brzuch. Tak pobiera dr Neska Brunowi, badanie z takiego moczu jest wiarygodniejsze. Robi się to przy użyciu usg, żeby sprawdzić, czy jest mocz w pęcherzu. NIe jest to bolesne dla psa. Moze tak łatwiej bedzie Wam pobrac mocz do analizy.
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Busola » 2008-10-20, 13:34

Violka, a w ogóle Kiracia nie siusia?????
to bardzo niedobrze, mocz może wtedy cofać sie do nerek - zadzwon do Agnieszki N. , skonsultuj to z nia.
Kiarcia musi siusiać!!!!
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Busola » 2008-10-20, 21:42

Violka, co u was???
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Ania Gd » 2008-10-21, 11:03

Viola - koniecznie sprawdźcie moczowody czy nie ma kamieni !!!!
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez frappe » 2008-10-21, 11:09

Przepraszam, że wczoraj nie dałam znaku życia ale padłam. Dzwoniłam do weta z "Homeopatii" to co mi powiedział zrzuciło mnie z nóg. Nie mam po co do niego przyjeżdżać bo on się nie podejmie leczenia psa, pies powinien kontynuować leczenie tam gdzie zostało ono rozpoczęte. Nie zrobi usg z wydrukiem bo nie widzi potrzeby. Załamałam się... jak mogą istnieć tacy lekarze ?
Pojechałam do pierwszego weta, który leczył Kiarę ponieważ tam bez problemu założyli jej kolejny wenflon i przygotowali 10 kroplówek, leki itd. Po drodze jeszcze złapałam kapcia w samochodzie w połowie drogi w lesie...
W domu byłam przed 22. Była tak słaba, że nie mogła wyjść z samochodu, mój tata musiał przyjść i ją na rękach wyciągnąć... wyglądała jakby była... :cry: Kroplówkę zniosła nawet nieźle. Kilka razy próbowała wstać. Kropelki leciały pomału, żeby nie doznała szoku. Kroplówka skończyła się o 5 rano :-/ ale daliśmy radę, jeszcze było siusiu i w końcu spać. Rano była strasznie słaba, idąc na ogród na siusiu kładła się 3 razy, zrobiła siusiu - siusiu robi ładnie 2-3 razy dziennie bo kilka dobrych sekund. Nie mam książeczki przy sobie także nie napiszę teraz co dostaje do kroplówki i jakie tabletki i syrop wet zapisała. Kiara jest coraz słabsza, od samego rana ma ślinę taką jakby z żółcią, ma 36 stopni C, nie wymiotuje, ma straszne rozwolnienie, po kupce od razu się kładzie taki to dla niej wysiłek, siusiu robi ładnie, tylko ledwo na łapkach się trzyma, a chodzenie to dla niej straszny wysiłek.

Ugs wykazało, że nie ma kamieni, pojadę jeszcze w tym tygodniu na usg tam gdzie robią wydruki bo jak się okazało nie w każdej lecznicy to robią.
frappe
 
Posty: 1528
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 22:18
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Szam » 2008-10-21, 12:53

Viola jak nie robia wydruków weź aparat cyfrowy i zrób zdjęcie, ja tak robię. Nawet jakość wychodzi lepsza. Tyle, że musi być bez lampy.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez Busola » 2008-10-21, 13:05

Biedna Kiarcia, myślimy o was bezustannie.
Viola, bądź w stałym kontakcie z Neską, ona wie co robi i mówi.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: niewydolność nerek - co jest przczyną?

Postprzez maat » 2008-10-21, 16:03

Ja też jestem z Wami
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu moczowego i układu wydalniczego (np. nerki, tarczka), gruczoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości