niewydolność nerek - co jest przczyną?

Moderator: Anirysova

Postprzez s.z. » 2008-04-04, 06:44

My tez trzymamy, mocno!
Avatar użytkownika
s.z.
 
Posty: 378
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-04, 07:38
Lokalizacja: Międzybrodzie B.

Postprzez Alicja i Spartki » 2008-04-04, 07:58

Kojka wszystkie spartki mocno zaciskają piastki za Twoje zdrowie nawet te maluszki.
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Postprzez Anna Rozalska » 2008-04-04, 08:44

To Kojka jest w wieku Lamii. Jeszcze taka młoda. Trzeba wierzyć, że organizm zwalczy chorobę. Wyniki mocznika i kreatyniny faktycznie duzo ponad normę ale to może sie zmieniać z godziny na godzinę. Dobrze, że Twój wet zaczął współpracować z dr. Neską.
Mogę, Ci podpowiedzieć, że jeśli cieżko wkłuć się w żyłę to pewnie zrobiły się zrosty. Tak było u mojej rottki. Dobre są okłady z sody.
Trzymamy kciuki i nie poddawajcie się.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez saganka » 2008-04-04, 09:01

Ala, jak dobrze, ze sie odezwalas! Te wyniki moga za chwile sie zmienic, przeciez podajecie lek, ktory wyplukuje to swinstwo. Jak Koja pyskuje, to juz lepiej!
Co do Neski - to jest niesamowita kobieta! Juz samo to, ze tak dokladnie i z wielkim przejeciem i oddaniem zbadala Bruna bylo dla mnie wielkie. Pozniej zadzwonila wieczorem, zeby mi podac, jakie sa wyniki badan i zeby mnie pocieszyc. Za kazdym razem, gdy do niej dzwonie z pytaniem, zawsze cierpliwie odpowiada. No i jest niesamowicie kompetentna. Tak ja mowi Asia - ona po prostu taka jest, wet z powolania. Mysle, ze mozesz sie jej odwdzieczyc poprawa Kojki, to bedzie miod na jej serce :-D
NIeustajaco o Was myslimy i przesylamy dobre fluidy... Jakbym mogla jakos pomoc, to daj znac!! Koniecznie!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Betty i Bax » 2008-04-04, 09:35

My również przesyłamy pozytywną energię dla Koi i trzymamy kciuki oraz łapki zaciśnięte. Najważniejsze to się nie poddawać, nawet gdy bywa ciężko :!:
Avatar użytkownika
Betty i Bax
 
Posty: 901
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-26, 14:21
Lokalizacja: Kraków
psy: Bax[*], Eddi[*], Kortez

Postprzez Roxanka » 2008-04-04, 10:16

Kojka maleńka walcz. Musi być dobrze, zaciskamy mocno kciuki.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez Busola » 2008-04-04, 12:35

Dzisiaj mamy oddział szpitakny w domu. Kroplówki podane.
Trzeba Koje mocno nawadniać.
Rozmawiałam z Neską i pocieszyła mnie że jeśli wyjdziemy z ostrej niewydolności to jest szansa by Koja nie miała przewlekłej niewydolności nerek. Więc może być zdrowa.
Potwierdziła że faktycznie dietę powinno sie stosować ale jeśli jeść zalecanych pokarmów nike chce ważne jest również by jadła ...cokolwiek.
Dzisiaj mamy zaliczone dwie gotowane pałeczki, oczywiście obrane.
Do objawów doszły jakby drgawki w półśnie podczas podawania kroplówki - to podobno skutek wysokiego mocznika :-/ Na początku myślałam że Koji po prostu śni sie że biega po łączkach (łapy jej latały jak w galopie) ale jak doszły do tego drgawki warg, uszu i coś w rodzaju oczopląsu to sie przeraziłam.
neska powiedziała również że powodem może być chłoniak lub reakcjaa immunologiczna na ...coś.
Jeśli obniżymy mocznik zosytaną zastosowane leki wykorzystywane w onkologii i immunologii, by nie doprowadzić do trwałego uszkodzenia nerek.
Powiedziała że przydałby sie dobry aparat USG (o większej rozdzielczości czy jakoś tak) by dokładniej nerki obejrzeć.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez marzena » 2008-04-04, 12:49

Koja, walcz dziewczyno. Trzymamy kciuki, a nasze myśli biegną cały czas do Was. Będzie dobrze!
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Grażyna i Coffee » 2008-04-04, 12:51

Trzymamy bardzo mocno za Koję i za Was żebyście mieli dosyć sił bo determinację już macie.Musi być dobrze :-)
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez saganka » 2008-04-04, 12:55

W Warszawie najlepsze usg robi dr Marcinski i do niego dr Neska odsyla. Przyjmuje w Multiwecie i tam maja dobry aparat. Ala, jakby co, to przyjezdzaj!
Czy macie jakies przypuszczenia, co moglo spowodowac taki ostry stan? Jakies leki, przeziebienie, co to moglo byc?
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Busola » 2008-04-04, 13:37

Niestety Koi stan nie pozwala na podróż :-(
Niue mam pojęcia od czego to, jedynie biopsja mogłsby odpowiedzieć, ale poziom mocznika nie pozwala na narkozę :-(
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Anna Rozalska » 2008-04-04, 13:54

Musicie przeczekać ten najgorszy okres aż leki zaczną działać. Dobrze, że sunia cokolwiek zjadła. Nawadnianie jest potrzebne. W Multiwecie przy Gagarina Marczyński faktycznie robi USG dobrym aparatem i jest dokładny ale narazie nie męczcie suni podróżą.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez saganka » 2008-04-04, 14:09

Na razie najwazniejesze, to wyprowadzenie jej z tego stanu. Trzymamy za Was kciuki!! Jestescie bardzo dzielne obie!!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez annasm » 2008-04-04, 15:29

Gdybyście potrzebowały pomocy np. noclegu w Wawie to jesteśmy na miejscu. :!:
Avatar użytkownika
annasm
Administrator
 
Posty: 4735
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-17, 17:31
Lokalizacja: Warszawa
psy: CHUCK Tanais(*), WINNIE(*) I COOPERS CHOICE

Postprzez AT » 2008-04-04, 16:45

Ala znaleźliście lepsze USG u jakiegoś weta? jak się nie uda to może coś u ludzkich doktorów pokombinować? daj znać co dwie głowy to nie jedna ;-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Aga-2 » 2008-04-04, 17:00

Trzymamy za Was mocno :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Guard » 2008-04-04, 17:48

Nasz Wet jak było trzeba, to brał USG do samochodu i przyjeżdżał do nas.
Guard
 
Posty: 1788
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-28, 21:16
psy: Parwuś, Rota, Scarlett, Winter(*), Moris(*)

Postprzez Przemo » 2008-04-04, 17:49

Trzymamy kciuki za koie
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Postprzez Busola » 2008-04-04, 20:51

Mamy sytuację dramatyczną.
Mannitol nie działa, powinna po nim siusiać non stop, jak to lekarz określił, jednocześnie wlewając w nią plyny, powinno sie z niej lać.
Dzisiejszy mocznik: 572 (noirmalny to 50-70), kreatynina 13,1 (normalna 2).
Kolejne objawy jakie mogą wystąpić z powodu wysokiego mocznika to biegunka, wymiloty, krwawienie z żoładka, drgawki oczopląs i padaczka
Zostaje ostatnia możliwość - dializy otrzewnowe, ale one jedynie zniwelują mocznik a nie rozwiążą białkomoczu, więc to na krótką metę, a poza tym na początku dializy należy wykonywać co trzy godziny, póżniej 1-2 razy dziennie.
Neska podejrzewa chłoniaka i proponuje jeszcze leki immunosupresyjne, czyli chemia, jednak przy niewydolności nerek to chwytanie sie brzytwy bo Koja pierwszego podania może nie przeżyć.

spróbujemy w nią jeszcze dzisiaj wlewać dożylnie, około 9 rano na badanie krwi.
Jeśli to nie zadziała rozważamy ...złożenie broni.

:cry:
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez AT » 2008-04-04, 20:56

:cry:
Alu trzymamy kciuki. Póki życia póty nadziei
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu moczowego i układu wydalniczego (np. nerki, tarczka), gruczoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości