Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

trzymamy mocno kciuki! oby okazało się, że to nic grożnego
Barnabuś nie strasz Panci, daj na luz!

Trzymam kciuki zeby wszystko skonczylo sie dobrze!
W dostoinym emeryckim wieku Barnabus ma prawo troszke niedomagac.

Zuzanda napisał(a):Aniu wszystko jest ok, w pewnym wieku część podrobów po prostu inaczej wygląda ,są przez ząb czasu sfatygowane .
Barnabuś jest silny i będzie jeszcze dużo brykał po błockach okolicznych
Trzyma kciuki ale myślę, że to tylko profilaktyka

No dokładnie,też tak myślę.
Nie martwić się !!!

My też trzymamy kciuki.

trzymamy i my - będzie dobrze

Barnaba, nie strasz Pańci! Trzymamy kciuki mocno

My również trzymamy kciuki.
Barnaba - nie wolno straszyć Pańci....

i my moooocno trzymamy, zdrowiej chłopie, nie strasz pańci

Myślę, że Ania nie będzie mi miała za złe, że napiszę za nią, że z Barnabikiem jest wszystko w porządku. Miał dzisiaj bardzo, bardzo dokładne USG w sedacji (+RTG), jest "coś" widoczne w jednej pozycji, ale nie widać tego w innych - artefakt. Może to być cokolwiek, np. nakładające się na obraz widoczny w USG jelito lub cokolwiek innego. W nerce nic nie ma, a nerka ma normalny rozmiar. A kamień spadający z serca było słychać pewnie w całym Bohuminie. Prześlijcie Ani trochę dobrych fluidów, bo teraz ona ma niewielkie problemy zdrowotne - no ale psiur jest zdrowy, więc pańcia na pewno szybciej się ogarnie.

No i czad

Kochani Pies w porzadku ale Ania teraz potrzebuje kciuków, my mocno zaciskamy coby wszystko było OK
Anka zdrowiej - nie strasz Psa

Poker napisał(a):Anka zdrowiej - nie strasz Psa

O to to

No Ania! Zbieraj się szybko do formy. Trzymam kciuki. Przecież Barnabuś i Cywil potrzebują Ciebie ponad wszystko.
Trzymam kciuki

My też mocno trzymamy kciuki

Barbelku zdrowiej kobicino bo klubowka tuz, tuz... kciuki zaciskamy za cale ludzko psie stadko

pozdr

No to teraz kciuki za pnacie

TRzymamy.
Bardzo.
Nic się nie boimy.

Trzymamy mocno kciuki tym razem za Anię!!!

Aniu zdrowiej szybciutko.
Trzymamy kciuki za ciebie i psiaki.

Cieszymy się,że z Barnabą OK(a nie mówiłam ),a pańcia też za chwilę wróci do formy(to pewnie stres ).Pozdrawiamy.