Od kilku tygodni moja Abra kaszle. Nie jest to uciążliwe krztuszenie się czy duszenie, jednak kaszel na tyle regularnie powtarzający się, że staje się niepokojący.
Gdy się zaczął, po kilku dniach poszłam do weta z Abrą i Koszałkiem [*] który też kaszlał. U niego przyczyną okazała się angina i niewydolność serca...
U Abry stwierdzono "czerwone gardło i powiększone migdały", dostała zastrzyki na odporność i polecenie brania wit. C.
Nie ma żadnej poprawy. Kaszel (1, 2 maksymalnie 3 kaszlnięcia pod rząd) zdarza się codziennie od prawie miesiąca. Fakt, że jest już słabszy, niż na początku - jednak w tym wieku w jakim jest Abra (8,5 roku) nie wolno niczego bagatelizować...
Poza tym Abra czuje się dobrze, nie ma żadnych innych nowych niepokojących objawów.
Czy ktoś miał podobny przypadek? Co robić?
Znalazłam ostatnio płyn do picia na podniesienie odporności u starszych psów
http://www.viyo.com/pl/dogs/viyo_senior.php Zna ktoś?