Strona 1 z 1

Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-15, 22:45
przez Ben
W niedzielę (07.VIII) jeszcze byliśmy na Trzech Kopcach, Fokus oczywiście pierwszy na górze.
W poniedziałek wieczorem zaczęło się jak w filmach Hitchcock'a, najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Wieczorem Fokus nie chciał jeść, dyszał, nie mógł sobie znaleźć miejsca, robił "konika garbuska".
Wyglądało to na skręt żołądka, o 23 do Bielska do weta. Okazało się, że to nie żołądek, a serce.
Pękło jakieś naczynie krwionośne i osierdzie zaczęło się wypełniać płynem ( krew z osoczem i co tam jeszcze ).
Nazywa się to tamponadą serca https://pl.wikipedia.org/wiki/Tamponada_serca . Punkcja worka osierdziowego, ściąganie płynu i już o 2 w nocy byliśmy w domu. Do soboty było co raz lepiej, ale wieczorem znowu pogorszenie, znowu noc u weta. Okazało się, że płynu w osierdziu nie ma, prawdopodobnie jakiś stan zapalny albo początki sepsy?. Mocny antybiotyk. Jeszcze noc z niedzieli na poniedziałek kiepska, w poniedziałek rano (15.VIII) Fokus wstał "świeży i pachnący", no prawie. Zobaczymy co będzie dalej.

Re: Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-15, 23:50
przez ewazlotowska
O faktycznie horror. Wierzę że emocje nie wrócą. ZDROWIA !!!

Re: Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-16, 09:32
przez Gocha
Trzymamy mocno kciuki .Emocje ogromne mieliście...oby już tylko lepiej było .

Re: Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-16, 21:44
przez Barbel
O jessusie... Trzymam kciuki mocno...... Foki, nie przesadzaj....

Re: Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-17, 12:51
przez Poker
Kciukujemy i my

Re: Tamponada serca

PostNapisane: 2016-08-17, 13:55
przez aga.s
Zdrówka życzymy :)