szybki oddech

Moderator: Anirysova

szybki oddech

Postprzez krzywy10 » 2007-09-14, 20:58

witam,
jestem tu nowy, nigdy nie mialem psa, ale... od 2 tygodni mam nowego przyjaciela - Nero:) ma on juz prawie 3 miesiace, jest typowym berneńczykiem uprawnionym do posiadania rodowodu.
martwie sie troszke o niego, poniewaz strasznie szybko oddycha. tak na oko wychodzi około 60 oddechow na minute. w ksiazeczce zdrowia jest napisane, ze szczeniaki powinny oddychac maksymalnie około 23 razy na minute. dodam, ze nawet podczas snu ma tak szybki oddech. poczatkowo myslalem, ze moze jest zestresowany w nowym otoczeniu, ale jest u mnie juz 2 tygodnie i nic sie nie zmieniło. generalnie nie wyglada na chorego i zle czujacego sie w nowym otoczeniu. powoli zaczyna psocic, bardzo lubi sie bawic, sporo je itd choc czasem miewa suchy nosek, ale to jest stan krotkotrwały.
kolejnym problemem sa "zapłakane oczy", ale weterynarz powiedzial zebym sie tym nie przejmował.
pozdrawiam i prosze o jakas rade:)
Avatar użytkownika
krzywy10
 
Posty: 12
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-14, 20:42

Postprzez anula » 2007-09-14, 21:47

Witaj. Ja też mam niewielki staż. Mam psiaka od 4 miesięcy. Co do oddechu, to moja sunia okropnie zieje jak jest zmęczona. W innym przypadku oddycha tak, że nie zwraca mojej uwagi i nigdy nie liczyłam ile razy na minutę. Bardziej martwiłyby mnie oczy. Nie piszesz jak bardzo są zapłakane. Śpioszki raczej są naturalne, ale obfita wydzielina może sugerować jakąś chorobę, np. alergię lub grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Mówi się o bernach, że mają skłonność do chorób oczu. Może popytaj w twojej miejscowości o naprawdę dobrego weterynarza. Z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo ważne.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez krzywy10 » 2007-09-15, 17:11

Śpioszki pod oczami wycieram Nero raz dziennie, czyli można powiedziec, ze około 1 śpioszka dziennie ma... nie wiem jak inaczej określić ilość śpioszków:) Ich kolor jest moze nie biały, ale taki kremowy, piaskowy cos w tym stylu.
Avatar użytkownika
krzywy10
 
Posty: 12
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-14, 20:42

Postprzez Cefreud » 2007-09-15, 18:09

możesz mu raz dziennie zakrapia oczka świetlikiem lub przemywa herbatą.
Co do krótkiego oddechu trudno powiedzie.jeśli mieszka z Wami w domu przyczyną może byc za wysoka dla berna temperatura.Jeśli mimo panującego na zewnątrz chłodu dalej zieje możesz poprosi weta o osłuchanie serducha.Możesz tez chyba mailowo skonsultowa się z żona dr.Garncarza-adres znajdziesz w necie
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez anula » 2007-09-15, 22:04

Świetlik nie zaszkodzi, ale nie wydaje mi się żeby taka ilość śpiszków była czymś niezwykłym. Najlepiej jednak wyjaśnić wątpliwości u weta. Napisz na forum skąd jesteś, to może ktoś ci poleci sprawdzonego weta.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez krzywy10 » 2007-09-18, 22:47

Wet ktory juz widzial Nero mowil ze jest OK. Zaczalem przemywać śpioszki pod oczami raz dziennie i chyba nic mu nie bedzie. Jestem z pod Lublina, jest tu jakis nadzwyczaj dobry weterynarz?
Badam ten jego oddech, ale chyba faktycznie ma to duzy zwiazek z temperatura. Jednak mimo wszystko przy najblizszym szczepieniu przebadamy serducho u weta.
dzieki za pomoc:)
Avatar użytkownika
krzywy10
 
Posty: 12
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-14, 20:42

Postprzez Ania Gd » 2007-09-18, 22:49

krzywy10 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez krzywy10 » 2007-09-20, 00:13

dziekuję Aniu:) Jestem pod wrazeniem spostrzegawczosci:)
Avatar użytkownika
krzywy10
 
Posty: 12
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-14, 20:42

Postprzez agaciaaa » 2007-09-20, 10:30

Krzywy10 ciesze się, że z twoim pieskiem juz lepiej :-D a jesli chcesz zrobic badania to pewnie! bedziesz mial wieksza pewnosc :)

A propos oczków - to jak Wy wpuszczacie krople? Bo mój mały się tak wierci i piszczy ze ja w koncu odpuszczam (Amar ma 2,5 miesiąca) a musi dostawać krople, bo jedno oczko ciągle mu łzawi-wet kazał wpuszczać krople, ale chyba sam nie wiedzial na co mnie skazuje... ;-) czasami udaje mi sie jak spi, ale wtedy przerywam mu sen i to tez niezbyt dobre... :cry:

Pozdrawiam
Agata
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Postprzez Barbapapa » 2007-09-20, 10:41

odwrażliwić. Zacznij od dotykania głowy, lub tej części ciała , co do której to dotykania nie reaguje- dotknięcie i nagródka, " idziesz ręką" w kierunku oczu; Dotyk do ciała i jeśli nie ma reakcji psa- nagródka, i tak coraz bliżej oczu; docolowo dotykasz powiek, zakrywasz oko , zbliżasz zakraplacz, itp. Jeśli jednak w którymś momencie pies się wzdrygnie, cofasz się do dotykania tej częsci której dotykanie akceptował. Codziennie raz, kilka razy po kilka minutek ćwicz.
Ja doprowadziłam np( niestety brak mi samozaparcia do dalszych treningów) do tego że idąc na spacerze łapię psa za ogon, a on nawet nie odwróci pyska, nie wyrywa się, nadal "macha" ogonem)
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez agaciaaa » 2007-09-20, 13:35

Dzięki! :-D

Spróbuje na pewno!

Tylko ten mój psotnik to taki spryciaż, że samo dotknięcie oczu, czy rozchylenie powiek to nie problem. Kłopot w tym, że jak ja już zapuszczam krople to albo robi unik (gdy nie trzymam głowy wystarczająco mocno) albo złośliwiec jeden zamyka oko i z mojego zapuszczania nici :-? A gdy próbuje kolejny raz to jest pisk i placz i wogole Pani jest feee beee i najgorsza na siecie... :-| I tak się bawimy w kto pierwszy ten lepszy...ale sprobuje z tymi nagrodami i moze jakos pojdzie :-) Bo on tak to nie jest czuły na dotyk: lapie go za ogon a on nawet nie zwraca uwagi, wet sie zdziwil jak mu uszy czyscil ze malec zasnał :mrgreen:
Avatar użytkownika
agaciaaa
 
Posty: 55
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-28, 08:59

Re: szybki oddech

Postprzez Pati94 » 2009-06-09, 11:32

Egan też tak dyszy. Niewiem czym to jest spowodowane, chyba temperaturą bo jak tydzien temu u nas padało to już tak nie dyszal. Teraz znowu dyszy okropnie leży w domu na płytach, w domu jest dużo chłodniej niż na zewnątrz ale dla niego i tak jest za gorąco. Byl;iśmy u weta, wszystkie badania zrobiliśmy biochemia, morfologia, mocz. Wet go osłuchał, żadnych szmerów nie było. Jedyne co to chyba ta temperatura tak na berny działa. Jak mu jakoś ulżyć? Bo po nim widać że jest zmarnowany cały czas leży na płytach nie chce mu sie nawet wstawać
Avatar użytkownika
Pati94
 
Posty: 518
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-19, 12:21
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Egan

Re: szybki oddech

Postprzez EwaM » 2009-06-09, 13:27

U nas od trzech dni okrutna duchota i panny prawdziwą energię mają z samego rana i potem odzyskują ją dopiero wieczorową porą ;-) W dzień ciepłolubna Bora stróżuje w cieniu na podwórku,a Nera najchętniej w domu i wybiega dopiero,jak usłyszy,że coś ciekawego się dzieje i Bora ją woła :lol: Za mocno nie dyszy w warunkach podwórkowo-domowych,ale wczoraj po dłuższym wieczornym spacerku dyszała jak szalona.Obie miały jęzory do samej ziemi :-D
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: szybki oddech

Postprzez Pati94 » 2009-06-09, 14:27

właśnie Egan dyszy nie tylko po spacerze teraz siedzi kołomnie i dyszy okropnie. Badania były robione wszystko śluzówki różowiutkie a on dyszy nadal no nic chyba to przez tą duchote.
Avatar użytkownika
Pati94
 
Posty: 518
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-19, 12:21
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Egan

Re: szybki oddech

Postprzez iwona_k1 » 2009-06-09, 15:35

Nasze tez dyszą -taka ich uroda :-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: szybki oddech

Postprzez marzena » 2009-06-09, 15:46

Horacy też dyszy ostatnio po przyjściu ze spaceru. Już miałam zamiar zacząć się martwić, ale widzę, że nie jesteśmy odosobnieni ;-)
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: szybki oddech

Postprzez Roxanka » 2009-06-09, 17:16

Nie jesteście, nie. Roxa też dyszy w te upały. Załóżcie sobie takie futerka, to też zaczniecie dyszeć :mrgreen: :-P
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: szybki oddech

Postprzez Pati94 » 2009-06-09, 19:57

No ja właśnie chyba spanikowałam ale może i dobrze zrobiliśmyt wszystkie badania i jestesmy pewni że chłopak zdrowy ;-)
Avatar użytkownika
Pati94
 
Posty: 518
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-19, 12:21
Lokalizacja: Rzeszów
psy: Egan

Re: szybki oddech

Postprzez izu » 2009-06-09, 20:19

Bernom ( przynajmniej moim )jest za ciepło kiedy temp. na dworze przekroczy 10'C :-> Więc przygotuj się, że będzie tak dyszał gdzies do połowy listopada... ;-)
powodzenia i dużo zdrówka :-)
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: szybki oddech

Postprzez Cefreud » 2009-06-09, 21:24

tia przy plus 10 jeszcze się nie ślini.Powyżej dysząco śliniący potwór zamieszkuje moje m3
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Następna strona

Powrót do - Serce, choroby układu krwionośnego i oddechowego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość