Strona 2 z 2

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 20:10
przez P.P.
iwona_k1 napisał(a):Nie jest to Twoja wina ponieważ jest to choroba uwarunkowana genetycznie i głównie geny są odpowiedzialne za wystąpienie choroby.

Tiiaaa srali muchy będzie wiosna ,nie gniewaj sie " iwona_k1 " ,ale mam inne zdanie na ten temat !

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 20:42
przez MB
Przemek, ale życie to ciągłe wybory i tak naprawdę liczą się intencje!
Kierowałeś się dobrem Cordii.
Tez bym ją zaszczepiła, mając świadomość, że narażam ją na ewentualny kontakt z wścieklizną
Nie możesz wiedzieć czy to szczepienie uaktywniło nowotwór, moim zdaniem pewnie już był aktywny.
Ja też podaję co 2-tyg autoszczepionkę u Solo, mając świadomość, że być może jego układ immunologiczny w tym czasie "przegapi" poważne niebezpieczeństwo.
U Saszy podaję leki immunosupresyjne, mając świadomość że obniżając odporność "otwieram wrota" dla całego świństwa tego świata.
Różne trzeba w życiu podjąć decyzje, za naszych psich przyjaciół, podejmujemy je my, i wierzę że wszyscy na tym forum podejmują je mając na uwadze dobro psiaczków, i to jest wszystko co można na ten temat powiedzieć.
Nie wiesz, co by było gdybyś jej nie zaszczepił, moim zdaniem jest bardzo prawdopodobne, że byłoby tak samo.
Bardzo mi przykro, myślę że wiesz o tym.

pozdrawiam
M.

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 20:55
przez Halina
Marzenka pięknie to wszystko ujęła. Przemku myślę o was cały czas. To nie twoja wina. Życie jest pokręcone....

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 22:05
przez Cefreud
Przemek czy byś szczepił czy nie patrząc w rodowód Cordi, patrząc na jej brata Corteza i tak choroba miała wielkie szanse wystąpić. Bez względu na dodatkowe bodźce.

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 22:11
przez Majszczur
Przemku... gdybym mogła cofnąć czas nie poszłabym w feralny czwartek z Bertą na pola w wysoką suchą trawę, bo przecież można było przewidzieć, że tam będą kleszcze niosące babeszję, a ja tylko chciałam sprawić jej radość szaleństwem wśród traw. Ale gdybym tam wówczas nie poszła wcale nie mam pewości, że kiedy indziej w jakiś inny sposób nie uaktywniłaby się później ta cholerna śmiertelna w skutkach autoagresja.
Nie ma na tym forum chyba osoby, która robiąc coś dla swojego psa nie robi tego dla jego dobra. To samo z tym Waszym szczepieniem. Nie możesz sobie wyrzucać, że zawaliłeś sprawę szczepiąc Cordię. Była jak się okazało w grupie ryzyka, równie dobrze całkiem inny bodziec mógł położyć jej immunologię na łopatki.
Potwornie mi przykro. Trzymam za Was kochani...

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 23:41
przez P.P.
Bardzo proszę o opinię !!! Podobno lek "Alenato" skutecznie hamuje i opóźnia rozwój osteosarcomy czy ktoś z Was ma dostęp do tego leku ???

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-18, 23:52
przez Barbel
Na ulotce napisane , że hamuje osteoporozę...

Re: Osteosarcoma

PostNapisane: 2011-12-19, 00:08
przez iwona_k1
P.P. napisał(a):
iwona_k1 napisał(a):Nie jest to Twoja wina ponieważ jest to choroba uwarunkowana genetycznie i głównie geny są odpowiedzialne za wystąpienie choroby.

Tiiaaa srali muchy będzie wiosna ,nie gniewaj sie " iwona_k1 " ,ale mam inne zdanie na ten temat !

Chętnie poznam twoje zdanie na ten temat :))