Witam
Olunia znów dziś dostała asparginaze. Zniosła ja bardzo dzielnie.
Spędzilismy 3 godziny u cioci Kasi w lecznicy, ale wszystko poszło jak z płatka.
Jedynym problemem było wkłucie się w żyły, ale ciocia dała rade. Jest taka dzielna.
I to że Olunie kocha to wiemy, ale dzis bardzo mnie wzruszyła kiedy jej o tym powiedziała.
Dzięki Kasiu że jesteś
Chciałam również Wszystkim podziękować za życzenia dla Oluni oczywiście w jej imieniu.
Zdajemy sobie sprawę że walczymy z wiatrakami i że Oli nigdy nie będzie zdrowa w 100%.
Ale dzięki cioci dr. Kasi i dr. Hildebrandowi jest z nami o 7 miesięcy dłużej.
Z każdego dnia cieszymy się tak jakby był ostatnim. Wiele nas to nauczyło.
Każdy zwykły nawet szary dzień jest niezwykły, bo jej gwiazdka jeszcze świeci.