Strona 1 z 2
		
			
				Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 09:52 
				przez DolceVita
				Od wczoraj mamy diagnozę, jest ona wyrokiem dla mojej Demi - Histiosarcoma.
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 10:14 
				przez AniaRe
				Nic nie można w takiej chwili powiedzieć mądrego.. 
Trzymajcie się.. przytulamy mocno.. 
Jak Demi się czuje?
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 10:22 
				przez wiki
				Trzymajcie się  

 
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 10:23 
				przez DolceVita
				Gdyby nie diagnoza nikt by nie powiedział, że jej cokolwiek się dzieje.To jest straszne.Tylko ja będąc tak blisko niej widzę co się dzieje. Ona poprostu niknie w oczach. Od około miesiąca chudnie, nikogo to bardzo nie dziwiło bowiem od około pół roku odchudzam ją (ma niestabilność L-S) , ale ja patrząc na nią jak na swoje dziecko widziałam, że coś jest nie tak. I jest ten berneński powtór.......Wczoraj diagnoza i podjęłyśmy walkę chemioterapią. Wczoraj dostała pierwszą bombę chemii plus sterydy. Mam straszny mętlik w głowie..... nie wiem czy dobrze robię.?... czy moja decyzja jest właściwa?
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 10:57 
				przez antek
				Kiedyś to przeżyłem. Współczuję z całego serca.Trzymajcie się.
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 11:04 
				przez Halina
				Tak jak Ania mówiła, nic mądrego nie da się napisać..... Współczuję wam. Trzymajcie się i cieszcie się tym czasem, który jeszcze macie.
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 11:21 
				przez iwona_k1
				Trzymajcie się..Najgorsze jest właśnie to,że praktycznie nie ma objawów a podstępna choroba już sieje spustoszenie 

 Jesteśmy z Wami.Dużo siły dla Was i Suni
 
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 11:35 
				przez kreska
				DolceVita napisał(a):Gdyby nie diagnoza nikt by nie powiedział, że jej cokolwiek się dzieje.To jest straszne.Tylko ja będąc tak blisko niej widzę co się dzieje. Ona poprostu niknie w oczach. Od około miesiąca chudnie, nikogo to bardzo nie dziwiło bowiem od około pół roku odchudzam ją (ma niestabilność L-S) , ale ja patrząc na nią jak na swoje dziecko widziałam, że coś jest nie tak. I jest ten berneński powtór.......Wczoraj diagnoza i podjęłyśmy walkę chemioterapią. Wczoraj dostała pierwszą bombę chemii plus sterydy. Mam straszny mętlik w głowie..... nie wiem czy dobrze robię.?... czy moja decyzja jest właściwa?
Pogadaj z Ania Czakowa...
Trzymam za Was kciuki .
pozdr
 
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 11:36 
				przez Agama
				Bardzo mocno trzymamy za Was Kochani
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 11:55 
				przez Cefreud
				Asia, trzymam mocno kciuki!!!
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 13:17 
				przez DolceVita
				Dziewczyny a kto może mnie skontaktować z Anią Czakową? Macie  namiary. ?
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 14:11 
				przez Aga-2
				Napisałam Ci na PW. Odczytaj wiadomość Asiu. Strasznie mi przykro.  Trzymajcie się jakoś  

 
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 16:44 
				przez Layla
				Przykro nam bardzo...
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 19:02 
				przez Alicja i Spartki
				Asiu trzymajcie sie, bardzo mocno przytulam.
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 19:59 
				przez Drixon
				
jakoś mnie przeczucie nie zmyliło ... to czarne przeczucie w przypadku tej rasy...
przykro ...
 
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 20:37 
				przez Rysia
				Strasznie mi przykro....
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 21:27 
				przez KasiaT
				Bardzo mi przykro...........
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 23:22 
				przez Renata.P
				Bardzo mi przykro,rok temu przeżywałam to samo i to dwa razy,współczuję z całego serca.Rób to co uważasz za słuszne  w danej chwili,trzymam mocno kciuki!
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 23:54 
				przez Poker
				Tak bardzo mi przykro
słuchaj siebie i myśl o Niej, co dla Niej najlepsze
Tulam mocno Was obie, siły dla Was Dziewczynki
			 
			
		
			
				Re: Dolce Vita (Stróż Zagrody) -  Histocytoza złośliwa
				
Napisane: 
2014-03-06, 23:56 
				przez Madziula
				Trzymamy mocno kciuki !!!!