Prośba o pomoc!

Moderator: Anirysova

Prośba o pomoc!

Postprzez agalorek2 » 2013-12-21, 12:52

Proszę pomóżcie, jeśli ktoś może.

Weterynarz zdiagnozował u Bońka erlichiozę i jedynym lekarstwem na to jest dioxycylina. Problem w tym, że jest ona bardzo gorzka i po pierwszej dawce pies wszystko zwymiotował po ok. pół godziny. Na wchłonięcie lekarstwa potrzeba ok. 2 godzin. Znalazłam informacje, żeby podawać ten antybiotyk w trakcie jedzenia u psa, ale Bono od prawie dwóch tygodni nic nie je, bo utrata apetytu to jeden z objawów tej choroby. Czy ktoś miał już podobny przypadek. Dioxycylina to jedyny lek na tą chorobę.

Jelśli ktoś miał doświadczenie z tą chorobą to proszę o info.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc

Postprzez kreska » 2013-12-21, 13:37

Przed podaniem , sprobuj mu na sile podac troche jedzenia , wkladajac po kawaleczku i trzymajac za pysio az nie połknie. "Obtocz" tabletke w miodzie, potem wsadz w kawalek bialego sera(tlusty bedzie dobry zebys mogla zrobic kulke), wloz mu jak najgłębiej do gardziołka, zamknij pyszczek i trzymaj podniesiony nosem do gory, drugą reka masuj przełyk, mozna tez delikatnie dmuchac w nosek az do momentu kiedy nie przełknie <tak> potem sprobuj podac mu troche samego miodu albo kefir.
Kciuki trzymam za szybki powrot do zdrowia.
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Prośba o pomoc

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-12-21, 14:29

Niestety doksycyklina (bo chyba o nią chodzi :?:) jest dość ciężkim lekiem. Nasz pies dostawał ją przez 6 tygodni. Niestety przez pierwsze chyba 3 tygodnie dostawał ją dożylnie, bo mimo że Galwin ładnie połyka leki to po tych pojawiały się wymioty.
Powodzenia :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Prośba o pomoc

Postprzez agalorek2 » 2013-12-21, 21:37

Dzięki za radę. Bono połknął dawkę antybiotyku przegryzając pieczonym kurczakiem i jest OK, ale przed nami przynajmniej 3 tygodnie tej kuracji. Dla poprawy stanu żołądka wet kazała aplikować ranigast. Oby diagnoza była trafna i Bońkowi pomogło. Dzięki jeszcze raz za pomoc i trzymajcie kciuki.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-12-21, 23:53

Powodzenia :!:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez agalorek2 » 2013-12-29, 21:33

To jednak nie to. To dwa guzy - jeden na płucach a drugi na śledzionie.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez kreska » 2013-12-30, 02:41

to na jakiej podstawie do jasnej...wet zdiagnozowal erlichioze! :-> gdzie mieszkacie?moze warto podjechac do dobrego weta zeby podjac odpowiednie kroki :-> trzymam kciuki za Was!

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez agalorek2 » 2013-12-30, 22:24

Na podstawie wyników badań białych krwinek - znalazł w nich pierwotniaki. Na inne zmiany nic nie wskazywało- morfologia OK., wątroba i nerki też, Bono natomiast miał cały czas gorączkę, stracił apetyt. Dopiero po RTG wyszły dwa guzy. W najbliższych dniach czeka nas biopsja i wysłanie próbek do Lublina. Mieszkam w Nowym Sączu i do tej pory ne mogę narzekać na vetów - to małżeństwo, które ma swoją lecznicę. Są naprawdę OK.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez kreska » 2013-12-31, 00:59

Ponieważ wykazanie ciałek wtrętowych w leukocytach jest trudne, dlatego mikroskopowe badanie rozmazów krwi powinno być poparte badaniem serologicznym.W diagnostyce erlichiozy u psów stosowane są testy ... ELISA jak rozumiem z Twojej ostatniej wypowiedzi takowe mieliscie wykonane i nałożyły się niestety dwie choroby :-> czy odstawiliście leczenie erlichiozy?
Jesli jestes zadowolona ze swoich wetow , to nie pozostaje nic innego jak trzymać za Was kciuki !

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez agalorek2 » 2014-01-02, 15:44

Choroba galopuje - Elrichioza teraz to już nie problem. <zmeczony> :cry:
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez iwona_k1 » 2014-01-02, 23:26

A USG miał robione?Czy tylko na podstawie badań krwi stwierdzono,że wątroba i nerki OK?
Dlaczego biopsja idzie aż do Lublina?
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez kreska » 2014-01-03, 02:13

agalorek bez konkretow...nie znajdziesz pomocy:( guz w plucach i sledziony stwierdzony na jednym rtg juz budzi pewne watpliwosci ale...moze Twoi weci sa inni :-> Diagnoza i leczenie jak dla mnie sa dziwne ale ja wetem nie jestem... z Twoich wpisow nie wynika czy ta erlichioza w ogole zostala potwierdzona :( Zrobiliśćie juz biopsje?
Ja bym na Waszym miejscu konsultowala sie z Bochuminem jest blizej i chyba bardziej doswiadczeni :->

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez agalorek2 » 2014-01-13, 20:07

Przepraszam, że nie pisałam - nie miałam głowy i czasu.
Po pierwszej diagnozie umówiłam się na następną wizytę, żeby zrobić dodatkowe badania i biopsję. Bono czuł się coraz gorzej i był coraz słabszy. Leczenie erlichiozy odstawiliśmy, żeby najpierw walczyć z nowotworem, który naprawdę postępował szybko. Wyniki biopsji miały być wysłane do Lublina, bo mój wet ma tam swoich znajomych na Akademii Medycznej. W zeszłym tygodniu pojechaliśmy na biopsję - byłam dobrej myśli, bo Boniek zaczął więcej jeść. W czasie wizyty ustaliliśmy z weterynarzami, że jak tylko będą wyniki to guz ze śledziony zostanie usunięty a z guzem na płucach ( jeśli będzie nieoperacyjny) Bono może jeszcze żyć przynajmniej kilka miesięcy. Przed biopsją wet podjął jednak decyzję ponowych badań - RTG, USG. Wynik zwalił mnie z nóg - następne przerzuty były już na płucach i na wysokości serca. Od wczoraj Bońka nie ma już ze mną. Nie potrafię bez Niego żyć.
agalorek2
 
Posty: 33
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-21, 21:26
psy: Berneńczyk Bono

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez Anuta » 2014-01-13, 21:22

Bardzo Ci współczuję. Bono już nic nie boli. Twój ból powoli sie zagoi. Zapamiętaj najlepsze Wasze wspólne dni i jego wesoły pysio.
Bono (*)(*)(*)
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez agas » 2014-01-13, 21:57

Bardzo współczuję, tak szybko.....Biegaj Bono za TM, już możesz.
Avatar użytkownika
agas
 
Posty: 1758
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-06-30, 15:39
psy: Bona, Keanu, Hana , Brizo (*)Hektor(*), Glenda(*)
Hodowla: Jak z Obrazka

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez Agama » 2014-01-13, 22:11

o jejku strasznie mi przykro , tak szybko ...:( <cry> <beczy>
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez jbeata » 2014-01-13, 22:21

Bardzo przykro... [*]
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez Marta@Amon » 2014-01-13, 22:43

Bono (*)(*)(*)
Avatar użytkownika
Marta@Amon
 
Posty: 677
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-09, 14:33
Lokalizacja: Kraków
psy: CYNAMON (Alpejski Sen) ,AMON (Górski Żywioł (*)...

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez Renata.P » 2014-01-13, 23:07

W zeszłym roku straciłam dwa moje słoneczka z powodu tego paskudztwa wiem jak to boli,współczuję z całego serca!
Avatar użytkownika
Renata.P
 
Posty: 585
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-07-30, 19:39
Lokalizacja: Grodzisk WLKP
psy: Rico,Cherry,Aron,Castro
Hodowla: Cherrylady

Re: Prośba o pomoc - erlichioza!

Postprzez ManiLeo » 2014-01-13, 23:40

Bardzo nam przykro...
[*] Bono
Avatar użytkownika
ManiLeo
 
Posty: 25
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-01-09, 14:56
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Koma, Lexus

Następna strona

Powrót do - Histiocytoza złośliwa i inne typy nowotworów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości