Jak często powtarzać szczepienia?

[s.z.]

".....Tylko w Polsce tak często szczepi się psy."
Nie tylko psy.

[Drixon]

rozmawiałam ostatnio z Vetem prowadzącym moje psy, o szczepieniach (i w necie też doszukałam info na temat co ile i na co szczepić)
i tak - wskazane jest szczepenie wg schemtu (ponieważ obecne szczepionki pozwalają na taki system szczepień):
- u psów po roku doszczepiamy szczepionką Nobivac lub podobną - szczepienia te powtarzamy co 3 lata
- u psów polujących lub psów biegających po lesie, pijących wodę z 'dzikich' zbiorników, kałuż wskazane jest włączenie szczepionki z leptospirozą - co roku ( składniki rozcieńczalnika szczepionki mogą powodować reakcje alergiczne)
- co roku należy też powtarzać szczepienie przeciwko kaszlowi psiemu i wściekliźnie
Program ten zalecany jest przez AAHA (American Animal Hospital Association) ...

[effcyk]

Ozzy -wścieklizna co roku a wirusówki co dwa lata .Nasza wet twierdzi że pomiędzy szczepieniami powinno być co najmniej dwa tygodnie odstępu . U mnie chłopaki szczepienia znoszą rewelacyjnie nigdy żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam . Nawet się śmieliśmy z Zoyka jak miał ostatnie szczenięce szczepienie to nasza wet uprzedzała że może być osłabiony i śpiący a on szalał za dwóch

oo bardzo ciekawe to jest, to u mnie jakiś felerny weterynarz . Zaszczepiłam Nestora na parwo przed Świętami a wet dodatkowo mówi do mnie" jak już Pani jest to może przy okazji zrobimy psu szczepienie na wścieklizne, po co ma Pani jeżdzić tyle razy " - odmówiłam ( do lecznicy samochodem mam 10 min) , pozatym Nestor bardzo szarpał się przy szczepieniu na parwo i nie chciałam fundować mu podwójnych wrażeń - tym bardziej że termin szczepienia na wścieklizne mijał na koniec stycznia 2010.
Do tej pory jeszcze nie zaszczepiłam go na wścieklizne - auto mi się zepsuło, na nogach nie pójde niestety, bo pies ciągnie a ja mam kontuzje kolana jak ulice byłyby suche to jeszcze ok, ale w te mrozy szczególnie boje się, że polece jak długa na tej ślizgawicy.
Pozatym dowiedziałam się od niego, że szczepienia na parwo i nosówke robi sie co roku - tj powinno się robić. Pewna hodowczyni, którą zapytalam o to, stwierdziła że szczepi swoje psy w okresie szczenięcym, potem 1rok, 3 lata, 6 lat - na choroby wirusowe. Jednak nie wiem czy te dzisiejsze szczepionki mają tak długie działanie jak kiedyś, ostatnio często spotykam się z tym jak kilkuletni pies, szczepiony sporadycznie na parwo i nosówke np. co 2-3 lata , zapada w nią . Niestety tak też było z jednym z moich poprzednich psów - nieodratowanym zresztą.
Kiedyś można było zaszczepić raz na dłuuugi czas, a teraz chyba są szczepionki przypominające - chociaż mogę się mylić . Ale i tak co weterynarz to inne zdanie na ten temat.

[Anna Rozalska]

Ze szczepionkami trzeba bardzo uwazać, gdyż potrafią zrobić dużo złego. Wścieklizna obowiązkowa jest w Polsce co roku chociaż spokojnie moglaby być co 2 lata. Natomiast parwo, nosówka itd. obowiązkowa nie jest. Ta jest niebezpieczna dla starszych psów ponieważ osłabia układ immunologiczny. W moim przypadku 10 letnia rottka 2 dni po szczepieniu zachorowała na chloniaka zlośliwego. Zam jeszcze 2 przypadki u 7-letnirgo jamnika i 6-letnirgo boksera. Starsze psy mają juz odporność i nawet jeżeli by zachorowały na nosówkę co jej przebieg jest bardzo łagodny. Moja w zeszłym roku została zaszczepiona Nobivaciem DHPPi ważnym 3 lata. Następne szczepienie wypada w wieku 6 lat. Nie ma takiej opcji abym ją zaszczepiła. Nie wybaczyłabym sobie aby znowu po szczepieniu odezwał się jakiś utajony chłoniak itp.

[Wanda]

Mój Draco nie by starym psem, miał niespełna 5 lat, ale również podejzewamy szczepienia, bo po szczepieniu zaczęły się dziwne problemy zdrowotne, ale to dopiero po śierci jego zaczęłam składac fakty z pred kilku miesięcy wstecz.

[asienka]

Kurcze tak czytam co piszecie i sama nie wiem co mam robic :( Czesia konczy niedlugo roczek i tak wlasnie sie zastanawiam co z tymi szczepieniami-i teraz to juz sama nie wiem miala wszystkie szczeniece szczepienia zgodnie z kalendarzem,z wscieklizna zwlekalismy do 6 miesiaca i wtedy dopiero byla szczepiona.Ale co z tymi zakaznymi???doszczepiac ja czy nie???

[effcyk]

asienka ja bym radziła zaszczepić jeszcze ją jeszcze raz jak skończy roczek, a potem to juz ku woli - szczerze ja tez mam dylemat, bo zaszczepiłam ost. raz jak miał równy rok i teraz niby mam spokój ale właśnie - nie wiem na jak długo. Chyba będe szła za radą owej hodowczyni, czyli jak pisałam 1 rok życia psa, 3 rok i 6 rok. Chociaz jeszcze wiele może sie zmienić do tego czasu .

[Anna Rozalska]

Ja szczepiłam co roku do lat 3, wściekliznę obowiazkowo co rok. Ostatnio szczepionką 3-letnią bo taką wypuścił od zeszłego roku Nobivac. Pewnie też doszli do wniosku, że szczepionki takie zdrowe nie są. Przejściowym okresem w zyciu psa jest siodmy rok. Wtedy niestety wychodzi wiele chorób szczegolnie tych dziedzicznych. Dlatego szczepie
nie psów powyżej 6 roku życia jest niebezpieczne bo sama szczepionka bardzo osłabia układ immunologiczny.

[effcyk]

Ja szczepiłam co roku do lat 3, wściekliznę obowiazkowo co rok. Ostatnio szczepionką 3-letnią bo taką wypuścił od zeszłego roku Nobivac. Pewnie też doszli do wniosku, że szczepionki takie zdrowe nie są. Przejściowym okresem w zyciu psa jest siodmy rok. Wtedy niestety wychodzi wiele chorób szczegolnie tych dziedzicznych. Dlatego szczepie
nie psów powyżej 6 roku życia jest niebezpieczne bo sama szczepionka bardzo osłabia układ immunologiczny.

Hmmm muszę zapamietać, że jest teraz 3 letni Nobivac - dobrze wiedzieć, następnym razem jak będe szczepić to zapytam o tą właśnie szczepionke. Nestor miał raz Nobivaca Puppy DP- w 6. tyg życia, ale to w lecznicy w Łodzi, jak był jeszcze u hodoFFczyni, u nas w Radomsku dostawał Vanguard plus 5, potem Vanguard plus 7, i ostatnia szczepionka czyli Grudzień 2009 jak miał rok i 2 msce też Vanguard plus 7.
To właściciwie kiedy pies tj. w którym dokładnie roku życia nabiera już takiej swoistej odporności immunologicznej, kiedy to szczepienia są zbędne ?

[martin94]

Witam. Moj pies byl przeswietlany w kierunku dysplazji wiecie jak to wyglada i dostal rowniez szczepionke przeciw wsciekliznie po tym pies stracil jakby apetyt je o wiele mniej.. co to moze byc za przyczyna? dawniej wcinala za 3 psy

[Delicja]

Nie jestem znawcą, ale wydaje mi się, że nie powinien być szczepiony w ten sam dzień co było wykonywane badanie (takie badanie jest wykonywane pod narkozą, to samo w sobie osłabia psa, a dodaj do tego szczepienie przeciw wściekliźnie). Jeśli szczepienie i badanie miało miejsce dziś, wydaje mi się, ze psiak jest po prostu osłabiony (po za tym nie powinien jeść i pic kilka godzin po badaniu w kierunku dysplazji, bo może się zakrztusić - tak tłumaczył mi mój wet). Ale jeśli trwa to kilka dni, powinieneś zgłosić się do weterynarza.

[Milla]

Martin
wyszukiwarka działa.
viewtopic.php?f=85&t=5639
viewtopic.php?f=85&t=5639

[beta68]

Weszłam poczytać o szczepieniu, bo tak go odwlekam. W październiku zaszczepiony został na wściekliznę za jakis czas pojawiło się choróbsko na skórze (10 dni ok.) Zaczał wygryzać sie przy ogonie, ropa.. i leczenie. trwało trochę za nim doszedł do siebie. Teraz miałam go zaszczepić na inne choroby, ale z racji tych wielkich mrozów zwlekam. Collin wogóle, to ma zdrowie, bo albo siedzi w domu jak wieje, albo rozkłada się pod płotem przy -13st. Ogólnie lubi zime i snieg.
Tydzień temu odrobaczyłam go.

Co sadzicie o moich obawach. A wogóle całe uczulenie Collina (2 lata temu) na kurczaka i konserwanty zaczęło sie po szczepionce na wścieklizne i pozostałe podane razem.

[s.z.]

Uważam, że obawy jak najbardziej uzasadnione. Na pierwszej stronie podałam link nt. szczepień taki "ostrożny". Przeczytaj. Mój porzedni pies odszedł bo w miejscu wkłucia zrobił się guz, który rósł i rósł aż pękł.
Obecnemu też "zafundowałm" ileś tam w jednym i wciąż miał dziwne objawy neurologiczne, alergie, najprawdopodobniej ma miopatię.
Znalazłam kiedyś opinię hodowcy na którymś z psich forum

Są różne teorie, ale ja staram się szczepić psy tylko tyle, żeby się nie doczepiali i zawsze robę to z bólem serca, bo wiem, że bardziej im szkodzę niż pomagam. Jeśli trafię na nowych właścicieli "o silnych nerwach" zalecam im zapomnieć o szczepieniach, weterynarzach itp. Tylko, że ja to w ogóle nie szczepię się sama na nic i nie pozwoliłam szczepić własnych dzieci (są już dorosłe i nie chorują wcale) - to taka moja wersja dla odważnych i wierzących w siłę natury

Jeżeli jeszcze kiedykolwiek kupię psa to tak zrobię.

[beta68]

Dzięki za odpowiedź. Nie zafunduje mu tych szczepień. Mój syn, też był rzadko szczepiony, bo miał alergię na białko. Jak dostał po szczepionce wielkiego "motyla" na twarzy, to lekarze nie wiedzieli co robić. Dobrze, że okoliczny zielarz odtruł jego organizm i było ok. Pewnie u alergicznych psów jest podobnie. Pozdrawiam

[Bernerin]

Nie wiem, czy jest to juz powszechna wiedza i sie powtarzam, ale co rusz napotykam w necie i w realu wlascicieli psow, ktorzy rok w rok szczepia swoje psy, wiec moze jednak warto jeszcze raz napisac:

Po pierwsze dobrze jest wiedziec, ze szczepienie na SHPPi (nosowka, hepatitis, parwowiroza, kaszel kennelowy) oraz na wscieklizne zapewniaja duzo dluzsza ochrone niz jeden rok. Badania amerykanskich naukowcow wykazaly, ze dzialaja conajmniej 8 lat... Conajmniej, bo przerwano badania, prawdopodobnie dzialaja jeszcze dluzej.
Problem jedynie w tym, ze im wczesniej sie szczenie zaszczepi, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze szczepionka nie bedzie dlugo dzialala. Dlatego poleca sie szczepic na wscieklizne dopiero po skonczeniu 6 miesiecy. Poniewaz jest to szczepienie, ktore jest obowiazkowe, nalezy je powtarzac co 3 lata (np. szczepionka Nobivac).
Pozostale szczepienia (SHPPi i leptospiroza) sa obowiazkowe tylko dla szczeniat. Poniewaz szczepienie jest robione bardzo wczesnie (ponizej 3 miesiecy), wiekszosc weterynarzy dla pewnosci poleca powtorke tego szczepienia w wieku 15-18 miesiecy. Kolejne powtorki nie sa konieczne.

Zupelnie osobnym tematem jest szczepienie przeciw leptospirozie. Po pierwsze chroni ono przed 4 szczepami tej bakterii, a istnieje ich ponad 200... Po drugie dziala ono tylko pol roku, wiec jesli juz szczepic, to na wiosne, bo w cieplej polowie roku bakterie sa duzo aktywniejsze niz w okresie jesienno-zimowym. Po trzecie szczepienie przeciw leptospirozie, obok szczepienia na wscieklizne, jest szczepieniem najbogatszym w dzialania uboczne. Zaszczepienie w nieodpowiednim momencie (starego lub chorego psa) moze sie skonczyc nawet smiercia (w kregu moich znajomych krotko po szczepienu odeszly dwa psy na leptospiroze - jeden mial 9,5 lat, a drugi mial przewlekla chorobe).

W zwiazku z tymi faktami coraz wiecej wlascicieli szczepi swoje psy wg schematu:
SHPPi - w wieku szczeniecym oraz jedna powtorka w wieku 15-18 miesiecy
Leptospiroza - wylacznie w wieku szczeniecym
Wscieklizna - w wieku 3 miesiecy, pierwsza powtorka po roku (w wieku 15 miesiecy), kolejne powtorki co 3 lata albo w wieku 6 miesiecy, kolejne powtorki co 3 lata (3,5 lat; 6,5 lat). Jesli pies w wieku powyzej 8 lat nie opuszcza granic swojego kraju, nie jest juz wiecej szczepiony na wscieklizne, bo ma wystarczajaca ilosc przeciwcial (kto nie wierzy, moze zbadac krew w laboratorium).

[saganka2]

Co z tego Asiu, ze to jest wiadome i udowodnione, skoro według polskiego prawa powinno się szczepić co roku na wściekliznę...

[Shogun&Kama]

Bernerin nie wiem czy wiesz, ale to jest polskie forum i większość właścicieli która tu wchodzi mieszka w Polsce, więc nie pisz, że przeciwko wściekliźnie szczepi się co 3 lata, bo namawiasz ludzi do łamania prawa, w Polsce nadal szczepi się co roku i będzie się szczepić aż nasz kraj nie zostanie uznany za wolny od wścieklizny, a to szybko nie nastąpi biorąc po uwagę, że choroba wciąż jest spotykana wśród zwierząt dziko żyjących i nie tylko. Dodatkowo właściciel ma obowiązek zaszczepić szczeniaka przeciwko wściekliźnie do momentu ukończenia 4 m-ca.
Ponadto w Niemczech z tego co się orientuje coraz więcej lekarzy zaleca szczepienie przeciwko wściekliźnie po ukończeniu przez psa min. 1 roku, jak to się ma do ich przepisów nie wiem...
Działań niepożądanych tego szczepienia jest sporo, ale to nie wina samego antygenu tylko glinu który w tych szczepionkach się znajduje.
A tak dodatkowo napiszę, że nigdy nie wiesz na 100%, czy Twój pies wytworzy odporność na 8 lat po szczepieniu bo to sprawa mocno osobnicza i osobiście nie zalecam kończenia szczepień na 15-18 m-cu, bezpieczniej jest zaszczepić kilka razy, nie co roku, ale po szczeniackich szczepieniach i powtórce po roku powtórzyć po dwóch latach i później po 3 o ile nie ma przesłanek mogących świadczyć, że układ immunologiczny Twojego psa nie pracuje standardowo. Psów starszych + 10 lat nie szczepi się z założenia kompletami, tylko wtedy kiedy w ocenie weta takie szczepienie zrobi więcej dobrego niż złego. Ogólnie jeśli chodzi o wpływ na organizm te komplety nie niosą ze sobą wielkiego ryzyka.
Co do działań niepożądanych szczepienia przeciwko leptospirozie aż tylu nie ma, jest ona bardzo alergizująca, dlatego szczepi się nią psy które są na lepto szczególnie narażone, yorków itp z zasady się nie szczepi przeciwko lepto.
Co do szczepień DHPPi to zakończenie szczepienia w 3 m-cu jest głupotą bo tak młody organizm nie jest w stanie wytworzyć 8 letniej odporności, a nawet zakładając, że będzie chronić przez 8 lat to co później? Jeśli nie wiesz to starsze psy również są bardziej podatne na np nosówkę już nie wspomnę o chor. Rubartha.

[Bernerin]

Bardzo dziwi mnie napastliwy ton wypowiedzi, jaki panuje tu na forum, w roznych watkach... Kiedys tak nie bylo.
No ale coz, nie mam ochoty sie do tego tonu przylaczac.

Bernerin nie wiem czy wiesz, ale to jest polskie forum i większość właścicieli która tu wchodzi mieszka w Polsce, więc nie pisz, że przeciwko wściekliźnie szczepi się co 3 lata, bo namawiasz ludzi do łamania prawa, w Polsce nadal szczepi się co roku i będzie się szczepić aż nasz kraj nie zostanie uznany za wolny od wścieklizny, a to szybko nie nastąpi biorąc po uwagę, że choroba wciąż jest spotykana wśród zwierząt dziko żyjących i nie tylko. Dodatkowo właściciel ma obowiązek zaszczepić szczeniaka przeciwko wściekliźnie do momentu ukończenia 4 m-ca.

Wszystko, co napisalam, pisalam z punktu widzenia zdrowia psa, a nie z punktu widzenia przepisow. Dobrze znac i te strone medalu.

Ponadto w Niemczech z tego co się orientuje coraz więcej lekarzy zaleca szczepienie przeciwko wściekliźnie po ukończeniu przez psa min. 1 roku, jak to się ma do ich przepisów nie wiem...

Masz racje, o ile pies byl szczepiony po raz pierwszy w wieku ponizej 6 miesiecy. Jesli szczepienie zostalo zrobione w pozniejszym wieku, to nastepne mozna zrobic za 3 lata.
Prawda jest niestety taka, ze wiekszosc weterynarzy zaleca to, co jest dobre dla ich portfela.

Działań niepożądanych tego szczepienia jest sporo, ale to nie wina samego antygenu tylko glinu który w tych szczepionkach się znajduje.

A co to za roznica? Wazne, ze sa niebezpieczne dzialania uboczne.

A tak dodatkowo napiszę, że nigdy nie wiesz na 100%, czy Twój pies wytworzy odporność na 8 lat po szczepieniu bo to sprawa mocno osobnicza i osobiście nie zalecam kończenia szczepień na 15-18 m-cu, bezpieczniej jest zaszczepić kilka razy, nie co roku, ale po szczeniackich szczepieniach i powtórce po roku powtórzyć po dwóch latach i później po 3 o ile nie ma przesłanek mogących świadczyć, że układ immunologiczny Twojego psa nie pracuje standardowo. Psów starszych + 10 lat nie szczepi się z założenia kompletami, tylko wtedy kiedy w ocenie weta takie szczepienie zrobi więcej dobrego niż złego. Ogólnie jeśli chodzi o wpływ na organizm te komplety nie niosą ze sobą wielkiego ryzyka.

Widze, ze weterynaryjna indoktrynizacja nadal odnosi sukcesy. Rozumiem, ze rowniez wylacznie pies zywiony zbilansowana karma przemyslowa ma szanse na zdrowe odzywianie

Co do działań niepożądanych szczepienia przeciwko leptospirozie aż tylu nie ma, jest ona bardzo alergizująca, dlatego szczepi się nią psy które są na lepto szczególnie narażone, yorków itp z zasady się nie szczepi przeciwko lepto.

Dobrze, gdyby tak bylo, ale niestety wielu wlascicieli psow mysli, ze musi szczepic co roku na lepto, bo pan weterynarz tak powiedzial.

Co do szczepień DHPPi to zakończenie szczepienia w 3 m-cu jest głupotą bo tak młody organizm nie jest w stanie wytworzyć 8 letniej odporności, a nawet zakładając, że będzie chronić przez 8 lat to co później? Jeśli nie wiesz to starsze psy również są bardziej podatne na np nosówkę już nie wspomnę o chor. Rubartha.

Napisalam, ze psy szczepione w wieku ponizej 3 miesiecy powinny miec powtorke po roku, czyli w wieku conajmniej 15 miesiecy. Dopiero od tego momentu mozna liczyc te 8 lat.

No coz... Rozumiem, ze weterynarze bronia sie przed nowymi faktami dotyczacymi szczepien, bo to odbija sie na ich dochodach. Ale ich klienci powinni jednak zaczac samodzielnie myslec i w razie niejasnosci szukac informacji u innych zrodel (rowniez, a moze przede wszystkim, obcojezycznych), co na pewno wyjdzie na zdrowie ich psom.

[Barbel]

Po doswiadczeniach i na bernach, i na cavisiach - zgadzam się z Joasią.
Basta.
Barbel powyżej 5 roku życia nie był szczepiony. Na nic. O jego kondycji można się było dowiedzieć.
Leoś po raz ostatni w zeszłym roku został zaszczepiony na nosówkę/parwo.. W tym - tylko kenelkę. Mam to szczeście, ze mieszkam na czeskiej granicy. Tam wścieklizna jest szczepiona co 2 lata (przynajmniej tyle).. Lucek po skończeniu 8 roku życia na pewno nie bedzie szczepiony.

Mały obrazek z wizyty u weta.
Przychodze, pani poinformowana o tym, ze przyjechałam na szczepienie juz ma przygotowany "kombajn". Nie zgadzam sie, prosze tylko o pojedyncza szczepionkę i mówię, ze przyjadę za jakis czas po resztę. Pani na to - "Ale prosze najwcześniej po miesiacu"... b.k.

ps
Teraz możecie mnie podać do odpowienich władz....
Nie zrobie nic, co zaszkodzi mojemu psu/dziecku/osobie bliskiej.