Strona 4 z 4

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-26, 12:36
przez annasm
[*][*][*]

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-26, 14:39
przez iwona_k1
Właśnie problem polega na tym,że problemy berneńskie zaczynają być problemami na taką skalę od niedawna bowiem stają się one coraz bardziej popularną rasą i lekarze dopiero się ich uczą.Są już jednak miejsca w Polsce,gdzie o bernusiach wie się coraz więcej i nie bagatelizuje nawet najdrobniejszych objawów,co więcej propaguje się tą wiedzę wśród innych lekarzy.Dlatego tak ważne jest to aby tutaj na forum dzielić się swoimi bolesnymi doświadczeniami z innymi :-( ...Tak bardzo ich żal....a uczucie bezradności jest nie do zniesienia :cry:

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-26, 17:24
przez anitka12224
Tajgusia [*] :cry:

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-26, 21:02
przez asiaqu
[*][*][*]

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-27, 00:53
przez Drixon
Tajga była przyrodnią siostrą Drixona ... naprawdę podstępnie, cicho, za często i zaszybko zżera rak tą rasę ...

przykro, niewyobrażalnie przykro ...

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-27, 11:40
przez ewazoltowska
to jest właśnie NAJWIĘKSZY minus posiadania czerołapnego PRZYJACIELA tak trudno bezsilnie patrzec na milczące cierpienie tak trudno podjąć tą ostatnią ostateczną decyzję , decyzję w geście miłosierdzia ....................... Każdy z nas to przetrwał , każdy to przecierpiał i zapewne wielu zadawało sobie pytanie czy przygarnąć następne szczęście moja odopowiedz brzmi TAK bo odchodząc do krainy szcześcia ,krainy bez bólu robią miejsce dla nastepnej istotki która szuka miłosci.....

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-27, 19:12
przez Sabina
Anita88 napisał(a):Wracając do naszych wizyt we Wrocławiu u dr Hildebranda, to byliśmy mile zaskoczeni podejściem do spraw finansowych. Nadmieniłbym tylko, że będąc pierwszy raz zapłaciliśmy za Usg i badania, ale następny raz to tylko za RTG ( Usg i badania mieliśmy jakby to powiedzieć -gratis).

Wtedy też dr Hildebrand, nie wiem czy dla naszej suni czy był to przypadek zarządził konsylium, w którym uczestniczyło co najmniej 10osób.
Z tych co już znaliśmy to dr Atamaniuk, dr Hildebrand, dr Ostrowska i reszta których nie znaliśmy. Wtedy też była decyzja że jakby nie było przerzutów to miała nasza sunia mieć robiony tomograf, a tak zostały tylko leczenie farmakologiczne.

Dlatego polecam ww. lekarzy. Ponadto na pewno nie jedna psinka korzystała z ich wiedzy.

Tajga [*] [*] [*]

Również polecam to wspaniali ludzie.
Będe zawsze pamiętać co zrobili dla nas.

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-27, 19:31
przez balola
Bardzo współczujemy :-(

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-28, 08:21
przez starter1
Tajgunia (*)

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-28, 17:03
przez maat
Tajga (*)

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-03-31, 10:04
przez Bernerin
Wspolczuje calym sercem... :-(

Dla Tajgi [*]

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-04-01, 10:39
przez Anita88
Wczoraj minął tydzień jak nasza Tajgunia[*] biega po tęczowych łąkach. Smutek i rozpacz zbyt dużo się nie zmieniła, dalej jest i będzie w sercu.
Wczoraj nawet na tyle się zapomniałem, że będąc w sklepie kupiłem uszy wędzone(jej przysmak) i dopiero skojarzyłem, że przecież jej niema.
Chodzę po ogrodzie i brakuje jej obecności, zaczepek do zabawy.

Tajgunia [*] [*] [*]

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-04-01, 20:49
przez iwona_k1
:-(

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-04-14, 21:23
przez kabi
Tajga (*)

Re: Odeszła nasza Tajgunia.

PostNapisane: 2011-04-14, 23:04
przez Dagata
:-( Bardzo mi przykro! Na pewno Tajgunia jest Wam wdzięczna za to wszystko, co dla niej zrobiliście i jak bardzo ją kochaliście! Niestety wiem jak to jest, ponieważ rok i pięć dni temu pożegnałam swoją naj naj naj... dziewczynkę! Pomimo, że teraz mam cudownego chłopczyka, to czytając te posty ryczę jak bóbr, ponieważ czuję jakby to było dziś, a nie wtedy! Jednak wspomnienia pozostaną na zawsze i tego nam nikt nie zabierze!!!