Baster [*] 8-letni berneńczyk szukał nowego domku i znalazł

przez **Tess** » 2009-06-24, 22:53

A może warto zmienić temat: 8-letni berneńczyk znalazł nowy dom? ;-)

przez **ElzaMilicz** » 2009-06-25, 08:43

Tess napisał(a):A może warto zmienić temat: 8-letni berneńczyk znalazł nowy dom?

Oczywiście, że tak. Poprosimy. :-)

przez **Hekate** » 2009-06-25, 08:44

oki, pozwolę sobie zmienić ;-)

przez **Agnieszka** » 2009-06-25, 12:13

Dobrze , że tak pomyśnie sie to zakończyło. Bardzo sie ciesze :-)

przez **starter1** » 2009-06-25, 19:02

Bardzo sie cieszę, że Baster znalazł nowy dom.

przez **Wydra** » 2009-06-25, 22:55

Tak dobrych wiadomości nigdy nie za wiele :lol:

przez **ElzaMilicz** » 2009-06-26, 09:31

Bastuś powoli integruje się z nowym stadem.
Obrazek

Tęskni... czasami smętnie spogląda na drogę... :-(

Męskie rozmowy. :mrgreen:

przez **iwona_k1** » 2009-06-26, 09:41

Strasznie szkoda,że psiaki muszą doznawać takich emocji.Dobrze,że ma dobry domek.Nasz Zornik chyba nie tęsknił :roll:

przez **Drixon** » 2009-06-26, 13:20

na tym ostatnim zdjęciu - sprawdzanie zamka błyskawicznego w berneńskiej paszczy :mrgreen:

- Drix mój to uwielbiał ... ;-)

przez **kovu55** » 2009-06-28, 17:31

dopiero się doczytałam - super, że Baster ma nowy domek :mrgreen:

a swoją droga, to wygląda on rewelacyjnie, jak na swoje 8 lat... ;-)

przez **ElzaMilicz** » 2009-06-28, 22:44

Zajrzałam ostatnio do Drixona... i serce mi zamarło. Moja Szila czasami spogląda jak on. :-(

przez **Agama** » 2009-06-28, 22:51

Cieszę się ,że dobrze się skończyło :mrgreen:

przez **kerovynn** » 2009-06-30, 12:40

My też się bardzo cieszymy i jeszcze bardziej DZIĘKUJEMY :lol:

A Baster pięęęękny pies. Aczkolwiek uczciwie i szczerze muszę przyznać, że nie zdarzyło mi się spotkać psa z rodziny szwajcarów, który zasłużyłby na miano brzydkiego :lol:

. Każdy na swój sposób jest piękny i ma w sobie to "coś" :lol:

przez **ElzaMilicz** » 2009-07-01, 20:00

kerovynn napisał(a):My też się bardzo cieszymy i jeszcze bardziej DZIĘKUJEMY

To ja bardzo dziękuję. :-D

Za tę podhalankę. ;-)

Dziś pojechaliśmy do Bastera na godzinkę. Przywitał nas głośnym, iście berneńskim powitalnym szczekaniem. Kita w górze! :lol:

Poznał auto. Znalazł na pace Medę i zaprosił do siebie.
To dopiero tydzień a już patrzy na Kasię jak w lusterko. W kontaktach z obcymi jeszcze nie ma tej pewności siebie jaką widziałyśmy witając się pierwszy raz. Powolutku...

Opisuję to wszystko dla Sławka i Magdy. ;-)