Wątek Brombka

Pewna część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem. Kiedy odchodzi Twój pies czy zwierzę, które było szczególnie ci bliskie, udaje się za tenże Tęczowy Most. Ty, zostając po tej stronie powinieneś mieć nadzieję, że jeszcze się spotkacie. Ten wątek jest dla tych naszych przyjaciół co tam już czekają.

Moderator: Halina

Re: Wątek Brombka

Postprzez madzik1 » 2009-05-05, 20:02

Bardzo współczuję :cry:
jestem z Wami myślami
dla Brombka [']
Avatar użytkownika
madzik1
 
Posty: 57
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-12, 21:48
Lokalizacja: woj. śląskie
psy: Dakarek

Re: Wątek Brombka

Postprzez Grażyna i Coffee » 2009-05-06, 10:09

Bardzo współczuję , całym sercem jestem z Wami :-(
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wątek Brombka

Postprzez MagdaMR » 2009-05-06, 11:10

Czytając to wylałam dosłownie potok łez - i z żalu i ze wzruszenia - że nie tylko psy potrafią być najwierniejszymi przyjaciółmi ludzi, ale i niektórzy Ludzie potrafią tak pięknie tę wierność odwzajemnić.
Wielkie współczucie i wielki szacunek!
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Wątek Brombka

Postprzez starter1 » 2009-05-06, 12:33

Do końca miałam nadzieję...Wiem, że żadne słowa nie są w stanie wyrazić jak mi przykro. Mam jednak wielki szacunek do Was jako właścicieli Brombaska. To krzepiące, że są ludzie którzy są najlepszymi przyjacółmi psów i oby takich było jak najwięcej. Dzięki Wam nie wstydzę się że jestem człowiekiem.
Avatar użytkownika
starter1
 
Posty: 1245
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 13:46
Lokalizacja: Glincz
psy: Neska(*), Tija, Ala

Re: Wątek Brombka

Postprzez Ewa z Dżoszem » 2009-05-06, 13:21

Asiu Kochana, nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co przeżywaliście, co przeżywacie nadal.
Brombas został wreszcie odnaleziony - po trzech miesiącach poszukiwań i nadziei, że może jednak jest po naszej stronie.
Dziś już wiecie. I ja od tej chwili też wiem.
Podziwiam Wasz upór i determinację, całym sercem jestem z Wami.
Brombas wolał zostać.
Mój Boże...
Nie umiem napisać nic więcej...
Avatar użytkownika
Ewa z Dżoszem
 
Posty: 406
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-12-19, 22:23
Lokalizacja: Lublin

Re: Wątek Brombka

Postprzez Bożena od Pretora » 2009-05-06, 14:02

Bardzo przykro. Aż się popłakałam, tez miałam nadzieję że jednak żyje.Bardzo Wam współczuję.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Re: Wątek Brombka

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2009-05-06, 16:15

Wiecie, dziwnie się czuję, kiedy czytam te wszystkie słowa pełne pochwał pod naszym adresem. Nie chciałabym, by zabrzmiało to jak fałszywa skromność, ale my nie wyobrażaliśmy sobie inaczej.

Kiedy umiera ktoś Wam bliski, ktoś kochany, skłądacie mu hołd towarzysząc mu w tzw. "ostatniej drodze". W ten sposób go żegnacie, wspominacie, dajecie wyraz miłości, przywiązania, szacunku. Dla nas te poszukiwania były/są naturalne.

On zawsze żył dla nas. My dla Niego, z Nim. Taka symbioza wzajemnego oddania. On nigdy nie zawahałby się, by zrobić cokolwiek dla nas. My, ponieważ od początku nie mieliśmy większych złudzeń, mogliśmy zrobić dla Niego tylko tyle.

Bardzo chcieliśmy Go odzyskać, otulić Jego ulubionym kocem, ułożyć na posłaniu i złożyć z Jego drobiazgami w takim miejscu, gdzie moglibyśmy Go odwiedzać. Siły wyższe i potężniejsze od nas chcą widocznie inaczej. Może w ten sposób szukaliśmy też spokoju ducha, może to właśnie była forma pożegnania, ostatniej drogi? Jakkolwiek by tego nie nazwać, w naszej kulturze pożegnanie bliskich jest jak najbardziej naturalne. Nic nadzwyczajnego.

Nie chcę pocieszać się w żaden sposób myślą, że zrobiliśmy coś wyjątkowego. Przecież Go kochaliśmy i dla nas był to sposób na ogarnięcie rozpaczy, na towarzyszenie mu podczas powrotu do korzeni. Nie wątpię, że każdy z Was postąpiłby podobnie.

Na myśl o tym, że to jest Jego wola, że chciałby tam pozostać, czasem sama siebie w duchu ofukuję, iż mówię tak z czystego egoizmu i wygodnictwa. Że tak mi tłumaczyć sytuację najłatwiej. To nie jest łatwa decyzja.

I choć przeszkadza mi myśl, że Jego grób prawdopodobnie będzie wszędzie i nigdzie i że możemy okazać się najbardziej wyrodnym pańciostwem na świecie, zostawiając Go tam, gdzie spoczywa, dziś pragnę myśleć, że jest spokojny, ufny i że na nas czeka. Nic więcej. Bo nie zrobiliśmy nic specjalnego.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Wątek Brombka

Postprzez maat » 2009-05-06, 17:51

Vel_Pan_Rekin napisał(a):I choć przeszkadza mi myśl, że Jego grób prawdopodobnie będzie wszędzie i nigdzie i że możemy okazać się najbardziej wyrodnym pańciostwem na świecie, zostawiając Go tam, gdzie spoczywa,


ale można też inaczej pomyśleć :
-że spoczywa w rzece, nad której brzegiem się wychował, którą kochał, która szumi mu do snu i że...w którymkolwiek miejscu nad tę rzeką staniecie, to tak jakbyście się nad jego grobem pochylali...
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Re: Wątek Brombka

Postprzez Barbapapa » 2009-05-07, 10:53

maat napisał(a):
Vel_Pan_Rekin napisał(a):I choć przeszkadza mi myśl, że Jego grób prawdopodobnie będzie wszędzie i nigdzie i że możemy okazać się najbardziej wyrodnym pańciostwem na świecie, zostawiając Go tam, gdzie spoczywa,


ale można też inaczej pomyśleć :
-że spoczywa w rzece, nad której brzegiem się wychował, którą kochał, która szumi mu do snu i że...w którymkolwiek miejscu nad tę rzeką staniecie, to tak jakbyście się nad jego grobem pochylali...



Barbapapa napisał(a):Asiu a może woda nie chce go puścić, bo kochał wodę?

No właśnie.....
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Wątek Brombka

Postprzez Draco » 2009-05-07, 13:28

dla Brombka [*]. strasznie mi przykro.
Avatar użytkownika
Draco
 
Posty: 277
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 08:43
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wątek Brombka

Postprzez Halina » 2009-05-08, 11:44

Asiu, Brombka znałam i w pamięci mi zostanie taki jaki był. Taki jak jest na zdjęciach. Będzie czekał cierpliwie na was.
Brombek [*]
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Re: Wątek Brombka

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2009-05-08, 13:21

maat napisał(a):ale można też inaczej pomyśleć:
-że spoczywa w rzece,(...) która szumi mu do snu i że...w którymkolwiek miejscu nad tę rzeką staniecie, to tak jakbyście się nad jego grobem pochylali...


Dzięki Madziu za te krzepiące słowa.
Dziękujemy wszystkim za tyle ciepłych gestów.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Wątek Brombka

Postprzez Ania od Corteza » 2009-05-12, 08:46

Asiu... wlasnie przeczytalam, rzadko tu zagladam... od nowa przezywam te tragedie, choc znam tylko jej "fragmenty", bo nie bylam bezposrednim swiadkiem Waszych poszukiwan i wysilkow, bo Go odnalezc i pozegnac...
Dla Brombka [*] [*] [*]
w Waszych sercach zawsze bedzie jedyny, niepowtarzalny, ukochany, choc musial odejsc tak szybko... tak Mu bylo pisane...

dla Was duzo sil, by czas pozwolil Wam sie podniesc po stracie ukochanego psa... by Pola miala kiedys czterolapnego towarzysza zabaw...
Avatar użytkownika
Ania od Corteza
 
Posty: 450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:06
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Wątek Brombka

Postprzez Natka i Szisza » 2009-05-14, 20:12

Asiu, nie było mnie tu wieki...przeczytałam cały wątek i choć nie znam ani Was ani nie znałam Brombka osobiście czuję nieodpartą potrzebę napisania tego, że strasznie mi przykro i ogromnie Wam współczuję. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, co przeżyliście...oddaliście mu hołd swoją determinacją w poszukiwaniach i On na pewno doskonale o tym wie.
Szczere wyrazy współczucia...Brombku- śpij spokojnie [']
Avatar użytkownika
Natka i Szisza
 
Posty: 284
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-02-10, 00:49
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Re: Wątek Brombka

Postprzez agares22 » 2009-05-14, 21:15

Przychylam się do interpretacji Maat ;-)
A rzeka trwa. Na zawsze.I nie przemija.
Jego rzeka.
A Wasza rzeka wspomnień...
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Re: Wątek Brombka

Postprzez Megan » 2010-06-28, 18:19

[*][*][*]
Avatar użytkownika
Megan
 
Posty: 1198
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-12, 06:55
Lokalizacja: Katowice
psy: Haszczak Megan, (w przyszłości berneńczyk)

Poprzednia strona

Powrót do Tęczowy Most

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości