Strona 1 z 2

Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-26, 19:55
przez Mika
Redus zdecydował się odejść....Nie, nie umarł sam z siebie, dał mi po prostu wyraźnie do zrozumienia, że ma dość i to ten dzień, kiedy mam mu pomóc pożegnać się z tym światem. Ostatnie tygodnie były różne. Spał całymi dniami, wychodził na jeden powolny spacer dziennie, głównie po to, by się załatwił, jadł w miarę dobrze. Bywały dni, gdy apetyt miał mniejszy, nie załatwiał się, był niespokojny. Nie był w stanie sam się podnieść, prawie zawsze trzeba było mu pomagać, unosząc za brzuch. Ostatnie 2-3 tygodnie spałam obok niego na parterze, bo bał się być sam. W poniedziałek nie chciał zjeść śniadania. Po 2 godzinach próbowałam go namówić, ale odmawiał dalej jedzenia. Gdy chciałam zabrać go na spacer, zawrócił od furtki i powlókł się do ogrodu na trawnik. Z tego ogrodu już na rękach zabrałyśmy go z młodszą córką do domu. Miałam wrażenie, że już nie mam z nim kontaktu. Jeszcze ożywił się , machnął ogonem, gdy z ręki nakarmiłam go resztką pieczonego kurczaka, ale gdy nie był już w stanie ustać na łapach, decyzja była jedna. Najbardziej bałam się, że może zaistnieć sytuacja, gdy Redus nie będzie miał siły chodzić, a jeszcze będzie mieć apetyt i chęć życia. Ale całe szczęście wszystko potoczyło się błyskawicznie i wyraziście. Nie miałam wątpliwości, że naszego psa opuściły siły życia. Moja druga córka, weterynarz, przestrzegała, że przy jego problemach z sercem, lepiej dokonać eutanazji, bo wcale nie ma pewności, że Redus po prostu spokojnie zaśnie, raczej grozi mu obrzęk płuc . Więc zrobiliśmy to dla niego.
Redus był kochanym, poczciwym psem, zawsze w dobrym humorze, przyjacielem kotów, jeży i innych psów ( ze szczególnym uwzględnieniem golden retrieverek). Był takim psem, jakiego zawsze chciałam mieć, albo raczej- z jakim chciałam mieszkać pod jednym dachem: łagodnym, spokojnym, nieszczekliwym, ale nie tchórzliwym...Poza upodobaniem do kopania dołów w rabatkach, nie popełnił żadnych poważniejszych wykroczeń ;-) . Lubił- gdy był jeszcze młodszy, wędrówki po lesie. Nie lubił wody, w potoczkach zawsze moczył tylko łapy. Ostatnie lata dużo podróżowaliśmy, jeździł z nami. Okazało się, że za granicą możemy...mogliśmy bez problemu wejść do każdej restauracji: pies grzecznie kładł się pod stołem, szczęśliwy, że jest z pańciostwem...Ostatnie lata spędził praktycznie nie rozstając się z nami, zawsze któreś z nas było przy nim.
Jest nam smutno, dom jest pusty, ale mamy wiele miłych wspomnień, a przede wszystkim świadomość, że Redus naprawdę dożył swoje życie do samego końca. I prawie do końca czuł się nieźle.
Śpij spokojnie, Redziu. Pewnego dnia znów się spotkamy, jestem tego pewna.

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-26, 21:43
przez monarucza
Jezu Mika !!!!! Tak bardzo mi przykro :( , bardzo Wam współczuję.
Gdy odeszła Roza to właśnie Redus jedyny , który pozostał ze Starej Gwardii , był obecny w mej pamięci , wspomnienie tej słynnej wystawy w Grudziądzu, gdzie właściwie wszyscy pierwsi forumowicze zobaczyli się w realu.... Rekordzista można powiedzieć OLD - BOY , twardziel dzielnie znoszący niedogodności starości, oaza spokoju takim go zapamiętam. To jeden z TYCH bernów, które z pewnością należy mieć w pamięci. Ja z pewnością Redusika nie zapomnę. Mika sciskam Was bardzo mocno :( Żegnaj Redus, biegaj szczęśliwy za TM [*][*][*].

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-26, 21:47
przez P.P.
Bardzo mi przykro ...
Redus [*]

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-26, 22:47
przez Gocha
Bardzo Wam współczuję wiem jak ogromną pustkę zostawił Redzio po sobie . Miał cudowne życie przy Waszym boku. Odszedł ostatni taki ... brakuje mi słów i bardzo mi smutno .Przytulamy Was serdecznie.
Redziu śpij spokojnie piesku (*) (*) (*) nie jesteś tam sam ,dolaczyles do wszystkich ze starej gwardii...

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-26, 23:00
przez Anuta
Piękny wiek, piękne pożegnanie. Wiele przeżyliscie razem, wiele pozostało wspomnień. Przytulam Was, płaczę i podziwiam za podjecie słusznej decyzji.
Dla Redusa [*)][*][*]

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 08:57
przez saba&mlis
Bardzo współczuje...
Kibicowałam Redusowi od kilku lat, był dla mnie niedoścignionym wzorem długości życia, radzenia sobie z różnymi dolegliwościami i starością.
Wiem jak to jest gdy starość jest już tak męcząca że odejście jest najlepszym wyjściem...
Żegnaj Redusku, biegaj za TM z naszą Sabinka i innymi psimi przyjaciółmi....
Zostaniesz w naszej pamięci na zawsze...

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 09:06
przez Mika
Moi kochani, dziękuję wam za te słowa. To dzięki Redusowi trafiłam na pierwsze berneńskie forum a potem na następne i poznałam ( wirtualnie i realnie) tylu wspaniałych ludzi, zdobyłam tyle praktycznej wiedzy. Gdy opowiadam przyjaciołom o tym czy innym forumowym bernie i jego właścicielach, to w moich opowieściach funkcjonują jako prawdziwi, bliscy znajomi...I dlatego wasze wsparcie jest dla mnie tak realne. Dziękuję jeszcze raz.

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 09:11
przez Cefreud
Redziu (*)(*)(*) Z jednej strony należalo się tego spodziewać ale z drugiej...Redus był od zawsze i zdawało się, ze na zawsze....
Mika, mocno przytulam

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 09:48
przez Anna Rozalska
Redus był najstarszym weteranem na tym forum. Odeszła stara gwardia. Pozdrów Redusie wszystkie bernusie, które odeszły za TM, biegaj szcześliwy <cry> <cry>

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 11:48
przez anula
Bardzo Wam współczuję [*]

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 12:00
przez Marta@Amon
Redus śpij spokojnie Przyjacielu (*).....
Bardzo mi przykro :-( Przytulam mocno ....

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 12:07
przez saganka2
Och Mika, Reduś, piękny kochany Redusek, tak mi przykro....
Miał cudowne berneńskie życie, tyle miłości.

Jest mi ogromnie smutno, ale jednocześnie podziwiam jego wspaniały wiek.
Gdy tak Go opisujesz tu, to jakbyś pisała o moim Brunie... Byli rodziną.

Przytulam Was z całych sił :love2:

Redziu, odpoczywaj (*)

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 12:32
przez wiki
Redus [*]

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 17:53
przez SW10
Redus [*] piękna berneńska przygoda, piękne życie.....

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 18:36
przez Poker
Błękitne forum stało się już tylko wspomnieniem
Redus zamknął za sobą furtkę - nasz Ostatni z Pierwszych <buja_w_oblokach>
Mika nie wiem co napisać, to ponad 13 lat wspólnego życia, myślami, ciepłymi myślami będę przy Tobie i Twojej Rodzinie jak będziecie się uczyć żyć bez Niego, duchem On zawsze będzie przy Was, teraz tulę Cię mocno i płaczę

Redusku, śpij spokojnie (*)

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 19:30
przez Drixon
Piękne życie, godne pożegnanie
współczuję Wam takiej straty
Redus [']

TAM kiedyś znów się spotkamy

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-27, 22:19
przez annasm
[*][*][*]...

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-28, 09:13
przez kiwi
Redus [*]
- pokolenie moich Owoców 2003. Zamknięty rozdział.
Bardzo Wam współczuje, ale też zazdroszczę, ze mieliście darowane tyle wspólnych lat.

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-28, 16:03
przez Alicja i Spartki
Redus spij spokojnie piesku.Rocznik mojej Arci.Biegaj szczęśliwy za tęczowym mostem.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Redus 08.01.2003-24.10.2016

PostNapisane: 2016-10-28, 17:01
przez Barbel
Redusku (*)