Strona 2 z 3

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-05, 20:37
przez agas
Współczuję. Biegaj Bruno po niebieskich łąkach ...

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-05, 22:23
przez Czela
Kasiu wspolczuje Ci bardzo. Serce rozdarte z bolu, trudno przezyc strate przyjaciela.
Przezywam twoj bol i rozpacz. Ty mozesz miec pretensje do Boga, ze ci go zabral.
Moje psy zostaly otrute przez jakiegos " przyjaciela", nie wiem komu przeszkadzaly.
Boli strasznie.
Przytulam i cierpie razem z Wami.

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-05, 23:05
przez Gocha
" Nigdy nie odszedłem 

Stałem przy Twoim łóżku ostatniej nocy, przyszedłem by spojrzeć.
Widziałem, że płakałaś, trudno było Ci spać.
 
Zawyłem do Ciebie delikatnie, gdy ocierałaś łzę.
"To ja, nie opuściłem Cię, czuję się dobrze, jestem tu"

Byłem blisko Ciebie przy śniadaniu, patrzyłem jak nalewasz herbatę.
Myślałaś o tych wielu momentach, gdy Twe dłonie sięgały do mnie w dół.  
 
Byłem z Tobą na zakupach, Twoje ręce były obolałe.
Marzyłem by zabrać Twoje torby, chciałem móc zrobić więcej.
 
Byłem z Tobą na moim grobie, opiekowałaś się nim z taką troską.
Chcę Cię zapewnić, że nie leżę tam.
  
Szedłem z tobą do domu, szukałaś klucza.
Łagodnie położyłem łapę na Tobie, uśmiechnąłem się i powiedziałem "To ja"!  
 
Wyglądałaś na bardzo zmęczoną, a później opadłaś na krzesło.
Próbowałem za wszelką cenę dać Ci znać, że stoję tam.  
 
To możliwe być tak blisko Ciebie, co dzień
Powiedzieć Ci stanowczo "Nigdy nie odszedłem"!
  
Siedziałaś bardzo cicho, potem się uśmiechnęłaś, pomyślałem, że wiesz
Że w bezruchu tego wieczora byłem bardzo blisko Ciebie.
 
Dzień skończył się.. Uśmiecham się i obserwuje jak ziewasz
mówię "Dobranoc, słodkich snów, Boże błogosław, zobaczymy się rankiem.
 
A gdy nadejdzie Twój czas I przejdziesz na tą stronę
Pospieszę by Cię powitać i będziemy obok siebie
 
Mam Ci tyle rzeczy do pokazania, tak wiele musisz zobaczyć
Bądź cierpliwa, przeżyj swoją podróż,
Potem przyjdź do domu i bądź ze mną. "

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 00:56
przez jbeata
Kasiu współczuję Wam.... BRUNO [*] [*] [*]

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 08:57
przez kreska
Bruno (*) :(

pozdr

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 09:27
przez annasm
[*][*][*]
One nie odchodzą całkiem nigdy. Są...

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 10:08
przez asiaqu
Bruno [*][*][*]

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 10:41
przez Milla
Bruno [*]
Bardzo mi przykro :-(

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 12:43
przez Alicja i Spartki
Kasiu bardzo mi przykro ,rozumiem co przeżywacie.Mocno przytulam
Bruno dla ciebie piesku [*]
obrazek
Obrazek został zmniejszony./
Nie mówię żegnaj ,tylko do zobaczenia <beczy>

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 15:23
przez Ewa
Współczujemy bardzo nam przykro (*) (*) (*) Bruno

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 18:35
przez saba&mlis
Bardzo mi przykro...
Dla Bruna[*][*][*][*]

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-06, 20:01
przez monarucza
Kasiu, bardzo mi przykro.... Trzymajcie się, wiem jak to boli. W takiej chwili zawsze braknie słów pocieszenia, bo wszystko co by się napisało wydaje się być trywialne. Bruno w pewien sposób zawsze będzie przy Was, pamiętajcie o tym. Przytulam i współczuję. Dla Bruna [*][*][*] - biegaj szczęśliwy za TM.

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-07, 14:52
przez Natalia i Galwin
Już któryś raz siadam, żeby coś napisać... Ale co tu napisać jak łzy cisną się do oczu :?: Nie mogę przestać o Was mysleć... I ciężko mi uwierzyć, że Bruna już nie ma... Przecież on był zawsze. Miał być zawsze... I będzie. W moim sercu.

Bruno.... [*] [*] [*]

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-07, 22:07
przez Aga-2
Nie ma co pisać... (*)(*)(*) Kasia, trzymajcie się jakoś. Trzeba przez to przejść. Nie da się inaczej <bezrady2>
Spoiler:

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-08, 15:06
przez saganka2
Dziękuję. Jest bardzo ciężko..

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-08, 15:12
przez ewa sz
Kasiu, tak mi przykro... Nie znajduję słów...

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-08, 20:40
przez Szam
Kasiu, cokolwiek nie napiszę nie pocieszy, nie ulży.
Zawsze będzie przy Tobie, bo zawsze będziesz go pamiętać i widzieć.
Przytulam mocno

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-11-30, 21:12
przez AT
Kasiu bardzo mi przykro:( Bruno (*)(*)(*)

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-12-01, 15:58
przez kiwi
dla Bruna [*]
Saganko, tak mi przykro
one nie odchodzą, są koło nas każdego dnia kiedy o nich myślimy

Re: Bruno.. Po prostu Bruno. Mój.........

PostNapisane: 2015-12-13, 01:52
przez maat
(*)
światełko dla Bunia

poznaliście się już z Ambą ?