Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Bruno, tak się nie robi przyjaciołom..
Nie zostawia się ich z rozdartym sercem jak kartka papieru.. Nie znika, żeby nigdy nie wrócić. Nie milczy uparcie przez całą pozostałą Wieczność. Nie zabiera się swojej Miłości i Ciepła duszom tak bardzo od nich zależnym..

Bruno, kocham Cię Piesku... Tęsknię. Płaczę. Boję się Twojego braku. Bruno...

Bruno (BRYTAN Bernerhaus) 03.01.2006 - 04.11.2015

Nie jestem w stanie opisać, tego jak boli.. To był kawałek mnie. Ten kawałek umarł. Nigdy już go nie będzie.



Obrazek został zmniejszony.

Tak mi przykro Kasiu... miesiąc po naszej Sawci. Bruno [*]

Bardzo współczuje Ci Kasiu i Twoim dziewczynkom .
BRUNO (*)

Kasiu przytulam mocno ...to jedyne co mogę dla Ciebie zrobić bo słowa dla Ciebie teraz nic nie znaczą i żadne Cię nie pocieszą .On zawsze będzie z Tobą ...

Ogromnie współczuje ......

bardzo współczuję straty przyjaciela ....

znalazłam dla Ciebie, dla Niego, kiedyś dla siebie - płaczę razem z Tobą Kasiu i mocno tulę

Anioł na czterech łapach
Głowę odwrócił na chwilę
By domu zapach pamiętać
By wciąż iść dalej mieć siłę

Ta droga jest jeszcze nieznana
I trochę się niepokoi
Bo w domu zostawił serca
Które zapomniał ukoić

Przed drzwiami nieba poczeka
jak przyjdą, radośnie podejdzie
Tam ich przywita, powącha
Na zawsze szczęśliwy już będzie

Bruno (*) śpij piesku

Kasiu, ja wiem...
Bruno (*)
Już zawsze bedzie z Tobą.

Bardzo Ci współczuję

Poker- piękny wiersz. Zryczałam się kurcze. .. ale wierzę, że tak właśnie będzie.

Bardzo Wam współczuję Kasiu. Wiem doskonale, jak taka strata boli i jak trudno goi się serce i czas, choć łaskawy w swej niepamięci, upływa w tęsknocie. Zostają cudowne wspomnienia i wszystkie te chwile, które razem przeżyliście. Na zawsze.
Bruno (*)

Kasiu, nic nie ukoi Twojego bólu... Przytulam mocno.
Bunio (*)(*)(*)

Bardzo, bardzo współczuję...
BRUNO [*] [*] [*]

BRUNO [*][*][*]

To tylko pies..
To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza

autor. B. Borzymowska

Bardzo,bardzo mi przykro
Śpij spokojnie (*)............

[*][*][*][*][*]Bruno

Tak bardzo mi przykro....
Bruno(*)(*)(*)

nie ma słów by to wyrazić, jest jedynie ból współczucia ...
Życie z Berneńczykiem jest wyjątkowe, każdy dzień z Bernusiem to dar, każde merdnięcie ogona i każda zrzucona tym ogonem rzecz zostaje zapamiętana w szczególny sposób.
Każdy czarny włos w kanapce, w cieście wywołuje uśmiech ...
Każdy ślad nosa na szybie i ubłoconej łapy na podłodze są niepowtarzalne

Bernusie takie są ... a wśród nich są te szczególne, te Nasze...
Bruno - Piesku, kiedyś wszyscy znów się spotkamy i pójdziemy na największy szwajcarski spacer, ale teraz opiekuj się Swoimi, bo teraz możesz więcej

Kasiu, bardzo Wam współczuję, wiem jak bardzo to boli, pięknego wieku dożył Bruno, nie każdemu bernusiowi było to dane. Teraz nie cierpi i biega z innymi psiakami za TM.

"Tu Ciebie nie ma, lecz jesteś przecież,
i pozostaniesz w tym jasnym świecie,
jest coś, co mrokom się opiera-
to pamięć, ona nie umiera."

Bruno [']['][']

Bardzo, bardzo współczuję...
Bruno [*][*][*]