Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Pewna część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem. Kiedy odchodzi Twój pies czy zwierzę, które było szczególnie ci bliskie, udaje się za tenże Tęczowy Most. Ty, zostając po tej stronie powinieneś mieć nadzieję, że jeszcze się spotkacie. Ten wątek jest dla tych naszych przyjaciół co tam już czekają.

Moderator: Halina

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Majszczur » 2014-07-18, 21:45

to nie ostatni rejs... On po prostu będzie czekał na Was... w tęczowej przystani... a potem już wszyscy razem pożeguljecie po niebiańskich przestworzach.
Ozziku, pierwszy forumowy bernie, którego poznałam, będziemy o Tobie zawsze pamiętać, pozdrów naszą Bertę jak Ją TAM spotkasz...
Dla Ciebie Ozz - latarenki oświetlające drogę (*)(*)

Gosiu, ogromne wyrazy współczucia :(
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez iwona_k1 » 2014-07-20, 13:00

Ozzikowi [*][*][*]
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2014-07-20, 22:11

Gosieńko, pamiętam ów zniewalający żabot, z którym nikt nie mógł stawać w szranki. Tę niesamowitą bujność i biel, odziedziczone po mamie...
I ten uśmiech, z lekka nieśmiały z pozostałościami szczeniackiej różowości.
Pamiętam zdjęcia Ozzika, jeszcze jak był "singlem", a potem radość, że doszedł mu brat - w dwupaku.
Pamiętam opowiadania Kaśki, że od razu wiedziała, że może Wam dać psa, bo przyszła pani zaczęła się turlać po podłodze jak szczeniak...

I pamiętam, że to wszystko się działo całkiem niedawno: jakby wczoraj, przedwczoraj, z miesiąc temu...
A tu nagle okazało się, że minęło kilkanaście lat, a w przyrodzie już tak jest, że to co dobre - zaiwania jak mały samochodzik, a to co smutne, paskudne - ciągnie się w niewiadomym celu...


Te kilkanaście lat minęło jak z bicza strzelił, ale myślę, że każdy z nas - forumowiczów - zdążył sobie ugruntować jakieś zdanie na temat Ozzika i każdy będzie miał Jego ulubione zdjęcia z rejsów (moje ulubione to te w czapce), dlatego też w każdym z nas coś z Ozzikiem odeszło...

I jesteśmy z Wami, i przytulamy... I dobrze, że zdążył pożegnać się z Mazurami... Na Niebiańskich Rozlewiskach takiej załogi długo nie skompletuje...


Ozziku [ ' ] stopy wody pod kilem

"Wierność psa jest bezcennym darem nie mniej zobowiązującym niż ludzka przyjaźń" - Konrad Lorenz
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Renata.P » 2014-07-21, 19:44

Dla Ozzika(*)(*)(*)
Avatar użytkownika
Renata.P
 
Posty: 585
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-07-30, 19:39
Lokalizacja: Grodzisk WLKP
psy: Rico,Cherry,Aron,Castro
Hodowla: Cherrylady

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Mika » 2014-07-22, 01:16

Dopiero teraz przeczytałam- nie wchodziłam ostatnio na forum, bo właśnie od 11 lipca walą się na mnie naprawdę złe nowiny...a ta o Ozzy'm jest kolejną dobijającą z szeregu . Dla mnie Ozzik też " był od zawsze". Na najpierwszym forum to jego pamiętałam , bo jest...był niemal rówieśnikiem mojego Redusa. Gosiu, przykro mi bardzo. I tak mi żal Zoya. Ale myślę sobie, że Ozzy żył długo, jak na berna i na pewno był szczęśliwy. Czyż dobre życie u Waszego boku to nie najlepsze , co mogło mu się trafić ?
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez izu » 2014-07-22, 22:21

Bardzo współczuję...pozostaje 11 lat pięknych wspomnień...
Ozzik[*]
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez inbloom » 2014-07-22, 22:28

Gosiu, niewymownie mi przykro, smucę sie razem z Wami.
Ozziku, żegluj spokojnie (*)(*)(*)
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Asia Morrisowa » 2014-07-24, 11:57

W jakieś dziecięcej naiwności miałam nadzieję, że Was to nigdy nie dotknie. I wbrew pozorom nie była to aż tak absurdalna nadzieja. Bo Ozzy był psem niezwykłym, każdy marzy o takim przyjacielu. Jego berneńskie serce kochało każdą istotę tego wartą, a berneński charakter sprawiał że był zawsze dokładnie taki, jak chciało się by był.

Ciągle pod powiekami mam takie obrazy, gdy Ozzy wita Gosię po kwadransie, jakby to było kto wie ile, z łapami na jej ramionach, liżąc po twarzy i nieustanie machając ogonem. Leżącego u stóp Jacka, który na chwilę przestał go głaskać, rozkosznie mruczącego i tym mądrym spojrzeniem przywołującego do dalszej pieszczoty. I wystawę w Rzeszowie, gdy razem cieszyli się ze złota, tak bardzo razem, że aż sędzia była pod wrażeniem!

Gdy ostatnio Was odwiedziliśmy, nic nie zapowiadało jego odejścia. Ciągle rezolutny, rozgadany, majestatycznie piękny… Tym razem się z nim nie pożegnałam i dziś już wiem, że po prostu nie chciałam się z nim żegnać, bo to by było już na zawsze. Więc się nie żegnam. To dzięki Ozzikowi poznaliśmy naszych najlepszych przyjaciół. I za to mu dziś dziękuję. Ściskamy Was mocno. Do zobaczenia
Asia Morrisowa
 
Posty: 531
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-18, 14:41
psy: Morris

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Gocha » 2014-07-24, 15:17

Jeszcze raz dziękujemy wszystkim za miłe wspomnienia i wyrazy współczucia .
Dziękuję Asiu za piękne wspomnienie Ozziczka , Ty go znałaś jak nikt inny spoza rodziny ,uwielbiał Ciebie i Wojtka .Zawsze się cieszył kiedy przyjeżdżaliście do nas , piszczał z radości na Wasz widok ...

Mija drugi tydzień i wcale nie jest łatwiej …czas dla mnie się zatrzymał , kiedy Ozzik zmarł w kalendarzu było jego i Zoyusia zdjęcie , nie umiem przewrócić kartki w kalendarzu...mam wrażenie że życie płynie gdzieś ...koło mnie... Strasznie tęsknimy...
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Agama » 2014-07-24, 20:45

Bardzo przykro i smutno ale... one na nas zaczekają zobaczysz
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Bernerin » 2014-07-26, 13:49

Gosia, bardzo mi przykro z powodu odejscia Ozzika... Placze razem z Wami... <złezką>

[*] Ozzy
Avatar użytkownika
Bernerin
 
Posty: 1409
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-24, 14:26
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
psy: Kiss i Ronja (CKCS)

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez AniaRe » 2014-07-27, 21:36

Gosiu, tak strasznie smutno...
Ozzy, jeden z nielicznych, któzy jeszcze zostali z pierwszego forum.. Taki cudowny, kochany pies..

Ozzy [*]
Avatar użytkownika
AniaRe
 
Posty: 1145
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:49
Lokalizacja: Łubno k.Żyrardowa

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez maat » 2014-07-27, 23:19

Ahoj Ozzik , do zobaczenia !
Bardzo mi smutno.
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Haker » 2014-07-28, 09:07

Nie znałam Ozzika, ale przeczytałam galerię Ozzika i Zoya, pełną ciepła i miłości... Wspaniały pies.
Bardzo współczuję.
Avatar użytkownika
Haker
 
Posty: 196
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-06-08, 14:29
psy: Haker (Balu Serce Domu)

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez AT » 2014-08-06, 22:01

(*)(*)(*) dla Ozzika. Pływaj dalej Kapitanie...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez DolceVita » 2014-08-07, 09:19

Mocno przytulam w bólu. Ozzy (*)
DolceVita
Moderator
 
Posty: 902
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-10, 10:55
Lokalizacja: Tarnów
psy: Demi (DolceVita Stróż Zagrody) (*),Mia i Figa

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez kiwi » 2014-08-10, 15:28

[*] [*] [*] biegaj szczęśliwy
Ozzik - równolatek Arbuza i Melona. Gdy patrzyłam na niego niedawno w kalendarzu myślałam o wszystkich naszych forumowych weteranach. Możemy tylko sobie życzyć by kolejne pokolenia dożyły takiego pięknego wieku.
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Gocha » 2014-08-11, 11:09

Mija miesiąc bez Ozziczka …
teoretycznie to ja wiem, że żył bardzo długo jak na Berneńczyka , że umarł nie cierpiąc ,że miał szczęśliwe życie to wszystko podpowiada mi rozsądek ale mną ostatnio nie rządzi rozsądek więc...
jest bardzo ciężko , pustka jaką po sobie zostawił ...nikt ze mną do świtu nie pracuje przy komputerze , nikt nie czeka żebym poszła już spać do sypialni .Zoyeczek snuje się po domu , stracił swój błysk w oku i nie ma adhd , zachowuje się jak stateczny dorosły pies. Mam wrażenie jakby razem z Ozzym odeszło beztroskie dziecko z Zoyeczka.
Tak bardzo mi brakuje mojego kochanego pysia ...


obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez kiwi » 2014-08-11, 11:24

smutne, ale prawdziwe i czas tego nie zmienia

Gdy odszedł Melon, Arbuz snuł się, spędzał wieczory wchodząc mi na kolana, czego wcześniej nigdy nie robił.
W ciągu 2 tygodni zdecydowaliśmy się na Imbira, który towarzyszył Arbuzowi kolejne dwa lata jego życia.
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: Ozzik popłynął w swój ostatni rejs...za Tęczowy Most

Postprzez Aga-2 » 2014-08-11, 14:36

Ozzy (*)(*)(*)
Miał dobre, długie życie.
Trudno przestać myśleć i tęsknić za utraconym przyjacielem, ale wszyscy dobrze wiedzą, jakie jest lekarstwo na taką stratę. Zoyowi też się należy BRAT. Odmłodnieje chłopak, a pomoże jeszcze młodego odchować ;)
Właśnie się urodziło kilku "kandydatów" w Alturze...
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tęczowy Most

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości