Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Serdecznie współczujemy ...
Jaret [*]

Znacie rodziców Jareta? Bardzo proszę o podanie ich nazw.

[*]

Biedny kochany pies...Garou (*)
Dziewczyny które się nim zajęły i zapewniły spokojny dom na ostatni rok życia- Wielkie Dzięki!
Rodzice Garou:
M: Acies Wyszeptana Opowieść
O:Akord Fortissimo Bona Fide

jaska napisał(a):Biedny kochany pies...Garou (*)
Dziewczyny które się nim zajęły i zapewniły spokojny dom na ostatni rok życia- Wielkie Dzięki!
Rodzice Garou:
M: Acies Wyszeptana Opowieść
O:Akord Fortissimo Bona Fide

To jeszcze chcialam dolaczyc zdjecie

Obrazek został zmniejszony.
wlasnie taki byl w ciaglym biegu z nieodlaczna pileczka w pysku.

Dzięki, Jaret jest wśród weteranów [*][*][*]

Dziękuję Pani Marysiu !

wlasnie taki byl w ciaglym biegu z nieodlaczna pileczka w pysku.

Taki sam jak jego ojciec....

współczuję

Współczuję. Ten rok był pewnie dla niego najszczęśliwszym rokiem jego życia.

Jaret (*)(*)(*)

Mam takie wrażenie, że psy "z odzysku" odchodząc za TM z bezpiecznej przystani - nie ważne jak długo w niej były - zabierają ze sobą "pół serducha" swoich opiekunów. Jakoś inaczej je kochamy, tak mocno angażując się by im wynagrodzić to co przeszły. Bardzo to boli.
Marysiu współczuję i mam jakąś taką pewność, że Jaret tą Twoją "połówkę" ochroni i przechowa ... na kiedyś tam ... ( i nie tylko On )
śpij spokojnie piesku, będziemy pamiętać (*) Jaret

Jaret(*) bardzo wspólczuje...

pozdr

Bardzo nam przykro

Jaret (*) (*)(*)

Gosia z Kajką

[*]

(*) (*) (*)

mija rok jak odszedł

Obrazek został zmniejszony.
Jareciku pamiętam...

Jaret [*]

Jaret (*) piękny pies

Jaret wszystko pamiętam...

Jaret(*)(*)(*)