Strona 4 z 4

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-25, 17:18
przez nugatika
dziękuje Wam wszystkim za tyle ciepłych słów, naprawdę... wczoraj płakałam nad każdym jednym postem...
Nie potrafie nawet opisać co czułam.
Dziękuje Wam za to, że jesteście.
To bardzo pomaga i wzrusza...

Był całym moim sercem, czworonożnym 'synkiem'. Najlepszym bernenczykiem na jakiego mogłam trafić.
Bardzo jestem mu wdzięczna za te wszystkie chwile, doświadczenia.

Wiedziałam, że ten dzień nastąpi, ale nigdy nie jesteśmy w stanie się przygotować, zawsze bedzie bolało.

Myślałam, że z czasem bedzie mi łatwiej patrzeć na te wszystkie świeczki, ale wcale tak nie jest.

Najgorsza jest ta wszędobylska pustka...

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-25, 17:36
przez AT
Kasiu ogromnie nam przykro. Płaczemy z Tobą...
Niusławie wesołku, rozwalaczu mufkowego domku, uśmiechnięta mordo kochana nigdy Cię nie zapomnimy (*)(*)(*)

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-25, 22:35
przez Czela
Bardzo wspolczuje.
Nugat (*)(*)(*)

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-26, 09:33
przez Małgorzata
Współczuję

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-26, 12:50
przez Joana
Kasiu...jestem w szoku...współczuję bardzo...sama nie potrafię powstrzymać łez...
przykro okrutnie... :-(
Nugacik (*)

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-26, 13:48
przez katarina1
Nugat [*]
bardzo współczujemy

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-26, 17:36
przez Bernerin
Wpadlam tu przez przypadek, a tu takie druzgocace wiesci...
Kasiu, brak mi slow, by wyrazic moj smutek i wyrazy wspolczucia... Taki mlody pies...

[*] Nugat

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-27, 15:01
przez panterka-23
Kasiu przykro mi- pięknie piszesz o Nugacie. Łzy jak grochy same lecą po policzkach bo....wzruszające jest to co piszesz i przeżywasz ja za każdym razem czytając, że odszedł jakiś pies patrzę na moją Tiguanę leżącą pod stołem i doceniam każdy wspólnie pędzony dzień.

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-28, 23:57
przez maat
Panie Niusławie!
...za wcześnie. Bo choć przeprowadziłeś swoją Kasię przez większość wybojów i meandrów na jej drodze, to wciąż jesteś potrzebny.
I nam też
bo jak tu bez Ciebie...
Ale skoro musiałeś odejść to bądź TAM szczęśliwy jak TU byłeś !

Kasiu!
Nugat był wyjątkowy i Wasza przyjaźń była wyjątkowa.
Mocno przytulam.

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-29, 08:11
przez gosiakds
Nugat [*] [*]
Za wcześnie ...

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-30, 11:53
przez Vel_Pan_Rekin
Mój Boże, a pamiętam jak ta nieopierzona nastolatka pojawiła się na forum, po pożegnaniu swojego doga (Aresa?) z całą masą pytań o berneńczyka... Potem pamiętam jej oczekiwanie, pierwszą podróż do domu - opis jakby podobny do tego, co powyżej, a jednak pachnie smutkiem...

I nagle cyt... Zakończyła się drastycznym cięciem epoka Niusława :-( To już? Kasieńko, On nadal wygląda zza chmur. Teraz są razem: On, Ares i... Tam też jest zapotrzebowanie na Anioły Stróże.


"...tu Ciebie nie ma,
lecz jesteś przecież;
i pozostaniesz w tym
jasnym świecie:
jest coś, co mrokom
się opiera -
- to PAMIĘĆ,
ona nie umiera..."


Niuśku, piękne epitafium Pańcia napisała; wyziera z niego słońce i nadzieja... że kiedyś jednak gdzieś...

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-30, 17:40
przez agares22
Kasiu,

Wierzyć się nie chce!!!! Niusław??? On??

Byliście wspaniałym duetem. Takim tandemem, który jest zawsze ze sobą.
Zawsze będę pamiętała z jaką radością wbiegaliście na ring, jak bardzo się staraliście dobrze bawić. Do dzisiaj widzę, jak pędzisz już prawie spóżniona na ring... Kiedy to było? Nie wiem.

Wspominaj go jak tylko będziesz mogła, choć na początku to okrutnie ciężkie.
A jeśli stwierdzisz, że nie umiesz żyć już z t a pustką, nie bój się oddać swojego serca małym czterem berneńskim łapkom. To nie zdrada. Te nasze ukochane oczy pojawiają się w oczach kolejnego psiego przyjaciela.

Trzymaj się bardzo mocno!

pozdrowienia
Agata

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-31, 10:24
przez Grażyna i Coffee
Kasiu , tak mi bardzo przykro , wiem jak to boli kiedy odejdzie najlepszy przyjaciel . Niektórzy mówią to tylko pies , a ja uważam , że to aż PIES. Na szczęście pozostają wspomnienia tych wszystkich wspaniałych,razem przeżytych chwil .
To wspominanie , choć na razie trudne i bolesne jest tym co jesteśmy im winne za ogrom miłości jaką nas obdarzyły.
Trzymaj się
Grażyna

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-10-31, 16:20
przez Mika
Kasiu, cóż mogę napisać...przykro mi bardzo. Dla mnie, jak i dla wielu innych byliscie z Nugatem tandemem idealnym, dwugłową istotą o podwójnym sercu, co biło jednym rytmem. Trzymaj się jakoś.

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-11-01, 12:46
przez agas
Bardzo współczuję, choć Was nie poznałam osobiście. Dzisiaj dzień w którym w szczególny sposób myślimy o zmarłych,także Naszych Psich Zmarłych.
Bardzo mnie wzruszyło Twoje pożegnanie z Nugatem , tym bardziej że rok temu żegnałam moją Glendę.
Przytulam Cię mocno.W jakiś sposób on zawsze będzie z Tobą, choć pewnie teraz trudno w to uwierzyć.

Re: Nugat, Niusław, Niusio (*)

PostNapisane: 2012-11-02, 11:06
przez Barbapapa
Pan Niusław (*) (*) (*) . Bardzo, bardzo smutno...