Strona 3 z 3

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-22, 12:13
przez Mika
Och, tak mi przykro.... Barnaba wydawał mi się niezniszczalny. Choć nie znałam go "realnie", wydawał mi się znajomy od zawsze. I to jeszcze tak nagle... z jednej strony na pewno nie cierpiał, ale tak odejść bez pożegnania... Choć do śmierci przyjaciela chyba nie można się przygotować. Dla Barbela (*)

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-22, 16:57
przez Bernerin
Aniu, brak mi slow... Tak smutno...
Barbel [*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-22, 20:57
przez Anirysova
Aniu, jestem w szoku, nawet nie wiem co mam napisać...
Barnaba biega teraz razem z Eryczkiem ...
bardzo współczuję <cry>
Barbel [*] [*] [*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-23, 10:41
przez agalorek2
Bardzo współczuję [*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-23, 13:01
przez BeatkaBen
Dla Barnaby [*][*][*] bardzo mi przykro <cry>

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-23, 13:06
przez Gosia1812
Bardzo współczujemy. Dla Barnaby[*][*][*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-23, 14:51
przez Aga-2
Niestandardowy pies i niestandardowe jego odejście. Dla Barnaby lepiej, że tak, podczas spaceru, bez stresu i bólu. Ania nie była przygotowana...
Dla nas wszystkich to nauka, że i tak może się stać. Tym bardziej musimy doceniać każdą chwilę...
Barnaba (*)(*)(*)

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-23, 17:52
przez hania
Bardzo mi przykro.

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-27, 21:53
przez Roma
Barnabo(*) Aniu straszie mi przykro <cry> Tak bardzo się boję tej chwili, oby przyszła jak najpóźniej.

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-28, 09:59
przez Barbapapa
O rany <bezrady2> Bardzo mi jest przykro. Sytuacja niemal nie do uwierzenia. <szok>
(*) (*) (*)
Sama nie wiem co jest lepsze, takie niespodziewane odejście, czy ból każdego dnia podczas choroby, nieubłaganego końca, złudnej nadziei. <załamka>

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-28, 11:02
przez mamagu
BARNABA [*][*][*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-29, 22:33
przez Czela
Aniu bardzo wspolczuje. Przezylas straszny szok.
Pocieszeniem jest tylko to, ze Barnabus nie cierpial.
Wiem jak bardzo cierpisz i jak krwawi ci serce. Przytulam mocno.
Dla Barnaby (*)(*)(*)

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-04-30, 17:34
przez umala
Barnaba [*][*][*]

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-05-04, 12:02
przez 4mala
Aniu, tak bardzo mi przykro, odkąd pojawiłam się na forum zawsze był Barnaba i Ty, trudno jest uwierzyć, że Go już nie ma z nami. Trzymaj się.

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-05-08, 20:35
przez AT
Barnaba (*) :(

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-07-19, 00:53
przez Majszczur
czytam i nie wierzę... nie wiedziałam :(
Aniu...
... dla Barbelastego światełko (*)

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-07-20, 22:18
przez Vel_Pan_Rekin
Aniu, choć wiedziałam, to chyba jednak nie pożegnałam Barbelastego
Nadrobić cokolwiek trudno, ale posyłam ku Tobie i ku Niemu ciepłą myśl, grzej się często wspomnieniami związanymi z wyjątkowym Psiakiem...

Re: Barnaba

PostNapisane: 2014-07-27, 23:44
przez maat
Ja też dotąd nie pożegnałam Barbela... nie wiedziałam...jak to możliwe ?
Bajkowy Psie, Psi Wesołku i Pracusiu , do zobaczenia ! .
Aniu, wybacz że dopiero teraz ściskam .