Strona 2 z 2
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-18, 14:43
przez Gapcio
Bardzo wszystkim dziękuję za wsparcie.
Pocieszam się, że Klarusia żyła znacznie dłużej, niż jej prognozowano. Na szczęście jej choroba trwała krótko, więc te 5 dodatkowych lat to był czas szczęśliwy.
W przypadku Gapcia... Wyrzucałam sobie, że nie pojechaliśmy z nim na dyżur na Uniwersytecie Przyrodniczym. Mąż mówi, nie mam racji, bo Gapa raczej nie przeżyłby transportu, to jednak kawał drogi.
Nigdy się nie dowiemy, stało się nieodwracalne.
W którymś momencie przyjdzie czas na szukanie małego psa, ale jeszcze nie teraz.
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-18, 20:39
przez P.P.
Bardzo współczuję straty czworonożnych przyjaciół .
Klara [*]
Gapcio [*]
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-23, 18:58
przez DolceVita
(*)(*)
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-23, 19:15
przez majaimonika
Wyrazy współczucia...
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-24, 09:45
przez mamagu
Gapcio [*][*][*]
Klarusia [*][*][*]
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-24, 09:54
przez kerovynn
Współczuję bardzo. Swojego czasu straciłam trzy psy - po każdym pozostało mi poczucie, że... mogłam zrobić więcej, dać z siebie więcej, bardziej kochać, bardziej dbać. Ale czasu nie da się cofnąć, więc tym bardziej dbam o te, które mam teraz i inne którym choć trochę mogę pomóc. To dobry sposób na uspokojenie emocji.
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-24, 11:13
przez Szer-Ti
Bardzo nam przykro...
Klara (*)
Gapcio (*)
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-24, 21:16
przez Aga-2
Jakie przykre... (*)(*)(*)
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-25, 19:23
przez maat
Bardzo współczuję
Gapcio (*)
Klarusia (*)
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-29, 12:30
przez agas
Współczuję Wam.
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-10-29, 12:55
przez Aga-2
Nic nie daje takiego pocieszenia po stracie psa (psów) jak kolejny pies (psy). Mamy teraz dwa pieski, czekające na dom - King i Dżamal. Czy nie chcielibyście przelać swoich uczuć na któregoś z nich?
Re: Nie ma już Gapcia, za nim poszła Klarusia...
Napisane:
2013-12-25, 22:03
przez LUKAS
(*)(*)(*)